Forum Debian Users Gang

@Hepita:

Nie wiem czy Sony czy Google... wyglądało to tak jak wyżej opisałem, jakby zamiast z 5.0 od razu na 5.1, on aktualizował mi się stopniowo najpierw do powiedzmy do 5.0.1 potem 5.0.2 potem 5.0.5 a potem dopiero 5.1. Być może Sony faktycznie zrobiło sobie taki dupochron że nie chciało im się testować wszystkich możliwych kombinacji i zamiast tego dali aktualizację progresywną wymagającą poprzednich... no ale takie coś ostatnio to MS robił w czasach XP...

Faktem jest że z 5.1 na 6.0 poszło już w jakieś 30-40 minut z jednym restartem (a trochę apek już do rekompilacji doszło do tej pory). Na sam telefon nie mam co narzekać, fajna maszynka i ma wszystko co chciałem tylko ostatnio co chwila słyszę o kolejnym 0-day'u na Andka i zaczynam się wkurzać na podejście do aktualizacji po prostu ;]

[quote=morfik]No nie da się zaktualizować, bo korzysta z tego z miljart+ ludzi. xD Spróbuj teraz wydać aktualizację na taki sprzęt, a w zasadzie na xxxxxxxx modeli sprzętu i niech ci coś nawali podczas tego procesu i co wtedy? DDOS level hard, którego nawet dedyki, na których stoi wszechświat, nie wytrzymają. Ludzie chcą jeszcze trochę pożyć. xD[/quote]
Mocna przesada...

Da się zaktualizować, czego CM był dowodem, bo ten miliard ludzi używa może z 100 różnych modeli procków SoC wyprodukowanych przez 3-8 producentów.
Sterowniki z resztą to kwestia kernela a nie całego systemu.

Aparat do zdjęć to sobie kupcie osobno, a telefon to do gadania.

Ja mam telefon z windows 10.
Jeszcze żadna aktualizacja mi go nie uwaliła. :)

[quote=ilin]Ja mam telefon z windows 10.
Jeszcze żadna aktualizacja mi go nie uwaliła. :)[/quote]
Jak długo go masz, jak często aktualizujesz? xD

W sumie też, to sam win dba o te zabezpieczenia, które w androidzie muszą wprowadzać producenci/operatorzy, by chronić ludzkość przed wprowadzaniem zmian w systemie.

@morfik:

No nie da się zaktualizować, bo korzysta z tego z miljart+ ludzi. xD Spróbuj teraz wydać aktualizację na taki sprzęt, a w zasadzie na xxxxxxxx modeli sprzętu i niech ci coś nawali podczas tego procesu i co wtedy?[/quote]
A dupa tam... Windos działa na podobnej, jak nie większej ilości sprzętu i ilość problemów z aktualizacjami które uwalały by kompa na amen to jest może promil wszystkich maszyn - do tego jak u mnie na Kiano Slim Stick W10 nie chciał wstać, to po dwóch próbach uruchomienia (gdzie już myślałem że będę musiał odsyłać 'kompa' na gwarancję bo: 'Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę') W10 przeszedł sam w recovery i wstał bez problemu - potem zaktualizował się poprawnie do najnowszej wersji i śmiga bardzo sprawnie (aż byłem zaskoczony że na takim małym gówienku Windos10 może tak ładnie chodzić).

A co z Linuksami? Tam dopiero jest rozpizd - jedni mają Gnome, inni KDE inni Unity inni XFCE inni... można wymieniać - jedno korzystają ze sterów otwartych, inni z zamkniętych ilość różnych bibliotek jest 10x taka jak na Windos czy Androidzie - a mimo to da się aktualizować system za pomocą kilku linijek w konsoli (lub graficznej nakładki jak to ma miejsce w Ubuntu) i nie ma jakichś większych fuckupów.

Czyli na Windos się da, na BSD się da, na Linuksie się da, na Macu się da... tylko na Android się nie da... może powinny zmienić nazwę na Android-3.11 albo 95 - przynajmniej odzwierciedlało by poziom jaki ten system reprezentuje w wielu kluczowych kwestiach... ehh czasami mam wrażenie że twórcy Androida są wyznawcami prawa Murphy’ego i postanowili że co się da spieprzyć to spieprzą... gdzie ten [b]Sailfish OS[/b] do jasnej cholery :/

Przy aktualizacji windowsa ciągle się coś chrzan.[/quote]
Ja rozumiem że na DUG miłości do Windos nie ma... ale obiektywnie to od czasów Windos 7 ilość fackupów podczas aktualizacji drastycznie się zmniejszyła, ostatnio w firmie aktualizowaliśmy kilkaset kompów z Win7 do Win 10 i poszło bardzo sprawnie z tego co mi wiadomo - więc nie wiem skąd takie stwierdzenia jak wyżej. No chyba że posiadasz sobie urządzenie 'laptopo podobne' z bebechami np. Broadcom to współczuję... tyle że to wina tego konkretnego producenta (którego bebechy chyba tylko w przypadku RaspberryPi się dobrze sprawdzają) a nie Windos.

Swoją drogą jak kilka lat temu kupiłem swojego pierwszego fona z Andkiem - HTC Wildfire S, to akurat tak po miesiącu HTC wypuściło (ostatnią jak się potem okazało) dużą aktualizację - z Andka 2.3.3 na 2.3.5 z tego co pamiętam. Po instalacji mój wspaniały telefon tak załatwiło że musiałem wgrywać czysty system na nowo przez kabel bo nic nie działało... ostatnią taką przygodę na Windos miałem chyba jak próbowałem aktualizować 98SE na XP ...

@skullman:

Ale tak robi większość producentów, nie tylko Sony - do tego ja nie powiedziałbym że Sony pod tym względem jest jakieś super złe, fakty takie że moja Z3 ukazała się we wrześniu 2014 roku, a teoretycznie do dzisiaj updaty Sony wypuszcza - więc ponad dwa lata, to nie jest wcale zły wynik z tego co mi wiadomo. Ja się wkurzam o updaty bezpieczeństwa - średnio raz na dwa tygodnie wychodzi jakieś ustrojstwo na Andku które następnego dnia jest łatane, i tutaj poza Google nikt się nie kwapi do wypuszczania szybko łatek bezpieczeństwa na swoje fony... - ciekawe jak to wygląd w przypadku LG Nexusa 5X... - może ktoś się orientuje czy on korzysta z kompilacji dostarczanych przez Google czy przez LG?

Ostatnio edytowany przez Huk (2016-12-30 23:03:52)

Offline