Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Kazdy pownien obejrzec, dla wlasnego dobra.
https://www.facebook.com/brightside/videos/shocking-secrets-of-the-food-industry/2133029447015024/
A to daleko nie wszystko.
Offline
Facebók to zuo! I dlatego od dłuższego czasu już nic nie jem, piwo mi wystarcza.
Offline
Oho, zaczyna się kolejny spektakl ... lecę po chipsy i piwo :D
Offline
Piwo ?1?1
http://blog.galeriamedica.pl/piwo-nasze-oszukane/
Offline
Skoro tak to najzdrowszy jest samogon.:)
W artykule porównuje się Tyskie.
Dla mnie to nie jest żadne piwo. Raczej wyrób piwopodobny.
Ciechana piłem.
Niezły, ale w moich stronach trudno dostępny i dosyć drogi.
4zł i wiecej.
Jak dla mnie nie wart tej ceny.
Ostatnio bardzo to mi smakowało.
http://www.browarnamyslow.com.pl/marki/namyslow-ciemne-typu-irlandzkiego?age=1
Offline
Novi-cjusz: Jak chcesz piwo ważone w miarę uczciwie, to sięgaj po te warzone wg. Reinheitsgebot (Bawarskie Prawo Czystości). O ile pamiętam, te piwa to all malt ale mogę się mylić. Z takich piw na sto procent to Tyskie Klasyczne (ale nie Gronie). Smakowało tak samo jak Gronie ale było ważone wg. tego prawa. Jeśli na piwie jest wspomniane, że jest all malt to takowe musi być. Na większości piw kraftowych piszą skład, więc tutaj bym raczej nie podejrzewał, o robienie w wała. Np. Pinta składy podaje, z tego co widziałem.
Po drugie, troszkę nieaktualny artykuł. Kompania Piwowarska nie należy już do SABMillera. Ba, SABMiiler już nie istnieje. Jakieś dwa lata temu wykupił go największy konkurent, Anheuser-Busch. SABMiller był drugim co do wielkości molochem robiącym piwo (właśnie po Anheuser-Busch). Jako, że powstałby spory monopol, interweniowała UE i Kompanie Piwowarską musiano odsprzedać japońskiemu Asahi.
Ostatnio edytowany przez sir_lucjan (2018-09-07 19:15:20)
Offline
Rozpoczolem diete ketogeniczna, (zero, ziemniakow, cukru, makaronow, bialego pieczywa, ryzu i piwa niestety)
Zona schudla 15 kg w 6 miesiecy, ja wolniej ale tez.
Czujemy sie naprawde duzo lepiej.
Polecam z czystym sumieniem.
Mniej zarcia (piwa) = wiecej energii !
Offline
[quote=Novi-cjusz]Rozpoczolem diete ketogeniczna, (zero, ziemniakow, cukru, makaronow, bialego pieczywa, ryzu i piwa niestety)
Zona schudla 15 kg w 6 miesiecy, ja wolniej ale tez.
Czujemy sie naprawde duzo lepiej.
Polecam z czystym sumieniem.
Mniej zarcia (piwa) = wiecej energii ![/quote]
Nie jeść i nie pić "śmieci" od tego powinno się zacząć . Tłuszcz to energia dla organizmu , tłuszczu potrzebuje nasz mózg to w głowie wszystko ma swój początek .
Offline
Absolutnie zgoda.
https://kuchnia.wp.pl/eliminuj-e-dodatki-z-zywnosci-na-co-zwracac-uwage-na-zakupach-6288814799399041a
Nasze zwyczaje gastronomiczne sa fatalne.
Offline
Wszystkie diety działają tak, że jak ją stosujesz to chudniesz, przestaniesz stosować znowu przybierasz na wadze.
Żeby być szczupłym trzeba obniżyć bilans energetyczny tak aby wchodził na minus jak chce się schudnąć (a jak chce się przytyć aby wchodził na plus). Punktem odniesienia dla mężczyzny jest powiedzmy 2000 kcal. Ja osobiście jem wszystko, czyli różnorodne domowe obiady codziennie i nie tyję a ważę się prawie codziennie. Obiad to jest około 500kcal-1000kcal i ponadto to zjadam jeszcze czasami kolację, trochę słodyczy i nie tyję a wagę utrzymuję w normie. Wcześniej było tak, że dokładałem regularnie McDonald's i MacZestawy powiększone głównie i od razu waga skoczyła do przodu.
Reasumując nie dieta jest istotna a bilans energetyczny i zdrowe nawyki żywieniowe do stosowania cały czas a nie tylko przez jakiś okres. Jeść można wszystko trzeba tylko wyliczać kcal.
Offline
Jedzenie jedzeniem a inną sprawą jest tryb życia.
Ja nigdy nie miałem problemów z nadwagą.
Trzeba żyć "szybko" poruszać sie o własnych konczynach , nie zaś 300m i trzeba samochodem podjechać.
Mimo ze jestem już w sile wieku nie sprawia mi problemów wejscie na drzewo czy jakąś inną przeszkode.
Dużo ruchu i nie wymuszonego jakimiś zaplanowanymi ćwiczeniami tylko na co dzień.
Mam doskonały przykład w rodzinie.
Moja żona ma nadwagę i mimo wszelakich diet nic nie pomaga. Efekt jojo.
Wspólny spacer jest dla mnie katuszą bo na trzy kroki w przód muszę wykonać pięć w tył aby nadążyć :)
Offline
Nadwaga
w sile wieku[/quote]
jest czesciowo usprawiedliwiona, jak wyjasnila mi znajoma lekarz, zmienia sie metabolizm, mezczyzna przestaje byc wojownikiem i mysliwym wyposazonym w ogromna dawke testosteronu a staje sie starsza jednostka kumulujaca rezerwe energetyczna na zle czasy w postaci tluszczu.
Wystarczy popatrzec na zdjecia nieodzalowanego Perepeczki:
[url=https://postimg.cc/image/9jyo7jii3/][img]https://s33.postimg.cc/9jyo7jii3/Perepeczko.jpg[/img][/url]
Problemem i sygnalem ostrzegawczym jest nadwaga w okresie do 50 roku zycia.
Wynikajaca ze spozywania slodkiego, kolorowego, przemyslowego, wyrobu jedzeniopodobnego.
W USA juz 50% mlodziezy jest chora lub otyla, w Polsce corocznie obcina sie 14 000 tzw stop cukrzycowych.Ostatnio edytowany przez Novi-cjusz (2018-09-09 09:09:57)
------------------------------------------------------------------------------------
"Inveniam viam aut faciam" : I will either find a way, or I shall make one
"Złoto to pieniądz królów, srebro to pieniądz dżentelmenów, barter to pieniądz chłopów ale dług to pieniądz niewolników."
Offline
Wynikajaca ze spozywania slodkiego, kolorowego, przemyslowego, wyrobu jedzeniopodobnego.[/quote]
Takie coś to nawet przez gardło mi nie przejdzie.( niestety moje dzieci to uwielbiają)
Powoduje efekt wymiotny.
Chemię nawet w piwie wyczuwam.
Nawiasem mówiąc jestem uczulony na szeroko rozumianą chemię. Po umyciu twarzy mydłem kicham przez dwadzieścia minut.
Nie stronię zaś od słoniny, tłustych żeberek, piwa, itd.
[b]Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW[/b] -> Niech inni na tym skorzystają.
[url=http://dug.net.pl/]Polski portal Debiana[/url]
Offline
Nie nie wiemy, bo jakbyście wiedzieli to byście nic nie jedli ;)
Dajmy na to, że mamy "EKO" gospodarstwo, prowadzone zgodnie z tradycją czyli obornik, gnojóweczka + fazy księżyca (musi być Bawarsko-Tyrolska magia, ale bez kryształowej nocy).
No więc mamy tego Pana rolnika, który ma pełne szambo, który następnie przepompowuje to do zbiorników na przyczepce, potem jedzie na łąkę, łąka leży sobie wzdłuż rzeczki czy kanału, sru nawozi to z przyczepy. Potem już z górki, wsiąka to w glebę, przedostaje do wód gruntowych (rzeczki, kanału, jeziora, morza i oceanu), zostaje na trawie, za jakiś czas to skosimy, albo krowy wszamią ... dalej już nie trzeba pisać ;) Cykl życia g*wna.
O nawożeniu grządek z sałatą zawartością z przepełnionych "zbiorników" Sławojek lepiej nie wspominać ;)
Ostatnio edytowany przez ciastek1981 (2018-09-09 11:55:51)
Offline
Zastanowiles sie kiedys, gdzie podzialy sie wydaliny wszystkich zyjacych zwierzat + ludzi na przestrzeni czasu ?
Latwo obliczyc.
Ile tego musialo byc ?
Gdzie to wszystko jest ?
Niesmaczne ? Ale prawdziwe i co najdziwniejsze - zdrowe.
Porownaj smak i wyglad pomidora wychodowanego na rozcienczonej gnojowce podlewanej co 2 pozne popoludnie i hydrokulture (na mikroelementowym fast-fudzie) pomidora ktora kupujemy czesto w megastore.
Cykl obiegu materii.
Ps. Info dla milosnikow tzw "sokow owocowych" Naprawde warto obejrzec.
https://tiny.pl/gbqz8
Nie sugerujcie sie tytulem, ogladac od 20 minuty.
Ostatnio edytowany przez Novi-cjusz (2018-09-09 12:20:16)
Offline
No więc mamy tego Pana rolnika, który ma pełne szambo, który następnie przepompowuje to do zbiorników na przyczepce, potem jedzie na łąkę, łąka leży sobie wzdłuż rzeczki czy kanału, sru nawozi to z przyczepy. Potem już z górki, wsiąka to w glebę, przedostaje do wód gruntowych (rzeczki, kanału, jeziora, morza i oceanu), zostaje na trawie, za jakiś czas to skosimy, albo krowy wszamią ... dalej już nie trzeba pisać ;) Cykl życia g*wna.[/quote]
Gówno gównu nie równe.
Widać że nie mieszkasz na wsi :)
Ta współczesna pseudoekologia wyrządza więcej szkód, niż gdyby się wszystko toczyło naturalnym, zdroworozsądkowym torem.
[b]Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW[/b] -> Niech inni na tym skorzystają.
[url=http://dug.net.pl/]Polski portal Debiana[/url]
Offline
[quote=ilin]Gówno gównu nie równe.
Widać że nie mieszkasz na wsi :).[/quote]
No tak zapomniałem dopisać, że w szambie są detergenty, "domestosy", pasty do zębów, pozostałości po myciu naczyń - tłuszcze, resztki ;)
No, ale widziałem to na własne oczy ;)
Ja od dłuższego czasu mam przekonanie, że jak coś nie jest z [b]uprawy hydroponicznej[/b] to nie jest zdrowe.
Ostatnio edytowany przez ciastek1981 (2018-09-09 12:31:23)
Offline
Nie odróżniasz szamba od gnojownika.
Szambo wywozi się do oczyszczalni.
Gnojownik na pole łąkę.
Gnojownik - zbiornik na płynne odchody z chlewni, obory.
Offline
Wiesz, ale tam gdzie to widziałem, nie widziałem ani razu szambowozu ;) Za to jeden wspólny zbiornik na podwórzu ;) Natomiast Obornik był już składowany w specjalnie wybetonowanym boksie/wannie ;)
To jest polska.
PS Żeby nie było co do szamba, w latach 90-tych nagminną praktyką było budowanie nieszczelnych szamb, tzn. brakowało fragmentu ściany, ale tak, żeby przy inspekcji/odbiorze nie było tego widać. Potem po wiosennych roztopach wokół zbiornika robiło się grzęzawisko.
Ostatnio edytowany przez ciastek1981 (2018-09-09 12:48:32)
Offline
[quote=ciastek1981]...[/quote]
Doskonale wiesz że różnie bywa. W każdej dziedzinie.
Mówimy o ogólnych zasadach.
Na jednostkowych przypadkach żerują pismacy zwani dziennikarzami.
Offline
[b]Novi-cjusz[/b] spróbuj tego, swoją drogą niezły wariat z gościa:
https://www.youtube.com/watch?v=yDUrMcfCroA
Offline
[quote=ilin]Na jednostkowych przypadkach żerują pismacy zwani dziennikarzami.[/quote]
Nie, nie jednostkowych ... tu rozchodzi się o pieniądze, edukację i kary. Nie dość, że palą plastikiem i gumą w piecach to ładują w glebę co się da.
Tu już nawet nie chodzi o zwykłych rolników, ale zakłady https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/dawtona-za-wylewanie-sciekow-moze-zaplacic,78,0,2413902.html
Ten z linku powyżej to tylko dzięki wykopowi i podchwyceniu tematu przez "pismakow" załatwią jak trzeba.
Ostatnio edytowany przez ciastek1981 (2018-09-09 13:25:35)
Offline
[quote=ciastek1981]....[/quote]
Dla mnie to bicie piany w szklance wody.
Trzeba postępować zgodnie z własnym zdrowym rozsądkiem.
Ja nikogo nie bronię ani nikogo nie oskarżam, ale absurdalność przepisów jest czasem przerażająca i działa dokładnie odwrotnie.
P.S. znajdujesz jakieś przykłady w internecie.
Na wsi nie potrzeba tego.
Co kto wyleje na pole mozna na nos stwierdzić bez kosztownej analizy chemicznej.
Problem jest własnie w wielkoprodukcyjnych chlewniach, drobiarniach itd.
Tam zwierzeta są faszerowane antybiotykami, chemią i innymi używkami z narkotykami włącznie.
Wylej kilkadziesiąt tysięcy litrów ich odchodów na pole to poczujesz.
P.S.2 Dzisiaj wg przepisów które obowiązuje to człowiek miieszkajacy na wsi nie moze nawet własnoręcznie uchodowanej świni zabić.
Papierologia jest ogromna i sam ubój i obróbka musi sie odbyć w koncesonowanej rzeźni.
Niby mięso jest znakowane ale nie zdziwił bym się gdybyś przy takiej operacji otrzymał kiełbase z żaby :)
Offline
@hi
Novi-cjusz spróbuj tego, swoją drogą niezły wariat z gościa:
https://www.youtube.com/watch?v=yDUrMcfCroA[/quote]
Masakra.
Mysle, ze sama glodowka to dobry pomysl, tylko najwazniejsze jest zachowanie proporcji.
------------------------------------------------------------------------------------
"Inveniam viam aut faciam" : I will either find a way, or I shall make one
"Złoto to pieniądz królów, srebro to pieniądz dżentelmenów, barter to pieniądz chłopów ale dług to pieniądz niewolników."
Offline
@ilin
[b]Co do uboju świń to chyba chodzi o definitywne zmarginalizowanie Włośnicy[/b]. Chociaż tu musiałbym wykonać telefon do rodziny, mają przemysłową hodowlę tuczników i wszystko pod nadzorem weterynaryjnym - takie czasy. Świnie kaszlą? Musi być weterynarz, Świnie dostają leki musi być weterynarz.
Ogólnie różnica miedzy mięsem hodowanym dla siebie, a z chowu przemysłowego rozbija się o czas jaki dane zwierzę hodowlane ma na wzrost. Przy przemysłowym chowie, rośnie szybko i nie ma jak odłożyć tkanki tłuszczowej. Na tym różnice się kończą.
O tym czy świnia była hodowana prawidłowo to i tak można przekonać się po zapachu słoniny czy smalcu. Wszystko odkłada się w tkance tłuszczowej xD No i czy knur był wykastrowany kiedy trzeba xD Chociaż podobno z lochy i tak jest lepszy.
Ostatnio edytowany przez ciastek1981 (2018-09-09 14:08:15)
Offline
Time (s) | Query |
---|---|
0.00010 | SET CHARSET latin2 |
0.00004 | SET NAMES latin2 |
0.00091 | SELECT u.*, g.*, o.logged FROM punbb_users AS u INNER JOIN punbb_groups AS g ON u.group_id=g.g_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON o.ident='3.144.255.116' WHERE u.id=1 |
0.00105 | REPLACE INTO punbb_online (user_id, ident, logged) VALUES(1, '3.144.255.116', 1732350059) |
0.00045 | SELECT * FROM punbb_online WHERE logged<1732349759 |
0.00055 | SELECT t.subject, t.closed, t.num_replies, t.sticky, f.id AS forum_id, f.forum_name, f.moderators, fp.post_replies, 0 FROM punbb_topics AS t INNER JOIN punbb_forums AS f ON f.id=t.forum_id LEFT JOIN punbb_forum_perms AS fp ON (fp.forum_id=f.id AND fp.group_id=3) WHERE (fp.read_forum IS NULL OR fp.read_forum=1) AND t.id=30621 AND t.moved_to IS NULL |
0.00005 | SELECT search_for, replace_with FROM punbb_censoring |
0.00112 | SELECT u.email, u.title, u.url, u.location, u.use_avatar, u.signature, u.email_setting, u.num_posts, u.registered, u.admin_note, p.id, p.poster AS username, p.poster_id, p.poster_ip, p.poster_email, p.message, p.hide_smilies, p.posted, p.edited, p.edited_by, g.g_id, g.g_user_title, o.user_id AS is_online FROM punbb_posts AS p INNER JOIN punbb_users AS u ON u.id=p.poster_id INNER JOIN punbb_groups AS g ON g.g_id=u.group_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON (o.user_id=u.id AND o.user_id!=1 AND o.idle=0) WHERE p.topic_id=30621 ORDER BY p.id LIMIT 0,25 |
0.00536 | UPDATE punbb_topics SET num_views=num_views+1 WHERE id=30621 |
Total query time: 0.00963 s |