Forum Debian Users Gang

Zacznijmy od tego, że pobieranie nieautoryzowanych kopii oprogramowania (to że masz licencję na identyczny program niczego nie zmienia) jest nielegalne.

Co do legalności.
Miałem [s]zainstalować[/s] przeinstalować system na komputerze w którym padła płyta główna. Koleżanka której był komputer zgubiła płytę instalacyjną, miała za to naklejoną licencję i faktura za system jest w księgowości.
Zadzwoniłem do Microsoftu i miła panienka poinformowała mnie, że: "nie ma problemu, niech pan pożyczy płytę z innego działu (mamy kilka licencji) i można legalnie zainstalować"

[quote=pasqdnik][quote=adam05]Popieram akcję w 100%. Pół roku temu padł mi mój ukochany IBM R52. Tego samego dnia pojechałem do sklepu kupić nowy komp, na każdym niestety vista :/ ... Kupiłem Lenovo Y550, tego samego dnia wywaliłem te wszystkie śmierdzące partycje z NTFS + ukryte i zainstalowałem rzecz jasna Debiana. Nie zrobiłem nawet kopii systemu, więc straciłem tego windowsa na dobre, bo producent nie dał płyt instalacyjnych. Pieniądze wyrzucone w błoto.[/quote]
Ale możesz przecież zainstalować system z obrazu "kupionego" chociażby w kiosku z torrentami. System będzie legalny (faktura i naklejka przecież są). To, że przepłaciłeś to druga sprawa ;-P[/quote]
No ściągnąć zawsze można, ale to już nie będzie ten sam windows. Będę musiał na nowo ściągać wszystkie sterowniki, programy w stylu lenovo veri face itp., nie będzie działać przycisk lenovo recovery i inne dziwne rzeczy które miałem "wbudowane" w tamtego windowsa. No i w panelu sterowania -> system nie zobaczę logo lenovo :)

Wydaje mi się, że są tutaj 2 sprawy:

1) preinstalowanie systemu, co "ogranicza konkurencję" - i pod tym kątem było/jest badane prze UOKiK;
2) możliwość zwrotu systemu, czyli realizacja zapisu licencji EULA MS; jeśli producent odmawia przyjęcia systemu z powrotem, to łamie licencję - pytanie: czy ta sprawa jest w kompetencji UOKiK (urząd działa w interesie ogółu) czy należałoby pozywać producentów w drodze cywilnej (w każdej sprawie jednostkowej)?

[quote=halina][url=http://www.bitcomputer.pl/product.php?id=12489]Tutaj[/url] jest taka zabawna oferta:
brak systemu operacyjnego, a jednocześnie zainstalowane dodatkowe oprogramowanie pod Windowsa    
(Norton™ Internet Security 2008, Adobe Acrobat Reader 8.0, NERO 8 Essentials)[/quote]
Niekoniecznie zainstalowane, może być dorzucone na płytce.

[quote=halina](Ale to i tak jest zaproszenie do W)[/quote]
Ależ nikt nie broni zainstalować Windowsa, jeśli dany uzytkownik posiada już na niego nie-OEM-ową licencję. Komputery bez Windowsa OEM-owego są też dla użytkowników Windowsa.

Jak się zastanowić, to jakkolwiek nadal na swój sposób zabawna oferta, nie jest ona pozbawiona logiki.

[quote=ippo76]a windę załatw sobie sam (torrent edition).[/quote]
Windows nie OEM-owy nie musi pochodzić z torrenta, do cholery...

Wiele firm ma licencje zbiorowe. Spośród najbliższych znajomych, takich z którymi regularnie piję piwo, mogę wymienić co najmniej kilku, którzy posiadają licencję nie OEM-ową na Windowsa (BOX, z MSDN AA, ...).

Bardziej mnie zastanawia kto płaci za to „dodatkowe” oprogramowanie i czy przypadkiem od niego również należałoby uwolnić laptopa. ;)

Ostatnio edytowany przez azhag (2010-05-26 19:31:06)

[quote=saiqard]Ja mam dużo oprogramowania microsoftu za free z licencji MSDNAA ze szkoły... więc jak bym chciał mieć windowsa, to mogę za free go zainstalować:)[/quote]
Ale tak czy siak to nie to samo co Debian ;]

Nie, Jerzy, nie możesz, a przynajmniej nie w każdym i nie każdy notebook.

Przypominam też radosnym studentom o przyjrzeniu się licencjom dokładnie. Na naszej uczelni ludzie podostawali i Windy i PSFarbki i CorelKredki, ale z takimi zastrzeżeniami, że ło matko.
Generalnie : mogli wykorzystywać wszystko, ale tylko na jednej jednostce, nie w celach zarobkowych, ani nawet prezentacyjnych, a po zakończeniu współpracy z uczelnią byli zobligowani do usunięcia tego całego tałatajstwa z dysków.

Jak dla mnie ta cała sytuacja troche przypomina kwestię z wyborem przeglądarki, o której głośno było w zeszłym roku. Podobnie jak w wymienionym przypadku tak i tu przy zakupie sprzętu powinna być możliwość dokonania wyboru oprogramowania, które ma być na nim zainstalowane. IMHO MS powinien zostać ukarany za takie praktyki (monopol.. again).

Każdy sprzedawca w trakcie zakupu sprzętu powinien przedstawić kupującemu dwie opcje
- komputer z systemem Windows za 200/300 zł ekstra
- komputer bez systemu

Opcją trzecią byłby wybór dowolnego oprogramowania, ale tutaj potrzebaby dużo bardziej świadomych sprzedawców z otwartymi umysłami (za co trzeba by im również więcej płacić). Także na cuda nie liczę..

Ale mimo wszystko trzeba próbować..

Ostatnio edytowany przez kamilsok (2011-05-30 12:24:32)

[quote=kamilsok]Jak dla mnie ta cała sytuacja troche przypomina kwestię z wyborem przeglądarki, o której głośno było w zeszłym roku. Podobnie jak w wymienionym przypadku tak i tu przy zakupie sprzętu powinna być możliwość dokonania wyboru oprogramowania, które ma być na nim zainstalowane. IMHO MS powinien zostać ukarany za takie praktyki (monopol.. again).

Każdy sprzedawca w trakcie zakupu sprzętu powinien przedstawić kupującemu dwie opcje
- komputer z systemem Windows za 200/300 zł ekstra
- komputer bez systemu

Opcją trzecią byłby wybór dowolnego oprogramowania, ale tutaj potrzebaby dużo bardziej świadomych sprzedawców z otwartymi umysłami (za co trzeba by im również więcej płacić). Także na cuda nie liczę..

Ale mimo wszystko trzeba próbować..[/quote]
Czemu Microsoft ma być ukarany z powodu sprzedaży i przygotowywania sprzęty tylko i wyłącznie z Windowsem przez producentów? Szukasz winnego nie w tym miejscu gdzie on się znajduje.

[quote=mati75]/me przyznaje kandydaturę do złotej łopaty[/quote]
O jeżu, adminujesz sporym forum i nie potrafisz spamera — takiego co to pisze posty wydmuszki, aby potem, gdy ten przyschnie, dorzucić do nich (lub do podpisu) link — rozpoznać?