Forum Debian Users Gang

@yossarian:

Z h264 czy VP9 raczej tak (chociaż z filmami 1080p60FPS rożnie może być), ale z H265 zależy od filmu i sceny. No i dekodowanie przez CPU może być głośne a na baterii już albo nie będzie wyrabiać, albo będzie żreć prąd szybciej niż ja krówki :P

Pytanie w sumie do użytkownika lapa czy mu na tym zależy czy nie, jak to ma być głównie stacjonarny to faktycznie można pewnie zlać - ja bym lapa bez tego dzisiaj nie brał bo takie a nie inne wymagania posiadam, dlatego wolałem zaznaczyć :)

@Pavlo950

Ułatwia życie ;)

@Huk

Grafiki Intela

https://en.wikipedia.org/wiki/Intel_HD_and_Iris_Graphics

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Intel_graphics_processing_units

Ostatnio edytowany przez ciastek1981 (2017-11-05 15:46:15)

Mam jeszcze pytanie dotyczące wbudowanych baterii. Jak to ogólnie wygląda? Co wyczynia taka bateria gdy jest bliska końca/skończy się?

Jak ktoś stawia na mobilność, to jedyną opcją jest smartfon. :] Do zastosowań czysto stacjonarnych są ... stacjonarki. xD Laptopy są dla dwóch rodzajów ludzi -- dla tych, którzy nie wiedzą czego chcą/nie potrafią się zdecydować/wybrać oraz dla tych, którzy nie chcą płacić 300 zeta za prądowe rachunki. Ja mam lapka, starego i robi mi on za stacjonarkę z tego drugiego powodu właśnie, a do wszystkiego innego używam fona ze zrótowanym Andkiem, no może za wyjątkiem pornusów, bo co jak co ale w tym przypadku akurat łapki są potrzebne do czegoś innego. xD

Jeśli chodzi o bawienie się w typowo stacjonarne rzeczy na mobilnych urządzeniach, to da się. Ja poza budowaniem szeregu pakietów na debiana, to jeszcze sobie próbuje kompilować Andka i na jeden z moich telefonów prawie udało się zrobić LineageOS. Zajęło to trochę czasu, bo prawie 17 godzin na 2x2GHz lapku z 4G RAM ale da się, znaczy dałoby się, bo kompilacja się wykrzaczyła na 99,9% ale prawdziwie zdeterminowanym ludziom takie dziwne sytuacje są niestraszne. xD

[quote=yossarian][quote=morfik]Jak ktoś stawia na mobilność, to jedyną opcją jest smartfon. :][/quote]
Zabawkowy Android, brak normalnej klawiatury i malutki ekranik - rzeczywiście alternatywa pełną gębą ;-)[/quote]
Zaczęło się od Galaxy 8 z przystawką Dex, a skoczy się na wszystkich smartfonach - podłączasz do śledzia z HDMI, USB i RJ45,  i masz pełnowymiarowego kompa.

Z resztą malutki ekranik można obejść przez jakiś model okularów
z wyświetlaczem,podobnych do Google Glass.

Poza tym Andek to już nie jest taka zwykła zabawka, na moim tablecie już  pisałem dokumenty i obrabiałem arkusze kalkulacyjne, na ekranie 7 cali 16x10.

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2017-12-07 13:56:59)

Dodatkowy ekran/tv, zewnętrzna klawiatura i mysz, jakieś przystawki, śledzie, huby i inne badziewia — to ja już wolę małego laptopa/ultrabooka ;)

[quote=yossarian]Dodatkowy ekran/tv, zewnętrzna klawiatura i mysz, jakieś przystawki, śledzie, huby i inne badziewia — to ja już wolę małego laptopa/ultrabooka ;)[/quote]
Technologia idzie do przodu, bodajże od 2 latek w Moto X można było używać wireless display bez kabla, byle monitor to obrabiał.

Przyszłość to cegłofon i wyświetlacz w okularach.

[quote=yossarian]Mobilność nie polega tylko na łażeniu po górach i lasach z laptopem (zresztą to w większości przypadków głupota). Czasem to „wyprawa” z salonu do kuchni ;)[/quote]
No a jak ten salon jest na piętrze to można na schodkach jeszcze ćwiczenia machnąć przy okazji i mamy morderczą wędrówkę do lodówki po kiełbachę, choć ja bym tego tak nie nazywał. xD

[quote=yossarian]Poza tym bywa tak, że z wyprawy nie zawsze się wraca do domu, często jest to schronisko, hotel, jakiś wynajęty pokój/mieszkanie — i tam się taki ultrabook bardziej przyda niż smartfon z wiaderkiem dodatkowego badziewia, które będzie trzeba ze sobą zabierać na wyjazd.[/quote]
Wiaderko dodatkowego sprzętu to jest do zastosowań jedynie domowych. Ja nigdy nie biorę nic dodatkowego do telefonu, gdy idę w teren — no może słuchawki biorę, bo zwykle słucham muzyki/podkastów/radia, no i jeszcze powerbanki, tak na wszelki wypadek i to jest całe moje wyposażenie. xD Czego nie dałoby rady zrobić na telefonie w takiej sytuacji, co dałoby radę zrobić na ultrabooku? BTW: ultrabooki mają moduł GSM?

[quote=yossarian]Masa dodatkowych gratów, zabawkowy system operacyjny i uzależnienie od ewentualnej dostępności sprzętu innych osób — ciągle to bardzo słabiutka alternatywa.[/quote]
Ten cały dodatkowy sprzęt to tylko moduły, które możesz (lub nie) wykorzystać. Nikt cie od niczego nie uzależnia. Klawiaturę masz, ekran też, reszta jest zbędna z punktu widzenia operowania na smartfonie. xD