Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
[quote=thomsson]zapomniałeś Fervi dodać, że pewnie wyłożył by na te certy pewnie niemałe pieniążki, czy się mylę? (w sumie jeśli się mylę, to nawet lepiej ;D)[/quote]
Nie mylisz się. Pieniądze są spore :D
Offline
@uzytkownikubunt:
Ja też miałam masę elektroniki, fizyki, automatykę też liznęłam - nie podobało mi się, nie moja działka, ale mus musem. Czasem zdarzy się taki projekt, trzeba zrobić. Dzięki takim bzdurkom wiem w jaki sposób np. wytwarza się implanty twarzoczaszki robione "na miarę". Nie użyję tej wiedzy, ale +10 do inteligencji. Ja takie przedmioty traktowałam zawsze trochę po macoszemu, bardziej lubiłam typową informatykę :)
Offline
A czy ktoś patrzy na Certy? Ja słyszałem że wielu pracodawców często olewa je z masztu...
Dobrze zasłyszałem, czy źle? Jakoś nie wiem jak to zweryfikować.
Offline
[quote=Red_Fedora]A czy ktoś patrzy na Certy? Ja słyszałem że wielu pracodawców często olewa je z masztu...
Dobrze zasłyszałem, czy źle? Jakoś nie wiem jak to zweryfikować.[/quote]
Niektórzy pracodawcy mają partnerstwa z np. Cisco i potrzebują określoną ilość certyfikowanych pracowników aby to partnerstwo utrzymać. Poprawcie mnie jeśli się mylę. Jeśli chodzi o certyfikaty, to dobrze je mieć, ale najważniejsza jest wiedza na ich poziomie, np. na poziomie CCNA jeśli chodzi o sieci. Wtedy od razu jest widoczna zmiana w płacy niż bez tej wiedzy. Patrząc na np. Atosa w Bydgoszczy, gdzie początkujący Network Operator ma z wiedzą na poziomie CCNA ok. 2-2,5 tys. netto, a pracownik bez tej wiedzy 1,7-2tys. netto.
Offline
[quote=thomsson]zapomniałeś Fervi dodać, że pewnie wyłożył by na te certy pewnie niemałe pieniążki, czy się mylę? (w sumie jeśli się mylę, to nawet lepiej ;D)[/quote]
Studia informatyczne (moje) kosztują 435zł miesięcznie przez cały rok (12 miesięcy), przez 3.5 roku - Daje to 18270zł (około) przez 3.5 roku
Fluke w mojej uczelni kosztuje 400zł; niestety nie widzę ile Cisco kosztuje
Więc za zaoszczędzone pieniądze (załóżmy, że 10 certyfikatów to 5000zł):
- Kupujesz domenę "dug.net.pl" [3 złote]
- Przekierowujesz na stronę "Platformy Obywatelskiej"
- 3 osoby związane z Dugiem umierają, bo ich serca nie wytrzymują
- A za 12k to wiadomo; dajesz do domu dziecka czy coś
Oczywiście się zapytasz co z państwowymi studiami, przecież płacisz na "ch..., d... i kamieni kupa"
Ale szanse (przynajmniej we Wrocławiu) na informatyczne studia państwowe są dla większości z nas nieosiągalne, a jak sobie zdajemy jakie są szanse na pozytywne zaliczenie - mina zrzędnie
na SKP na polibudę wchodzi 1000 osób, po semestrze zostaje koło 200
Fervi
Ostatnio edytowany przez fervi (2014-06-18 18:46:11)
Offline
[quote=fervi]Więc za zaoszczędzone pieniądze (załóżmy, że 10 certyfikatów to 5000zł):
- Kupujesz domenę "dug.net.pl" [3 złote]
- Przekierowujesz na stronę "Platformy Obywatelskiej"
- 3 osoby związane z Dugiem umierają, bo ich serca nie wytrzymują
- A za 12k to wiadomo; dajesz do domu dziecka czy coś[/quote]
Na certyfikatach to ja się nie znam, ale ktoś mi coś kiedyś mówił o kosztach... Więc poszukałem i znalazłem:
[url=http://www.cisco.wsti.pl/Certyfikaty-CISCO.html]Cisco[/url]:
Ustalona przez Cisco opłata za przystąpienie do egzaminu CCNA 200-120 stanowi równowartość 295 USD.[/quote]
Jeden od [url=http://osec.pl/szkolenia/red-hat/rhce/rh236]RedHat[/url]a:Cena brutto PLN:
6789.6[/quote]
Coś o [url=http://kursylinux.pl/2010/08/11/szkolenia-i-egzaminy-novell-suse/]Novell[/url]u:Do uzyskania tytułu Novell CLDA11 Novell sugeruje przystąpienie do szkolenia 3104. W sumie 5 dni (35 godzin) szkolenia, za które płacimy około 3300zł.[/quote]
Jest tam tego znacznie więcej.Ostatnio edytowany przez Pavlo950 (2014-06-18 19:01:25)
Offline
Nie wiem co to jest "CCNA 200-120", ale wątpię czy pojedynczy kurs Cisco kosztuje więcej niż 500zł; więc powinieneś wydać 2k na CCNA od 1 do 4
Cały problem jest taki, że gadamy o sieciach, a kolega na programowanie
Na maila z uczelni dostaję spam z kursami;
Java 1 - 420zł
Programowanie w języku Java
Rozpoczęcie kursu 29.11.2011. Zajęcia będą się odbywać we wtorki i
czwartki od 17.30 (3 x 45 minut)
Java 2 też była; ale nie podali ceny (widocznie nie byli pewni kto się załapie)
Cisco Security (ale to jest poza CCNA, dla hardkorów :D) chyba z 600 czy 650zł kosztowało
Trzeba by poszukać, a nawet można cenę negocjować :P
Fervi
Offline
[quote=fervi]Nie wiem co to jest "CCNA 200-120", ale wątpię czy pojedynczy kurs Cisco kosztuje więcej niż 500zł; więc powinieneś wydać 2k na CCNA od 1 do 4
Cały problem jest taki, że gadamy o sieciach, a kolega na programowanie
Na maila z uczelni dostaję spam z kursami;
Java 1 - 420zł
Programowanie w języku Java
Rozpoczęcie kursu 29.11.2011. Zajęcia będą się odbywać we wtorki i
czwartki od 17.30 (3 x 45 minut)
Java 2 też była; ale nie podali ceny (widocznie nie byli pewni kto się załapie)
Cisco Security (ale to jest poza CCNA, dla hardkorów :D) chyba z 600 czy 650zł kosztowało
Trzeba by poszukać, a nawet można cenę negocjować :P
Fervi[/quote]
CCNA 200-120 to po prostu nowa wersja dawnego egzaminu 640-480?, materiał poszerzony o rzeczy z CCNP, oraz odchudzony o min. materiał Frame-Relay.
Pojedyńczy kurs zależy, gdzie się na niego wybiera, u mnie na uczelni kosztował dla studentów 550zł, a dla ludzi spoza uczelni ok. 700zł.
Podejście do egzaminu ok.400zł, jeśli się zdało końcowy egzamin z akademii na ok. 80% i uzyskało się Voucher, w przeciwnym razie ok. 1000zł egzamin CCNA kosztuje.
Co do Cisco Security.. czy ja wiem czy dla Hardcorów, patrząc z perspektywy na certyfikat CCNA, to są podstawy Sieci.
A jeśli kolega chce być programistą, to nie widzę sensu robienia Certyfikatów taka jest prawda.
Ostatnio edytowany przez sqrtek (2014-06-18 19:43:35)
Offline
Co najwyżej robienia certyfikatów programistycznych (czyli kurs C++; jak mu się uczyć nie chce, a chce papierek)
Niemniej jakby miał nieźle narąbane, to by opanował Javę, a później praca (jakby był dobry) by się znalazła
Fervi
Offline
[quote=fervi]Co najwyżej robienia certyfikatów programistycznych (czyli kurs C++; jak mu się uczyć nie chce, a chce papierek)
Niemniej jakby miał nieźle narąbane, to by opanował Javę, a później praca (jakby był dobry) by się znalazła
Fervi[/quote]
Co do javy to można być przeciętnie ogarniętym w temacie żeby się gdziekolwiek załapać i douczać. Bez przesady, to nie jest C czy jakiś egzotyczny Lua że trzeba wyższego poziomu ogarnięcia. Na jego miejsce będzie 10 innych ale znajdzie tą robotę prędzej czy później.
Ostatnio edytowany przez Trin (2014-06-18 20:27:12)
Offline
[quote=fervi]Nie wiem co to jest "CCNA 200-120", ale wątpię czy pojedynczy kurs Cisco kosztuje więcej niż 500zł; więc powinieneś wydać 2k na CCNA od 1 do 4[/quote]
Jakbyś zajrzał w link, to byś wiedział :D
Offline
@Red_Fedora:
A czy ktoś patrzy na Certy? Ja słyszałem że wielu pracodawców często olewa je z masztu...
Dobrze zasłyszałem, czy źle? Jakoś nie wiem jak to zweryfikować.[/quote]
Odpowiedź brzmi: "To zależy..."
Jak to zwykle bywa nic nie jest zero jedynkowe. Generalnie z mojego doświadczenia wynika tak:
1. Tani podstawowy cert nigdy nie zaszkodzi, ale też zwykle niewiele pomoże - jak to mój kierownik raczył gadać "Przychodzili do nas ludzie z niby to certami od M$ z C#, a nie wiedzieli podstawowych rzeczy jak się ich pytało. Dlatego na certy już nie patrzymy wcale".
2. Drogie certy (zwykle w jakichś konkretnych technologiach) są bardziej przydatne bo - tak jak @sqrtek napisał - niektórzy pracodawcy po prostu muszą mieć osobę z certem żeby np. zachować status "bronze/silver/gold/platinum partner", dzięki czemu mają DUUUUŻE zniżki np. na soft i kursy danego producenta - jakiś czas temu, firma w której pracuje kumpel zachęcała (pieniężnie ;] )pracowników do robienia certów M$ bo jak kilka osób zrobi to będą mieli soft za 50% ceny.
3. W programowaniu certy są w sumie przydatne tylko do bardzo skonkretyzowanych rzeczy - jakiś framework czy coś podobnego, ciężko takie coś realnego znaleźć, a na certy z podstaw pracodawcy patrzą jak opisałem w AD.1.
Oczywiście są i tacy dla których ciągle panuje PJN (Papir Jest Najważniejszy) i bez papieru który potwierdzi że coś tam, coś tam umiesz cię nie wezmą - ale to raczej tylko w pierwszej robocie tak, potem już pokazujesz kod który piszesz i swoje projekty ;]
Podsumowując - nie ma jednoznacznej odpowiedzi - ŻADEN cert nie zastąpi realnej wiedzy programistycznej oraz POTU,
ŁEZ i K*URW rzuconych pod nosem, podczas tworzenia softu :) ale podczas rekrutacji do pierwszej pracy, albo na jakieś wyspecjalizowane stanowisko, może się czasami przydać.
Dodam tylko że powyższe jest odnośnie programowania, w przypadku sieci, elektryki i generalnie sprzętu, certy są znacznie bardziej brane pod uwagę, min. dlatego że by osoba nie zniszczyła sprzetu na którym pracuje i nie zrobiła sobie krzywdy.
Offline
niektóre uczelnie mają podpisane umowy i można się wtedy zapisać na np CCNA za darmo lub za ułamek kwoty wyjściowej.
PS szukłbym wsród uczelni technicznych politechniki itp.
Offline
Pozwolę sobie odświeżyć, to może albo ktoś w końcu zamknie, albo sobie ktoś przypomni. Przy okazji, można ostatnią dyskusję z wątku o stronce przenieść tutaj. Właściwie, chciałem dodać jedną rzecz i o jedną inną spytać.
[quote=uzytkownikubunt]Problem jest w tym, że na mechanicznych (o czym wcześniej nie widziałem) jest więcej ludzi nie uczących myśleć, ale właśnie zadających takie zadania których wykonanie jest mało kreatywne i rozwijające, ale pochłaniające dużo czasu, głownie na laboratoriach... Już nie mówiąc, że zwracają je bez powiedzenia co było źle i trzeba się domyślić, że we wstępie cytat jest tylko w cudzysłowie, a nie w cudzysłowie i pisany italikiem... Są studenci, których to nie obchodzi i po prostu robią swoje, ale mi jest ciężko się pogodzić z tą stratą czasu, więc kolokwia ćwiczeniowe i wykładowe mam pięknie pozaliczane, ale plik 15 sprawozdań w poprzednich dwóch semestrach oddałem dopiero w sesji, heh. Jednak od tego człowiek traci motywację do rozwoju.[/quote]
[quote=Pavlo950][quote=uzytkownikubunt]Już nie mówiąc, że zwracają je bez powiedzenia co było źle i trzeba się domyślić, że we wstępie cytat jest tylko w cudzysłowie, a nie w cudzysłowie i pisany italikiem...[/quote]
Z tym cytatem i cudzysłowem to tak na serio...? Myślałem, że tylko technikum jest po głupiemu zrobione...
Idź na studia zaoczne.[/quote]
Pójść poszedłem. Nie poszedłem na polibudę, bo stwierdziłem, że taki sam kwit na inżyniera dostanę w szkole prywatnej (którą kończył mój wuja kilka lat temu i sobie chwali, pracę ma świetną i ogólnie żyją sobie dobrze). Trafiła się tu jedna Pani Wykładowiec z Torunia, która óczy programowania. Główny "majster" od ogarniania planu itd to jakiś osobnik z doktoratem z chyba Łodzi, ale nie jestem pewien.
Ta Pani Wykładowiec mówiła do nas tak:
Żeby zostać programistą, trzeba mieć predyspozycje[/quote]
To ja sobie myślę, dobra fajnie, ok. Na zajęciach zaczęła od dupy strony, w ogóle plan jest od dupy strony i mam wrażenie, że w ogóle wszystko jest od dupy strony. Zaczęliśmy pie...nie się z kodem na chyba 1 zjeździe, żadnych schematów blokowych (czy tam bloczkowych algorytmów), zero wstępu ani nic. Przyszło kolokwium, pisanie z pamięci, ale na komputerowych (szczęście, że internet był). Przyszedł potem egzamin, termin 0, pisanie na kartce z pamięci. Pytam się jej tak:Pani profesor, jaki jest sens pisania programów na kartkach?[/quote]
Ogólnie zaczęła pie..nie, że to algorytm, że to egzamin, że ona też tak pisała kiedyś itp itd. No to jej mówię, że praktyczny egzamin zawodowy robiłem na komputerze, że w ten sposób nie ma sensu robić bo będzie masa różnych błędów i nie mamy możliwości sprawdzić, że dla mnie to nie jest algorytm a kod programu. Myślę sobie, ciekawe czy wszystko w życiu robiła na papierze. No to ona "ale nie dyskutujcie". I trafi się tu taka móndra pisarka, co to wykłada i książki pisze.
Przeklepaliśmy mnóstwo takich samych programów, przeklepaliśmy ale nie nauczyliśmy się. Tzn ci co zdali, to albo to mieli wcześniej, albo wykuli się na pamięć ale nie chcę spekulować. Jak można nauczyć się czegoś, co robi się za szybko, bo komuś się w dupie zapaliło i chce zacząć od dupy strony kiedy wiadomo że tam zawsze jest ciemno i brudno?
_____
Ogólnie, studia zaoczne nie są złe, pod warunkiem że trafi się na normalnych wykładowców. Jeden majster od grafiki i czegoś tam jeszcze, to dopiero wyluzowany człowiek. Przychodzimy kiedy chcemy, wychodzimy kiedy chcemy, robimy co chcemy. Pokaże nam co trzeba, wytłumaczy, powtórzy i z palcem w nosie wszyscy wszystko robią. Główny majster od planu też ciekawy gość, pokaże (na team viewerze), może nie pogada ale fajne rzeczy mówi, ale ma przynudzający głos. Trzeci majster, od jakichś przedmiotów "dziwnych" typu strona o której był wątek, jak mu się o polityce przypomni, to 15 minut wykładu i 2 godziny polityka a i tak wszystko jest zrobione i większość materiałów jest naszych. Tylko, kurde, ta programistka od siedmiu boleści i pisania programów na papierze. Także jakby ktoś chciał się zdecydować, to jak najbardziej.
_____
Czy ktos może mi powiedzieć jaki jest sens klepania kodu na kartce (to tak odnośnie edukacji)?Offline
2699
Ostatnio edytowany przez uzytkownikubunt (2016-12-01 01:34:11)
Offline
[b]Pavlo950[/b] ja ci powiem inaczej... nie zostaniesz programistą, administratorem czy kimś tam jeszcze innym jeśli sam się do tego nie przyłożysz. Uczelnia da ci tylko papier, zdobycie potrzebnej wiedzy zależy od ciebie.
Offline
Time (s) | Query |
---|---|
0.00010 | SET CHARSET latin2 |
0.00004 | SET NAMES latin2 |
0.00091 | SELECT u.*, g.*, o.logged FROM punbb_users AS u INNER JOIN punbb_groups AS g ON u.group_id=g.g_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON o.ident='3.147.86.246' WHERE u.id=1 |
0.00091 | REPLACE INTO punbb_online (user_id, ident, logged) VALUES(1, '3.147.86.246', 1732215329) |
0.00045 | SELECT * FROM punbb_online WHERE logged<1732215029 |
0.00058 | SELECT t.subject, t.closed, t.num_replies, t.sticky, f.id AS forum_id, f.forum_name, f.moderators, fp.post_replies, 0 FROM punbb_topics AS t INNER JOIN punbb_forums AS f ON f.id=t.forum_id LEFT JOIN punbb_forum_perms AS fp ON (fp.forum_id=f.id AND fp.group_id=3) WHERE (fp.read_forum IS NULL OR fp.read_forum=1) AND t.id=25995 AND t.moved_to IS NULL |
0.00010 | SELECT search_for, replace_with FROM punbb_censoring |
0.01563 | SELECT u.email, u.title, u.url, u.location, u.use_avatar, u.signature, u.email_setting, u.num_posts, u.registered, u.admin_note, p.id, p.poster AS username, p.poster_id, p.poster_ip, p.poster_email, p.message, p.hide_smilies, p.posted, p.edited, p.edited_by, g.g_id, g.g_user_title, o.user_id AS is_online FROM punbb_posts AS p INNER JOIN punbb_users AS u ON u.id=p.poster_id INNER JOIN punbb_groups AS g ON g.g_id=u.group_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON (o.user_id=u.id AND o.user_id!=1 AND o.idle=0) WHERE p.topic_id=25995 ORDER BY p.id LIMIT 25,25 |
0.00111 | UPDATE punbb_topics SET num_views=num_views+1 WHERE id=25995 |
Total query time: 0.01983 s |