Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
To wsparcie, to bardziej "wsparcie" - ani legalne, ani do końca zalecane (upgrade dotyczy innej wersji XP, niż tę co mają zwykli użyszkodnicy)
Bardzo prosty przykład. Jeśli Valve ulepszałoby ioquake3 lub wydało source na licencji wolnej - powstało by parę dobrych gierek dla linuksa
Tak to nic nie powstaje, oprócz kasy w kieszeni Pana Gabe'a
Fervi
Offline
797
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:52:43)
Offline
@uzytkownikubunt:
Twoja logika jest taka — aby wspierać biednych murzynów w Afryce trzeba kupować Windowsy, wszak MS czasem sypnie $$$ na jakieś afrykańskie charytatywne cele.
A kto zapłaci za kredyt który ma firma, prace programistów, grafików i innych pracowników, dodatek za pomysł, inicjatywę i ryzyko itd?[/quote]
Oczywiście płacić należy tylko twórcom gier, które nam [s]łaskawie[/s] odpłatnie wypożyczą (DRM).
Offline
798
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:52:45)
Offline
IMHO uczciwie było by jakby firmy przekazywały np. 1% budżetu za projekt na biblioteki OS które zostały użyte do jego wykonania, tyle że to jest marzenie ściętej głowy.
@yossarian:
Naprawdę uważasz że działanie za popularyzacją Linuksa (nieważne z czego wynikające) nie jest działaniem na rzecz Linuksa? Czy tylko chodzi o to że Valve chce na tym trzepać dobrą kasę nie dzieląc się z nikim (bo niby czemu mieli by się dzielić)?
Jak patrzymy na historię Windosa, czy Androida to w obu przypadkach sukces zaczął się od popularyzacji tych systemów ponad konkurencję, ze względu na współczynnik jakość / CENA, dopiero to zaczało przyciągać firmy zewnętrzne i kasę. Ja wiem że fajnie było by żeby ludzie udostępniający coś na licencjach OS zarabiali na tym kokoski, ale umówmy się od zarania dziejów 7/10 osób jak mogło coś mieć za darmo, to brało za darmo - a w przypadku firm ten odsetek jest jeszcze większy, tak więc na poprawę raczej nie ma co liczyć...
Offline
@Huk
Sukces Androida czy Windowsa wzięły się z podstawowej strategii wojskowej, opisanej w "Sztuce Wojny" Sun Tzu, która jest podstawą ekspansji rożnych korpo.
Sprowadza się to do definicji:
"Jak chcesz zdobyć jakieś państwo, to nie oblegaj miast bez potrzeby.
Zajmuj terytorium, a miasta poddadzą się same."
To jest strategia, która w biznesie jest morderczo skuteczna.
Wystarczy zobaczyć np, jak najpierw budowały się wielkie centra handlowe obok normalnych sklepów, a po kilku latach ze sklepów zostały głównie banki i lombardy. ;P
W systemach operacyjnych działa to dokładnie tak samo, co pokazał Android, a Google kiedyś przetestował tą technikę na samym początku, kiedy dominowała Altavista, a Google zaczynało działalność z 50 tys $ kapitału. :D
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-05-28 22:33:23)
Offline
@uzytkownikubunt:
Sukces Androida to tylko źródło kasy dla Googla, MS i masy autorów programików na Androida, zupełnie nieprzydatnych w Linuksie.
Użytkownik by nawet nie zauważył, gdyby tam podmienili jadro na jakieś inne.
Z oprogramowaniem dla Linuksa jest inny problem niż Ci się wydaje. Jest masa oprogramowania, które jednak po rozrośnięciu się wymaga większej pracy większej liczby deweloperów.
Dopóki projekt jest dosyć mały to ogarnia go jedna lub kilka osób i nad nim pracują. Problem zaczyna się później.
Przykładem może być Gimp. Jego rozwój teraz jest praktycznie niewidoczny. Bez wsparcia (również finansowego) będzie z nim coraz gorzej.
A tu masz przykład realnego wsparcia:
Thanks to the pledge we did long time ago and thanks to the community member, Silvio Grosso, who made major donation, I’m working on Krita for next ~12 weeks full-time. The Krita community and me prepared Action Plan II. It’s something like Google Summer Of Code proposal but with much more targets. I have tasks per week, not one big target like Summer Of Code projects.
First two weeks of the plan are devoted to the support of the Photoshop brushes. I worked on it already in Action Plan I, I added support of the brush masks (bitmaps) from the file format, but there are still presets saved in the ABR format and we want to support them. The presets are for defining the brush rotation, roundness, it’s dynamics like spreading in some area or some color stuff like HSV changes. I’m working on it right now.[/quote]
http://lukast.mediablog.sk/log/?p=255
Gdyby użytkownicy zamiast dla Valve wpłacali czasem chociaż na piwo/pizzę/kino deweloperom takich projektów jak OpenRC to by nad Linuksem nie wisiała groźba monopolu systemd.
Do wspierania Linuksa i jego bazy oprogramowania nie jest potrzebny żaden Steam.
Wystarczy kierować pieniądze tam gdzie one są rzeczywiście potrzebne i dobrze spożytkowane.
Ale to już każdy użytkownik ma swój portfel i sam decyduje co robić z jego zawartością.
Ja nic nie mam do gier, sam jedną [s]kupiłem[/s] wypożyczam na Steam, ale dorabianie do tego jakichś naciąganych ideologii mnie nie przekonuje.
PS Porównanie licencji BSD i GPL z DRM to jakieś chore nieporozumienie.
PPS O Afryce doskonale to wiem, ale DUG to nie miejsce na politykę.
@Huk:
Popularność nie jest Świętym Graalem.
Spójrz na Androida, jest popularny, ale zasyfiony robactwem i reklamami, niewydajny, niewspierany aktualizacjami, bez żadnego wpływu społeczności na jego rozwój itp.
Dla mnie bliżej mu do Windowsa niż Linuksa.
Można iśc tą samą drogą, ale czy na pewno o to w tym chodzi?
Offline
[quote=uzytkownikubunt]... chciałbym zauważyć, że kodu jądra Linux czy BSD w sensie prawnym też nie posiadasz. Według obecnego systemu prawnego tylko używasz ich zgodnie z licencją, którą łaskawie dają właściciele praw autorskich.[/quote]
to już lekkie bredzenie, zresztą nie po raz pierwszy
Offline
Coraz więcej "Open Sourceowców" - Debian się oczyszcza? :P
Problem ja uważam taki. Możemy oczywiście zapychać kieszenie producentom, oni się przerzucą na Linuksa ... i powstanie "ciut lepszy" system
I kolejny problem jest taki, że jesteś na garnuszku firmy, która nie dba o klienta, a o kasę
Bardzo dobrym przykładem jest wiedźmin - co z tego, że pod Wine gra działa lepiej - przecież czopy wydaliśmy na Linuksa, więc się odpimpajcie?
Dlatego planuję od lipca stworzyć fundusz wspierania projektów i będę przekazywał swoje pieniądze na rozwój projektów Open Source. Oczywiście pieniądze będą z mojej kieszeni i jak ktoś chce - niech założy własny, gdzie będzie płacił z własnej kieszeni. :P Zamierzam dawać z 50zł miesięcznie na takie oprogramowanie
Chcę, by oprogramowanie "wracało" do mnie, czyli Half Life będzie płatny, ale silnik nie - kto chce, niech zrobi OpenHL i rozda, sprzedaje.
Fervi
Ostatnio edytowany przez fervi (2014-05-28 23:06:19)
Offline
@yossarian:
Zgadzam się że Androidowi bliżej Windos'a tylko że dla mnie ten system nie ma nic z Linuksem wspólnego, niezbyt rozumiem gadania niektórych osób że Android to Linuks. Zaś jego stan to jest zasługa podejścia Google i durnych decyzji (własna Java, słaba kontrola bezpieczeństwa nad aplikacjami itd.), ja czekam na UbuntuPhone - jeżeli wyjdzie to jako pełny Linuks (pełny czyli - standardowe biblioteki a nie jakieś autorskie gówno ala Dalvik, wszystkie moduły dostępne na danym jajcu dostępne na telefonie, a nie: obciachiwanie jajca do minimum żeby czasem tuner DVB-T/Joystick czy inne ustrojstwo który posiadasz nie zadziałało na tablecie itd.) to będzie źle że Conocial robi na tym kasę?
Wydaje mi się - może błędnie - że chciałbyś aby cały soft był za free i do tego OS... sorry ale tak nigdy nie będzie, bo programista jest bestią na tyle człowieko-podobną że jeść coś musi, mieszkanie opłacić musi, no i nie po to tyrał, najpierw na studiach, potem w robocie żeby za free oddawać owoce swojej pracy, a jak już pisałem wcześniej - OS (w przypadku GPL i BSD i ich pochodnych) w założeniu zakłada że możesz brać coś za free, i firmy to robią bo więcej dzięki temu zarabiają.
Problem polega na tym że nikomu jeszcze na OS poza może serwerami (Redhat) nie udało się zarobić realnej kasy, podczas gdy taki Oracle, M$, IBM czy Adobe na swoich produktach trzepią miliardy $, ma to takie implikacje że jak idziesz na programistę Java, .NET czy jakiejś technologii IBM to zarabiasz kilkukrotnie więcej niż na podobnym środowisku w PHP, Pythonie czy podobnych (są oczywiście wyjątki jak we wszystkim). Ciężko jest konkurować Gimp'owi z PhotoShopem, bez wpłat - ale żeby to zmienić to nie wystarczy wpłacać "na piwo" co miesiąc, najtańszy Photoshop produkcyjny kosztuje ile... 2500 zł? Teraz co prawda jest wersja chmurna ale i tak nie jest to mało. Żeby Gimp dostał taką wpłatę to tych osób wpłacających albo musiało by być baaaardzo dużo, albo musiały by wpłacać nie 50 a np. 200 zł miesięcznie, a i to nie gwarantuje sukcesu. Można oczywiście liczyć na efekt skali (czytaj: jakby każdy user wpłacał 50 zł na Gimp'a to by się tego zebrały miliony miesięcznie), tyle że znowu - nigdy się to nie wydarzy, bo ludzie będą woleli jednak kupić piwo.
Niestety model OS - przynajmniej w formie jaką proponuje GPL, nie do wszystkiego się nadaje i trzeba się z tym pogodzić - jak twórca OSS4 wydał swoje API na GPL'u to w następnym miesiącu przychody spadły blisko do zera... takie coś nie zachęca do wypuszczania OSowych rzeczy. Z drugiej strony wszelkie licencje w stylu "Darmowe do domowego użytku, ale płatne do komercyjnego" lub "Kod dostępny po zakupieniu softu, bez prawa do redystrybucji" - nawet jeżeli można pobrać kod, są wg społeczności OS uznawane za "beee" i niezgodne z ideami OS... koło się zamyka.
Offline
@Huk:
Nie zrozumiałeś chyba moich słów.
Ja się bardzo ucieszę gdy linuksowe projekty będą na siebie zarabiać.
GPL i inne licencje nie determinują bezpłatności. To tylko inny model biznesowy, nawet zwykłego pobierania opłat i tak nikt nie zabrania.
Można zapłacić swoim kodem, łatka poprawiającą błąd, wpłatą finansową, pisaniem/tłumaczeniem dokumentacji itp.
Ludzie to lenie i słabo to działa bo przecież „ma być za free”.
Akurat Ubuntu idzie drogą Androida — MIr, własny system instalacji pakietów Click oparty na jakimś Ubuntu SDK i pewnie jeszcze kilka innych pomysłów Marka na zerwanie kompatybilności się znajdzie
Wydaje mi się - może błędnie - że chciałbyś aby cały soft był za free i do tego OS... sorry ale tak nigdy nie będzie, bo programista jest bestią na tyle człowieko-podobną że jeść coś musi, mieszkanie opłacić musi, no i nie po to tyrał, najpierw na studiach, potem w robocie żeby za free oddawać owoce swojej pracy, a jak już pisałem wcześniej - OS (w przypadku GPL i BSD i ich pochodnych) w założeniu zakłada że możesz brać coś za free, i firmy to robią bo więcej dzięki temu zarabiają.[/quote]
Wręcz przeciwnie. Chciałbym żeby użytkownicy Linuksa potrafili przynajmniej czasem dobrowolnie zapłacić deweloperowi za jego pracę.
Oczywiście piszę o deweloperach linuksowych tworzących aplikacje, z których się korzysta na co dzień. Gdyby było to powszechniejsze, to te sumaryczne kwoty miałyby realny wpływ na rozwój oprogramowania. I to tego wolnodostępnego, bez DRM i łaski Valve.
Bo teraz logika społeczności jest taka: Linuux jest za darmo, a deweloperzy to frajerzy żywiący się szczawiem i zupkami chińskimi z Radomia, to płacić im nie trzeba. Natomiast deweloperzy gier, Valve to już Wielcy Deweloperzy™, którym trzeba płacić. Potem jest narzekanie, że Xfce, GIMP się wolno rozwija, że sponsorowany przez Red Hata systemd wypiera inne inity, podniecanie sie takimi gniotami jak Wiedźmin, który jest i tak bezużyteczny bez Steama, którego istnienie jest uzależnione od widzimisię Valve.
GIMP nie musi konkurować z Photoshopem. Wystarczy żeby się rozwijał i nie odstawał drastycznie od innych programów (CMYK, 48-bitowy kolor).
Poza profesjonalnymi grafikami, niewielu jest takich, którzy wymagają jego możliwości. Podobnie jest z LO.
Offline
Ja osobiście chciałbym, by Valve - tak jak Google, rozwijało produkty Open Source; szczególnie z tych - z których korzysta
Bo Valve krzyczy - wspieramy Linuksa! Jest The Best! Przejdźcie na niego! - nie dlatego, że im się podoba, tylko dlatego - żeby dokopać Microsoftowi
Gdyby Valve 1% przeznaczył i zrobił fundusz wspierania wolnych technologii i być może wydaliby swoje silniki gier (Source i Srcgold(?)) to nie dość, że by powstało parę gier Open Source (które są już, ale nie można ich przenieść do repozytoriów, bo silnik), dostalibyśmy nowe silniki do tworzenia gier itd.
A co do tego 1% - jeśli ten 1% przeszedłby w jakiś autorytarnyno-demokratycznych wyborach na konkretne projekty (np. Gnome, Xfce4, Gimp) - którym brakuje kasy, to by więcej zrobili niż krzycząc jacy to oni są pro-linuksowi
Google robi swoje GSOC, gdzie daje studentom zarobić za dodanie funkcji do projektów. Robi jeszcze testy przeglądarek (np.), które wspomagają bezpieczeństwo
Fervi
Offline
[b]fervi[/b] google powiadasz, no ciekawe, ciekawe
Nie chwaląc się tym szczególnie w dziennikach zmian, w linuksowej wersji wyłączono interfejs wtyczek NPAPI, co w praktyce oznacza, że użytkownicy Linuksa w Chrome nie skorzystają już z Javy, Pipelighta (przeróbki Silverlighta, pozwalającej uruchomić ją w linuksowej przeglądarce) czy niezintegrowanego z przeglądarką Flasha[/quote]
http://www.dobreprogramy.pl/Chrome-sie-zamyka-koniec-ze-swoboda-instalacji-rozszerzen-na-Windows-i-wtyczkami-NPAPI-na-Linuksie,News,54768.html
zajebiste wsparcie, nie powiem;)Ostatnio edytowany przez menel (2014-05-29 12:09:29)
Offline
W przypadku kodu na licencjach GPL czy BSD nie wystarczy kodzić, trzeba jeszcze znaleźć sponsorów.
W Polsce, i szerzej, w większości krajów europejskich nie ma skutecznego modelu finansowania rozwoju wolnego oprogramowania, podczas, gdy w USA sporo projektów działa i nawet zarabia czasami.
Android niezgodny z Linuxem?
Jest znacznie bardziej zgodny, niż na to wygląda, problem podstawowy, to fakt, że jak powstawał Android, to nie mogli do niego wziąść Xorga, dlatego powstał Dalvik.
W każdym razie Android wziął tyle możliwości, ile w Linuxie było do wzięcia, nawet więcej, dwa podstawowe problemy Androida obecnie polegają na tym, że nawet jak w oficjalnym systemie od Google jest taki czy inny mechanizm, to np Sony albo Motorola już go nie umieści w swoich ROMach, i potem, żeby np filtrować ruch poszczególnych Apek do netu, co jest bajecznie proste, bo każda ma osobnego użytkownika systemowego, to trzeba rootować niejednego grata, bo jajo w domyślnym romie przeważnie nie ma potrzebnych modułów firewalla.
Android miał bardzo porządne założenia projektowe, ale jak zwykle sposób działania rożnych korpo czasami wola o pomstę do nieba.
Drugi problem Androida polega na tym, że jak kupuje się fona z Andkiem, to najczęściej on nie ma aktualizacji softu, tylko na jednym i tym samym systemie musi działać do końca swojego żywota.
Biorąc pod uwagę, że błędy w programach znajdują się praktycznie co chwila, i Debian średnio co tydzień cośtam ciągnie w ramach security-updates, to system, który nie jest aktualizowany przez rok-dwa, bezpieczny nie będzie na pewno.
Trzeci problem Androida, to Dalvik, będący aplikacją bazującą na czymś podobnym do Javy, wydajność tego rozwiązania jest mizerna, ale gdyby jakiejś korpo produkującej fony to zawadzało, to już by był przepisany na C/C++.
Ale ponieważ kopro potrzebują, żeby każdy kupował drogie fony,
i najlepiej zmieniał je co dwa lata, dlatego Dalvik chodzi na bazie Javy, i tak wygląda.
Kolejny problem, to jest market, gdzie są tysiące programów, których nikt nie sprawdził, i które potrafią czasem wołać o wręcz zadziwiające uprawnienia systemowe, a pacjent, który nie ma pojęcia, co jest grane z tymi uprawnieniami (98% użyszkodników), zawsze robi potem opinię, że system nie jest bezpieczny czy stabilny, przy czym to nie tylko system ma się nadawać, ale pacjent też musi się nadawać. :D
Nie mam też złudzeń do Tizena i Salfisha, będą miały podobne problemy, wystarczy mi, że w Salfishu w malutkim fonie upakowali Systemd i PA, które to cuda nie najgorzej znam z Linuxa.
W każdym razie żadna korpo nie próbuje ulepszać swojego produktu, jeśli nie zmusza jej do tego sytuacja na rynku, dlatego głównym sprawcą optymalizacji Androida 5 (i opóźnień w jego wydaniu),
jest dużo lżejszy od Androida FirefoxOS.
Czy Dalvika wreszcie przepiszą na C/C++ nie wiem, ale obsuwy z wydaniem Android 5 pokazują, że jakaś rewolucja w tym systemie się chyba odbywa. :D
Pozdro
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-12-06 12:23:22)
Offline
W zasadzie od Androida 4.4 możesz zamienić Dalvika na ART (30% wzrost wydajności), a X11 nie został zastąpiony Dalvikiem - a Slingercośtam
@menel
http://www.google-melange.com/gsoc/projects/list/google/gsoc2014
Wiem, że zarąbiste
Osobiście chciałbym, by Shumway (i HTML5) zastąpili Flasha; tylko coś Shumway upadł na razie (zadyszki mieli). Oczywiście możesz używać innych przeglądarek (np. Chromium)
Fervi
Offline
Civilization V już natywnie na linuksie. Bez wrapperów:
Real way. We don't use wrappers in our work.[/quote]
Obecnie w promocji za complete edition - 13 euro.
/edit
Zainstalowałem i chodzi super. Bardzo przyjemnie :)Ostatnio edytowany przez krasnij (2014-06-10 22:28:13)
Pozdrawiam i życzę sukcesów :)
[url=https://pgp.mit.edu/pks/lookup?op=get&search=0xA0C69B3CD46838AF]Mój Public Key[/url]
[url=http://www.keros-it.com]Serwis komputerowy i elektroniczny - Świdwin[/url]
The truth is out there
Offline
@krasnij
Czy w tej cywilizacji możesz wybrać polski język interfejsu? W opisie na stronie sklepu jest informacja o polskiej wersji ale we właściwościach nie ma...
Offline
Nope.avi
Na razie jest po angielsku.
Offline
981
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:56:56)
Offline
1042
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 00:58:13)
Offline
1301
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 01:03:52)
Offline
Empire Total War zostało wydane dziś na Linuksa.
http://www.gamingonlinux.com/articles/empire-total-war-available-now-for-linux-conquer-both-on-land-and-sea.4685
Offline
Fajnie :) głównie z powodu tej gry zastanawiałem się czy jednak na nowego kompa nie wrzucić windowsa.
[spam]czy mogę sobie na steamie wybrać żeby gry się instalowały na partycji /home, czy muszę na zapas zrobić partycje / ~80 GB? (dysk 1 tb z czego używane na dane ~400 GB)? Czy może w ogóle nie tworzyć oddzielnej partycji home? W ogóle niezorientowany jestem :D[/spam]
Offline
1312
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 01:04:06)
Offline
To dzięki, fajnie. Czyli 40 GB na root zostaje jak planowałem :) tak na duży zapas, najwyżej zmniejsze.
Offline
Time (s) | Query |
---|---|
0.00010 | SET CHARSET latin2 |
0.00004 | SET NAMES latin2 |
0.00123 | SELECT u.*, g.*, o.logged FROM punbb_users AS u INNER JOIN punbb_groups AS g ON u.group_id=g.g_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON o.ident='3.135.218.63' WHERE u.id=1 |
0.00062 | REPLACE INTO punbb_online (user_id, ident, logged) VALUES(1, '3.135.218.63', 1738239578) |
0.00057 | SELECT * FROM punbb_online WHERE logged<1738239278 |
0.00081 | DELETE FROM punbb_online WHERE ident='100.24.149.244' |
0.00064 | SELECT t.subject, t.closed, t.num_replies, t.sticky, f.id AS forum_id, f.forum_name, f.moderators, fp.post_replies, 0 FROM punbb_topics AS t INNER JOIN punbb_forums AS f ON f.id=t.forum_id LEFT JOIN punbb_forum_perms AS fp ON (fp.forum_id=f.id AND fp.group_id=3) WHERE (fp.read_forum IS NULL OR fp.read_forum=1) AND t.id=21162 AND t.moved_to IS NULL |
0.00007 | SELECT search_for, replace_with FROM punbb_censoring |
0.02296 | SELECT u.email, u.title, u.url, u.location, u.use_avatar, u.signature, u.email_setting, u.num_posts, u.registered, u.admin_note, p.id, p.poster AS username, p.poster_id, p.poster_ip, p.poster_email, p.message, p.hide_smilies, p.posted, p.edited, p.edited_by, g.g_id, g.g_user_title, o.user_id AS is_online FROM punbb_posts AS p INNER JOIN punbb_users AS u ON u.id=p.poster_id INNER JOIN punbb_groups AS g ON g.g_id=u.group_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON (o.user_id=u.id AND o.user_id!=1 AND o.idle=0) WHERE p.topic_id=21162 ORDER BY p.id LIMIT 200,25 |
0.00112 | UPDATE punbb_topics SET num_views=num_views+1 WHERE id=21162 |
Total query time: 0.02816 s |