Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Zastanawia mnie dlaczego wszyscy tak bardzo na tym forum nie lubią mdk, przecież wiele osób na nim się uczyło, a teraz fe bo wersja 8.0 była niestabilna t pewnie do wersji 10.2 tego jeszcze nie poprawili, nie to żebym popierał mdk, ale dla początkujących po przesiadce z mdk jest idealna., mają jak w produkcie M$ graficzne konfiguratory, prosta instalcja w trybie graficznym(mdk moim zdaniem potrafi zainstalować nawet średnio inteligenta małpa).
No ale czemu wy nią gardzicie?
Offline
ja nia gardze bo mi cd-rom popsula :D
Offline
ja nia gardze bo mi cd-rom popsula :D[/quote]
Stara wersja mdk + cdrom lg??
Ja nie gardze nią a wręcz przeciwnie, nie wyobrażam sobie nowicjuszy z slackware jako pierwsze distro :) nawet debian nie jest taki łatwy choć do najtrudniejszych distr nie należy
Bardzo potrzebne sa takie proste distra ponieważ nowicjusze potrzebują rzeczy naprawde prostej a starzy wyjadacze mogą się zadowolić byle jakim linuksem :)
Offline
Ja zaczynałem o red hat aurox i mandrake. Wprawdzie to byly poczatki typu zainstaluj i posiedz kilka dni. Slaby komputer mialem wtedy wiec odpadalo standardowe kde. Majac mandrake pamietam ze mialem wszystkiego za duzo a to ze nie zabardzo wiedzialem co wybrac podczas instalacji bralem instalacje na desktop. Troche sie na poczatku idzie pogubic wiec. Ale to bylo bardzo dawno teraz nie wiem jak jest.
Offline
Ja wszystkich namawiam jak leci na Debiana. I o dziwo z dużo lepszym skutkiem niż by mieli używać MDK. Przykład: VanDut. MDK ciągle mu nawalał. A zaistalował Debiana i chodzi jak cudo (sam start systemu 4x szybszy niż win :] ). Jeszcze ani razu nie miał z nim specjalnych problemów.
wcale mandaryna nie jest taka dobra dla poczatkujacych, system ma byc przyjazny a nie łatwy bo łatwa to moze byc panienka... debian byl praktycznie moja pierwsza dystrybucja linuksowa i mimo że odrazu nie zainstalowalem x'ow karty graficznej i innych rzeczy byl bardzo przyjazny a zeby mandaryne zrobic dobrze trzeba sie tez znac, bo nie sztuka wsadzic plyte i 8x enter i po sprawie
Offline
No mandaryna nie jest wcale dobrym rozwiazaniem dla poczatkujacych poniewaz zabija myslenie... jest to system z serji
next next default.....
Jesli chodzi o linuxowanie to ja dzialam wedlug tego schematu....
1. jesli ktos jest zielony dopier zaczyna przygode z kompem to proponuje mu knoppix'a przyuczam jak to cudo instalowac na dysku jak po przeisntalowaniu windowsa odzyskac lilo itp... doatkowo zostawiam takiej osobie linka do forum dug'a :]
2. jesli ktos juz ma jakies pojecie co w trawie piszcyz to pokazuje mu jak instalowac debiana i pokazuje mu postawy dzialania teogo tez systemu i zostawim mu linka do forum dig'a
Offline
Tak BiExi ma racje, next next, to nie winda, mandaryna zabija myslenie wsrod mlodych ludzi, kiedys linuxy byly systemem gdzie czlowiek musial myslec, grzebac i robic by dzialalo, a teraz wkladasz plyte next i jazda wszystko dziala, sam wiem bo tak zaczynalem niestety
Offline
a ja dlatego że mi Biexi kazała.
Bo jak do niej pierwszy raz przyszedłem żeby mi pomogła, i powiedziałem że mam Mandaryne, to mnie mało przez drzwi nie wywaliła i powiedziała że nie będzie pomagać.
No to grzecznie instalnąłem debka. Z kobietami trzeba umieć postępować.
Ma się te 25 lat doświadczeń hehe
Offline
dobrze zrobiła, mandaryna to jest kibel...
jasne że dla takiego człowieka co się urwał ze świata shitów to dobre na początek, ale z czasem człowiek zaczyna rozumieć, że coś tu jest nie tak, że te pieprzone skrypty w perlu robią różne dziwne rzeczy (i nie badzo właściwie wiadomo, co takiego robią), sypią się tak samo jak shicior i w ogóle to chyba nie tędy droga... 150 pojebanych łat na kernel powoduje, że nawet kernel świruje, o co chodzi z tą stabilnością...
Offline
Ja zainstalowałem sobie jako pierwsze distro MDK bo wogle nie miałem pojęcia co to Linux. Tak oto właśnie zobaczyłem że nie było to złe, a system zmieniłem z kilku powodów:
- stabilność - MDK wcale nie jest stabilny jak to reklamują
- szybkość - drażniło mnie to powolne uruchamianie czegokolwiek
- nauka - chciałem się nauczyć systemu, a ten sam wszystko robił za ciebie (i w dodatku nie tak jakbyś tego oczekiwał)
A jeżeli ktoś jest n00b i ma komputer dopiero 2 tydzień to naprawdę mu polecam pakiecik Microsoft Windows. Bo rozwala mnie takie coś ze ludki zabierają się chocby za MDK a nie wiedzą co to jest partycja, boot sector, i inne bzdety które są podstawą informatyki
Offline
Czasy sie zmiily teraz jest duzo dytrybucji live i to zeczywiscie mozna polecac uzytkownikom... mowa tu o knoppixie dobry wstep do debiana
x-dos - nie do konca sie z toba zgodze, podam przyklad z zycia.... pewnego czasu pracowaalm sobie w tkiej firmie esko....
wpada szef mowi tak masz tu 4 kompy bez systemu masz zrobic na tym legalna pracownie internetowa... zaworze ye kompy z qmplem do Pani frankowej (Bibliotekarka pietro nizej niz sanepid)
a wiec stawiam na nich jeszcze wtedy Redchata 6.2 wspomniana Pani Frankowa nie umiala wlaczyc kompa no bo z technikom nie obeznana... ale sie jej pokazalo jak zalaczyc i wylaczyc kompa poprawnie jak sie doo systemu zalogwac jak uruchoomic nieziemskie gry dostarczone z KDE 1 :] (kto to jerszcze pamieta) jak wejsc na strone internetowa....
po jkiims pol roku bezporblemowego dzialnia pracowni szef stwierzil ze kupi licencje na shita.... i kupil pami strasznie nazekala na ten nowy system i mowila ze che miec to co bylo wczeniej bo czesto sie jej dzieje tak ze komputer na nic nie reaguje i ze go musi z pradu wypinac....
Offline
nie wiedzą co to jest partycja, boot sector, i inne bzdety które są podstawą informatyki[/quote]
bracie, przecież wielki bill ich tego nie nauczy! jak tam kurwa nawet nie gada się 'partycja' tylko 'dysk'. ostatnio przyszedł koleś (taki niby specjalist) i marudził że mu coś się jeden z dysków zepsuł, bo w 'menerzeże dysków logicznych' czy jak się to xp-kowe ścierwo nazywa, na jednym z dysków jest napisane, że jest 'raw' a on ma tam ważne dane i że nie może ich odczytać :> no to mówie: dawaj ten dysk i podepniemy go u mnie, to z pod lina zobaczymy co mu jest... hehehe... koleś otwiera komp i zonk, bo tam tylko jednen twardzielek siedzi i panika zaraz. no ja pierdolę
oczywiście coś mu pojebało tablicę partycji i wystarczyło pstryknąć tu i tam w fdisku, ale taki n00b dopóki siedzi na shicie zawsze będzie n00bem. takim samym jak taksówkarz albo uczestnik zawodów 'strongman' czy zwykły blokers. n00b jest n00b i chuj.
wystarczy że wyrazisz zainteresowanie czymś innym niż zapierdalanie sterydów albo windowsami, w tym momencie przestajesz być n00bem. bo nie liczy się to ile wiesz, ale w jaki sposób myślisz :)
--
EDIT:podam przyklad z rzycia[/quote]BiExi, masz pojęcie, że słowo 'rzyć' po staropolsku znaczy tyle co 'dupa'? ;> dziwna zbierzność, hy hy
linux regd. user #248790Offline
QUZWA NIE WQURWIAJ MNIE BYLO PISANE ZE MAM DYSGRAFIE i prosze sie nie czepiac bo to nie moja wina....
rychu - a takimi chamskimi odzyfkami to nie na tym forum.... nikt nie lubi byc obrazany....
Offline
BiExi, tak tylko się czepiam dla jaj. nie obrażaj się. chodziło mi to śmieszną grę słów: 'żyć' = 'dupa'
diabła zje, kto zrozumie kobiety...
Offline
QUZWA NIE WQURWIAJ MNIE BYLO PISANE ZE MAM DYSGRAFIE i prosze sie nie czepiac bo to nie moja wina....
rychu - a takimi chamskimi odzyfkami to nie na tym forum.... nikt nie lubi byc obrazany....[/quote]
O widać nie tylko ja mam tą dysgrafie, -ortografie i takie tam :]
Ale BiExi, kobietko nasza kochana, nie złość się tak. To na urode, zdrowie i psychike szkodzi :]
A czy teraz zostaniew zaistalowany ten słownik czy mam się długo prosić? A może mam sam zaistalować (tylko dajcie mi jak)?
Zgadzam się z tobą BiExi poniekąd - bo zle ujełem słowa: chodziło mi bardziej o lamera xP Taki co wie wszystko a tak naprawde nic nie wie -gdzies byl taki fajny art o tym kim dokladnie jest lamer - jak poszukam to zapodam :D
Sam teraz niedlugo bede instalowal systemy 2 qmplom no i mieli wybor: MDK (friendly user itd bzdety) albo Debian - obydwóch wybrało debiana a o to dlaczego: komputery które miały mieć ten system miały poprostu działać, miały być zwykłą stacją do przeglądania internetu, słuchania muzyki i oglądania filmów i to wszystko - "zeby tylko to działało szybko i sprawnie"
edit<
tutaj dodałem art o lamerach :D http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?t=1184
Offline
wczoraj stawiałęm na kompie dwa systemy - shita i debiana. Jak tylko podłączyłem neta to na shicie było 11 wirusów, a Debian ..... no co tu mówić - klasa.
Offline
ja akurat swoją przygodę z Linuxem zaczynałem od RedHat_a 5.2 potem zaraz Rdhat 6.0 no i kolega zawsze mnie na Mandrake namawial, zgodziłem sie po jakimś czasie ale nie umiałem tego zainstalować, kilka wersji po kolei ani mi sie nie zainstalowało dobrze, ani mi się insatlator nie podobał - porażka calkowita, co tego jak widze te kreatory tupu
next, next, next, OK
to nie widze radochy w tym żadnej ;)
wiec ja na RedHacie zostałem, zaraz będzie rok mi jak twardziel troche padl i po tym to już Debiana postawiłem, w sumie mailem fazę na Debiana od dawna, ale nie mialem chęci do tego zeby tak po prostu przeinstalować, a szkoda, opłacało sie :)
Offline
kto zrozumie kobiety...
[/quote]
dopisze tylko tyle: z kobietami zle, a bez nich jeszcze gorzej :)
a co poczatkow, to zaczynalem na RH6 pozniej MDK 8.1, RH9, MDK10.1 a pozniej debian i nie zaluje tego, zaluje tylko jednego, ze tak pozno do niego sie przekonalem.
[img]http://intershock.pl/images/icons/freebsd.jpg[/img] [img]http://www.the-eleven.com/site_media/static/img/postgresql_powered.png[/img] [img]http://www.wwgmc.com/images/badge_php.gif[/img]
LRU #480459
Offline
Ja nie gardze Mandarynka byla moim pierwszym linuxem wiec mam do niej pewien sentymen...
Offline
ja mialem RH 8.0, Aurox 9.2, Slack 10/10.1 a teraz Debian Sarge no i jest ok ;] moze kiedys sie jeszcze gentoo pobawie.. co do MDK to nigdy mnie do niego nieciagnego, moze nawet unikalem go bo chcialem poznac system a nie 'graficzne kreatory', natomiast MDK zainstalowalem bratu i troche mu sie podobalo (bo niby latwe) ale stabilnosc i czasam cholerna topornosc go zniechecila... teraz ma ubuntu i jest zadowolony
Offline
Ze mna jest podobnie nie gardze mandarynka bo to byl moj pierwszy linux i polecam go zreszta sam go instaluje ludziom ktorzy chca zaczac przygode z linuksem skoro ja sie na niej nauczylem i inni tez sie naucza :) uzywalem jej 4 miesiace bo dopiero po takim czasie obcowania z linuksem nauczylem sie konfigurowac debianka ;)
Offline
Wszyscy piszą, że MDK, windows są do dupy, bo wszystko jest automatyczne. Zgodze sie z tym, ale wg. mnie to jest wielki plus. Debian - sprawa prezentuje sie jasno: tutaj nie tylko MOŻESZ sobie coś skompilować, itp. ale MUSISZ to zrobić, by cokolwiek działało tak jak chcesz. MDK chodzi kulawie, ale chodzi i tam MOŻESZ sobie coś zrobić, by chodziło tak jak chcesz, a i bez tego system bedzie działał lepiej od windowsa. Fakt - jak już uporasz się z tym wszystkim (w Debianie) to pozostaje sama przyjemność do tego stopnia, że efektywna praca na windowsie wydaje się conajmniej śmieszna. Wtedy dostrzegamy też wady MDK i windowsa, nie dostrzegając jego zalet, do których należy z całą pewnością łatwość obsługi. Wszyscy narzekacie na Billa i jego kolegów z Reedmond. Teraz pytanie do wszystkich: Kto jako pierwszy system zainstalował coś z rodziny linuksa? Ci, którzy używają windowsa są na tym poziomie, na którym Wy też byliście. Im to wystarczy. Bo po co im wiedzieć o jakiś bootsectorach, gdy bez tego obejdą się używając pirackiego windowsa? Prawda jest przykra, ale tak właśnie jest.
Offline
bo ja wiem. prawda jest taka, że dystrybucyjne kernele mandaryny są tak napchane różnymi dziwnymi sterami i jakimiś supermountami (wszystko wersje beta), że działa to nieszczególnie stabilnie i lubi się posypać. w każdym razie ja tak zapamiętałem mandarynę: setki skryptów (w perlu) które robią coś za ciebie, ale tak właściwie to nie wiadomo co robią (zupełnie jak shit!) -- i do tego kulawe jądro. sory...
Offline
Time (s) | Query |
---|---|
0.00010 | SET CHARSET latin2 |
0.00005 | SET NAMES latin2 |
0.00136 | SELECT u.*, g.*, o.logged FROM punbb_users AS u INNER JOIN punbb_groups AS g ON u.group_id=g.g_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON o.ident='18.116.47.93' WHERE u.id=1 |
0.00083 | UPDATE punbb_online SET logged=1733341571 WHERE ident='18.116.47.93' |
0.00038 | SELECT * FROM punbb_online WHERE logged<1733341271 |
0.00190 | DELETE FROM punbb_online WHERE ident='54.36.148.121' |
0.00032 | SELECT t.subject, t.closed, t.num_replies, t.sticky, f.id AS forum_id, f.forum_name, f.moderators, fp.post_replies, 0 FROM punbb_topics AS t INNER JOIN punbb_forums AS f ON f.id=t.forum_id LEFT JOIN punbb_forum_perms AS fp ON (fp.forum_id=f.id AND fp.group_id=3) WHERE (fp.read_forum IS NULL OR fp.read_forum=1) AND t.id=1173 AND t.moved_to IS NULL |
0.00029 | SELECT search_for, replace_with FROM punbb_censoring |
0.00121 | SELECT u.email, u.title, u.url, u.location, u.use_avatar, u.signature, u.email_setting, u.num_posts, u.registered, u.admin_note, p.id, p.poster AS username, p.poster_id, p.poster_ip, p.poster_email, p.message, p.hide_smilies, p.posted, p.edited, p.edited_by, g.g_id, g.g_user_title, o.user_id AS is_online FROM punbb_posts AS p INNER JOIN punbb_users AS u ON u.id=p.poster_id INNER JOIN punbb_groups AS g ON g.g_id=u.group_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON (o.user_id=u.id AND o.user_id!=1 AND o.idle=0) WHERE p.topic_id=1173 ORDER BY p.id LIMIT 0,25 |
0.00087 | UPDATE punbb_topics SET num_views=num_views+1 WHERE id=1173 |
Total query time: 0.00731 s |