Forum Debian Users Gang

Hejkaaaa :D
Ubzdurało mi się zastąpienie moich talerzowych dysków krzemiakami- ale jak to u lisa bywa, nie mogę po prostu kupić dysku SSD. Jako że jestem entuzjastą technologii kart Compact Flash (bodaj najstarsza na rynku technologia, wciąż rozwijana), to oczywiste że wybór padł na nie.
Dodatkowo, nie przywykłem do przechowywania po laptopach gigabajtowych multimediów, ot, zabawka z Linuksem ma składać się z systemu i ~, w którym to więszkość festerplatzu okupują konfigi. Całość 'masy multimedialnej' ma skupiać się na zasobie SMB/NFS, dostępnym w najbliższym czasie z poziomu routera/ docelowo tunelowane przez internet (taki lokalny dropbox).Wiadomo, trafi się jakieś iso do zassania gdzieś poza domowym storage'iem, ale zwyczajnie zamierzam rozwiązać to pendrive'em albo wstrzymać się z pobieraniem do czasu dostępu do pojemniejszego storage'u.

Analizując zużycie dysków na moich linuksowych maszynach, wyszło, że z uzbrojonym w to co potrzebuję systemem zamknę się w najgorszym przypadku w 8GB. Szanując sobie /var/apt/cache i resztę wartempów rzecz jasna.
Jeśli chodzi o kwestię systemu na taki laptop- bardziej skłaniam się w stronę obecnie testowanego Mint'a, choć nie skreślam całkowicie Debiana- aczkolwiek obydwa mają wspólny Debianowy korzeń. Na chwilę obecną doszedłem do momentu, w którym 13letni laptop wyposażony w tandem Sandisk Ultra III-30MB/s 8GB(system) + Sandisk Ultra 2GB(iso Minta do szybkiej reinstalki- to w końcu testy), bootuje szybciej, niż datowany na połowę 2007roku Aspire One ze 120GB satowym dyskiem(!!). Oczywiście karty podłączone możliwie 'najnatywniej', tzn przez adapter CF-to-2xIDE.

W tym momencie jestem już po zamówieniu adaptera CF2SATA(deklarowane max 166MB/s) i po określeniu parametrów konkretnej CFki do Acera (266x w zupełności wystarczy). Samej karty jeszcze nie zamówiłem, aczkolwiek skłaniam się w kierunku 16GB Kingstona (z uwagi na wieczystą gwarancję) bądź Sandiska (z uwagi na przywiązanie do marki, która do tej pory nie zawiodła mnie ani odtwarzaczami, ani kartami pamięci).

[color=blue]Magic goes here[/color]
Acer Aspire One ZG5 w którego posiadaniu jestem, wychodził w kilku wersjach. M.in trafiały się stricte netbooki, z wbudowanym w płytę 8GB nośnikiem danych. Ja dysponuję tą bogatszą wersją, w której mam interfejs SATA :P. Jednak, jaka by to wersja nie była, obydwie łączyła wspólna cecha; posiadały dwa sloty na karty Secure Digital, przy czym jeden opisany explicite 'Storage Expansion'. Fakt ten, jak i opcja szyfrowanego /home przy instalacji Minta, podsunęły mi ciekawy pomysł: rozdzielenie systemu na partycję wbudowanego dysku, plus dodatkoego home'u na karcie pamięci. Czyli [color=green]aufs[/color]. Nie przewiduję (re)bootowania z wsadzoną kartą, chciałbym mieć ten /home hotplugowalny. Czyli [color=green]udev[/color].
Czy moje założenia są w ogóle dobre? Wiem że aufs sprawdza się w przypadku 'persistent changes' przy live dystrybucjach opartych o read-only filesystemy jak squashfs- jak to się ma do de facto pierwotnie zapisywalnego /home'a? Opcja montowania karty do /home/karta wydaje mi się nieelegancka.

Chcę uniknąć jakichś bashowych potworków co sekundę sprawdzających czy przypadkiem nie została włożona karta- i dlatego udev. Jednak, wiadomo że może zaistnieć sytuacja w której włożę karciochę z odtwarzacza muzyki- i chciałbym by ta zachowała się jak pospolity nośnik wymienny- czyli jak do tej pory. Czy udev jest w stanie określić 'tożsamość' karty? Pamiętam że kiedyś skrobałem jakieś regułki, ale to było dość dawno temu, więc przyjmijmy, że wiem tylko tyle że coś takiego istnieje :P
Kolejna kwestia: szyfrowanie. Mając dane z /home na tak pospolitym nośniku jak karta pamięci (µ)SD wolałbym, by potencjalny przechwyciciel zobaczł kaszę aniżeli moje ciastka z fajerfoksa. Nie mam totalnie doświadczenia z szyfrowaniem- na podstawie jakich danych odbywa się deszyfrowanie w takim na przkład Minicie, że wszystko dzieje się 'samo' bez mojej ingerencji w, naprzykład, podawanie haseł, deifniowanie kluczy publicznch etc? Oczywiście przewiduję okresowy backup/upload w zaufane miejsce, ale z tym sobie poradzę byle krondżobem/ faktem spięcia z zaufaną siecią domową (żadne gugle dyski, dropboksy, hasłowane rary w torrent).

Ostatnio edytowany przez lis6502 (2014-02-07 20:06:04)