Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: ◀ 1 … 28 29 30 31 32 … 50 ▶
To może gdzieś wam zrzucić moje - mnie nie potrzebne, a Wy sobie poczytacie :) Po co mi logi na stable?
Edytka:
Dobra, a na serio, co myślicie o takim zaklęciu:
tar cvpjf backup.tar.bz2 --exclude=/proc --exclude=/home --exclude=/backup.tar.bz2 --exclude=/mnt --exclude=/sys --exclude /var/log --exclude /var/tmp/portage --exclude /var/tmp/ccache /
Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-30 19:30:09)
Offline
W kwestii samych katalogów... moje zdanie o [i]/var/log[/i] już znasz, natomiast w [i]/var/tmp/portage[/i] cokolwiek znajduje się wyłącznie podczas kompilacji przez emerge, poza tym czasem ten katalog jest pusty (no chyba, że jesteś kolekcjonerem jakichś śmieci z ewentualnych wysypanych kompilacji). Ja go w ogóle montuję zawsze w tmpfs (z fstaba). Lepiej zainteresuj się katalogiem [i]/usr/portage[/i] :)
PS http://www.opcode.eu.org/more_advanced/operating_systems/#MORE_ADVANCED:operating_systems:debian:mirroring
Offline
A jednak dobre dziecko z Ciebie ;)
Dzięki :)
Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-30 21:49:46)
Offline
A jest dla Gentoo jakiś serwis, gdzie orientacyjnie podane będzie kiedy dany pakiet z ~x86 przejdzie do x86 ?
Coś ala 'testing migration' znanym z packages.qa.debian.org.
Offline
AFAIK nie ma... i raczej nie jest możliwe, aby takowy powstał. W Debianie panuje zupełnie inny model rozwoju — na drodze [i]unstable[/i] => [i]testing[/i] masz automat ([i]Britney[/i]?), potem mrożenie itd.. Gentoo to dystrybucja ciągła z tylko dwoma gałęziami — stabilną i rozwojową, o terminie stabilizacji danych ebuildów (czyli w praktyce dodaniu do nich odpowiednich keywordów) decydują deweloperzy. Niektóre programy od lat mają wyłącznie keyword [i]~arch[/i] ;)
http://www.gentoo.org/proj/en/devrel/handbook/handbook.xml?part=2&chap=5#doc_chap3
http://www.gentoo.org/proj/pl/devrel/handbook/handbook.xml?part=2&chap=5#doc_chap3
Offline
[quote=ArnVaker]Tak możesz zrobić jeżeli kiedyś zainstalujesz jakąś nową wtyczkę 32bit (teraz zrobił to automatycznie) — podajesz wtedy ścieżkę do tej wtyczki 32bit. Natomiast tą co ręcznie wcześniej kopiowałeś lepiej wywal stamtąd i z nspluginwrappera, bo dublujące się wtyczki mogą (podobno) stwarzać problemy.
a standardowo wtyczka jest tu:
/opt/Adobe/flash-player32/libflashplayer.so
z symlinkiem:
/usr/lib32/nsbrowser/plugins/libflashplayer.so -> /opt/Adobe/flash-player32/libflashplayer.so
[/quote]
A to teraz mam dobrze?
gentoo marg1 # nspluginwrapper -l /usr/lib/nsbrowser/plugins/npwrapper.libflashplayer.so Original plugin: /usr/lib64/mozilla-firefox/components/libflashplayer.so Plugin viewer: /usr/lib64/nspluginwrapper/i386/linux/npviewer Wrapper version string: 1.3.0 /usr/lib64/nsbrowser/plugins/npwrapper.libflashplayer.so Original plugin: /usr/lib64/mozilla-firefox/components/libflashplayer.so Plugin viewer: /usr/lib64/nspluginwrapper/i386/linux/npviewer Wrapper version string: 1.3.0
Tą co dodałem wcześniej, usunąłem i usunąłem sam plik też.
Ostatnio edytowany przez marg1 (2010-07-31 08:22:38)
Offline
Tylko że to jest właśnie ta, którą wcześniej ręcznie kopiowałeś ;]
U mnie z automatu zrobił tak:
/usr/lib/nsbrowser/plugins/npwrapper.libflashplayer.so
[b]Original plugin: /usr/lib32/nsbrowser/plugins/libflashplayer.so[/b]
Plugin viewer: /usr/lib64/nspluginwrapper/i386/linux/npviewer
Wrapper version string: 1.3.0
/usr/lib64/nsbrowser/plugins/npwrapper.libflashplayer.so
[b]Original plugin: /usr/lib32/nsbrowser/plugins/libflashplayer.so[/b]
Plugin viewer: /usr/lib64/nspluginwrapper/i386/linux/npviewer
Wrapper version string: 1.3.0[/quote]
[img]http://svn.debianart.org/themes/generic/spinner/spinner48px-moreblue.png[/img]
Offline
Witam
Na razie Gentuś działa idealnie :), ale jest na partycji rozszerzonej zwanej nie bez powodu laboratorium.
Ale klamka zapadła - Gentuś idzie na partycję główną (fizyczną sda1) , gdzie w tej chwili jest Ubuś - które świadczy usługi Gruba - dla ludności.
Na oddzielną partycję boot nie zalazłem wolnych numerĸów na dysku ;)
Mam pytanie: grub2 -jest oznaczony jako niestabilny.
Wolałbym stabilne rozwiązanie - wiadomo - grub to grub.
Jednak do poprawnego działania acpi na mojej płycie potrzeba acpi-force jako parametr gruba.
Czy jedynka ( grub-static-0.97-r9 ) obsługuje takie komunikaty?
- myślę że tak , ale chciałem się upewnić.
Pytanie 2:
Grub w Gentoo z ważnej (chyba politycznie) przyczyny - nie posiada skryptu update-grub.
Czy da się ten skrypt czymś zastąpić?
Lub ewentualnie - czy jest jakiś sposób - żeby po konfiguracji gruba - zrobić test - czy składnia konfigu gruba jest prawidłowa - żeby uniknąć jakichś jaj
z uruchomieniem systemu?
Edyta:
Pyt.3
Tutaj: http://www.gentoo.org/doc/pl/handbook/handbook-x86.xml?part=1&chap=10#grub-install-manual
piszą o [b]/boot/grub/grub.conf[/b]
Ja natomiast zawsze w jedynce gruba widziałem [b]/boot/grub/menu.list[/b]
Czy w tej dokumentacji ktoś się nie pomylił, np. przy tłumaczeniu?
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2010-08-01 14:50:05)
Offline
W grub2 ja używam:
grub-mkconfig -o /boot/grub/grub.cfg
Działa tak samo jak udate-grub
Jeśli chodzi o grub1 to naprawdę dziwne, jeśliby tego polecenia nie było...
I jeszcze - nie mam wrażenia, aby grub2 był niestabilny - przecież to tylko grub - nic poza tym, jeśli przestaje coś w nim działać to z winy innych czynników, np. zamiany kolejności dysków. Nie widzę w nim nic niebezpiecznego. Chociaż na początku miałem problem, żeby go skonfigurować.
Nie nikt się nie pomylił: automatycznie generowany plik konfiguracyjny to grub.cfg i chociaż to jest niezalecane można go zmieniać, jeśli się chce zmieniać konfigurację :)
A konfiguracja jest w katalogu /etc/grub.d
Ostatnio edytowany przez marg1 (2010-07-31 11:40:07)
Offline
Ja w Ubuntu też mam gruba2 - ale jak developerzy Gentoo piszą niestabilny - to znaczy niestabilny.
Grub - to jeden z [url=http://en.wikipedia.org/wiki/Single_point_of_failure]SPOF[/url] - więc musi być stabilny i sprawdzony.
W Rzymie (tym starożytnym) było kiedyś takie powiedzenie: "Żona Cezara musi być poza wszelkim podejrzeniem"....
Pozdrawiam
Offline
[quote=Jacekalex]Czy jedynka ( grub-static-0.97-r9 ) obsługuje takie komunikaty?[/quote]
To nie grub obsługuje (lub nie) tego typu argumenty, tylko kernel... grub (lub inny bootloader) je tylko przekazuje, łaski nie robi ;)
PS [tt]grub-static[/tt] jest głównie pod no-multiliba 64bit, o ile takiego nie masz, to nie ma potrzeby używania wersji static.
[quote=Jacekalex]Grub w Gentoo z ważnej (chyba politycznie) przyczyny - nie posiada skryptu update-grub.
Czy da się ten skrypt czymś zastąpić?[/quote]
AFAIK nie... konfigurujesz z palca. Mnie akurat te automagiczne skrypty związane z grubem irytują, no ale co kto lubi.
[quote=Jacekalex]Tutaj: http://www.gentoo.org/doc/pl/handbook/handbook-x86.xml?part=1&chap=10#grub-install-manual
piszą o /boot/grub/grub.conf
Ja natomiast zawsze w jedynce gruba widziałem /boot/grub/menu.list
Czy w tej dokumentacji ktoś się nie pomylił, np. przy tłumaczeniu?[/quote]
Nie — jest ok — tak to wygląda. Dodatkowo w trosce o tych przyzwyczajonych do [i]menu.lst[/i] tworzony jest symlink:
/boot/grub/menu.lst -> grub.conf
:)
Offline
I jeszcze straszne, pytanie bez odpowiedzi - czy jest jakiś skrypt - ktory potrafi z np. eixa lub czegoś innego wyciągnąć listę pakietów razem z flagami - z ktorymi zostały zainstalowane- i wyświetlić to | zrzucić do pliku w formacie typowym dla package.use?
Bo eix potrafi takie info wyświetlić, wiec ewentualnie mogę trochę porzeźbić, jednak najpierw wolę zapytać - czy ktoś zna coś gotowego?
Powodem takiego durnego pytania jest fakt, że trochę programów nie chciało bądź się skompilować, bądź działać, skutkiem powyższym instalowałem je przez porthole - dobierając flagi metodą prób i błędów. ;)
Pozdrawiam
Offline
[quote=Jacekalex]I jeszcze straszne, pytanie bez odpowiedzi - czy jest jakiś skrypt - ktory potrafi z np. eixa lub czegoś innego wyciągnąć listę pakietów razem z flagami - z ktorymi zostały zainstalowane- i wyświetlić to | zrzucić do pliku w formacie typowym dla package.use?[/quote]
qlist -IUq
qlist -IUq > lista
======================
[url=http://gpo.zugaina.org/app-portage/demerge]demerge[/url] może Cię jeszcze zainteresuje :)
Ostatnio edytowany przez ArnVaker (2010-08-01 11:11:14)
Offline
Stokrotne Dzięki - dokładnie o to chodziło.
Pozdrawiam
Offline
[quote=Jacekalex]Stokrotne Dzięki - dokładnie o to chodziło.
Pozdrawiam[/quote]
Będziesz wszystko ustawiać w package.use?;)
Offline
Nie wszystko - ale bardzo dużo flag.
IMHO - Rację ma Arni - pisząc - że w make.conf warto stosować głównie wyłączenia,
a flagi w package.use
Co prawda, niektóre flagi warto stosować globalnie, ale jest ich znacznie mniej,
- niż się niektórym ludziom wydaje ;)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2010-08-01 12:17:18)
Offline
Dla mnie bym musiał rzeczywiście nie mieć co robić, żeby ręcznie określać pojedyncze flagi, bo i tak do końca nie wiadomo co jest potrzebne do działania jakiegoś programu, a wnikać w to dokładnie nie ma sensu :)
Gdyby faktycznie istniała taka niezbędna konieczność, to faktycznie bym to Gentoo w piz@#4 wy@#$ał ;)
Offline
Ja mam bardzo dużo flag wpisanych globalnie, ale to dlatego, że najpierw wszystkie wywaliłem dodając -* na początku USE="" ;P
Offline
A znacie porthole?
Bardzo fajny programik, trochę niestabilny, ale można w nim określić flagi myszką, wybrać architekturę i opcje dla emerge, a następnie skompilować pakiet.
Kłopot polega na tym - że porthole przekazuje do emerge polecenie wg. następującego klucza:
USE="ggi pnm samba sdl" emerge --nospinner --pretend =media-video/mplayer-1.0_rc4_p20100612
W ten sposób można eksperymentować z flagami, lecz te flagi (w przypadku - gdy się coś dobrze skompiluje), nie zostają w systemie (w package.use)
I właśnie potrzebuję narzędzie - które z działającego systemu zrzuci używane flagi use.
qlist -IUq
To poleceni robi dokładnie to - co powinno, muszę je tylko obudować regexem - żeby na wyjściu mieć te programy - które jakieś flagi posiadają.
Bo w tej chwili wyrzuca wszystkie programy, w tym również biblioteki, które żadnych flag nie używają.
W ten sposób powstanie interfejs - który pozwala łatwo i wygodnie zarządzać flagami.
To by było na tyle
;)
Offline
[quote=Jacekalex]IMHO - Rację ma Arni - pisząc - że w make.conf warto stosować głównie wyłączenia,
a flagi w package.use[/quote]
W ramach sprostowania — faktycznie napisałem kiedyś coś w tym stylu, ale tylko w kontekście używania profilu [i]desktop[/i] (i to jeszcze w postaci sprzed wydzielenia z niego osobnych dla gnome i kde). Opieranie całej konfiguracji głównie na [i]package.use[/i] to IMHO strata czasu, to samo tyczy się dawania [i]-*[/i] do [i]make.conf[/i]. Pomijając już nawet fakt, że o wiele szybciej jest wyłączyć kilka niepotrzebnych flag widząc jasno które są włączone, niż pośród setek dostępnych szukać tych brakujących, to także na dłuższą metę definiowanie na sztywno każdej flagi jest niepraktyczne.
System się rozwija, flagi się zmieniają, te zmiany uwzględniane są w profilach... a statyczna konfiguracja sama się nie dostosuje, każdy zarządzający w ten sposób flagami [i]"pro"[/i] użytkownik musi zmodyfikować ją własnoręcznie. Efekt jest taki, że ludzie piszą potem na forach dziesiątki postów z pretensjami, że sypią im się kompilacje, programy działają niestabilnie lub nie posiadają pożądanych przez nich funkcji, a wszystkiemu winne jest Gentoo ;)
Ostatnio edytowany przez ArnVaker (2010-08-01 19:12:58)
Offline
..na jedno wychodzi..
Offline
Arni - w czym problem?
Odpalam porthole -beta - niezbyt stabilny - ale mogę zaznaczyć flagi - jakie nie interesują i kompilować pakiet.
Krótko pisząc - działa.
A potem - zrzucam aktualnie użyte flagi do package.use - i przy aktualizacji nic mi się nie zmienia w sposobie kompilacji.
Flagi się zmieniają - to akurat nie problem.
Nie widzę powodu wszystkiego ładować do package.use, ale z mojego doświadczenia, niejedna flaga jest dobra dla 5 programów, a zabójcza dla 2 innych.
Przez 5 podejść do Gentoo (wcześniejszych) - ładowalem flagi do make.conf - obserwując ludzi z forums.gentoo.
Cały system w make.conf.
Pierwszy raz użyłem profuse - ustawił flagi pięknie, tak pięknie, że po aktualizacji (world)łatwiej mi było go postawić ze stage3, niż naprawiać, połowa systemu się posypała.
Wtedy doszedłem do wniosku - że nie tędy droga.
Do make.conf - tak - flagi procesora: mmx, sse, sse2, ssse3, dotyczące szyfrowania tls, ssl, dotyczące środowiska graficznego: gnome, glitz, nazwy kodeków multimedialnych można też: mp3, mp4, itp.
Ale im więcej flag w make.conf - tym większe ryzyko - że system się wysypie przy aktualizacji world - zwłaszcza system ~x86.
W przypadku package.use - jak się sypnie jeden czy drugi program - to można sobie z tym poradzić, bez przywracania systemu z obrazu.
A jak jakiś program nie działa jak powinien - lub nie ma jakiejś funkcji - to mogę go przebudować - to nie kwestia.
To że na gentoo.forums można znaleźć lamerów - którzy mając Gentoo nie potrafią phpmyadmina skonfigurować, to też zauważyłem, - z niemałym zdziwieniem.
A dlaczego polubiłem flagi static i static-libs?
Na przykładzie 2 programów w najgorszym w historii wydaniu Ubuntu 8.10 - wersje normalne sypały się po każdej aktualizacji, opera-static i skype-static po prostu działały.
I obecny Gentuś - jest stabilny jak skała.
Ja wiem - że np. Opera-static - o ile pamiętam była o 6 MB cięższa od zwykłej.
Ale na dysku 400GB -2 G w tę czy tamtą stronę - to nie problem.
I ciekawe doświadczenie - odtworzyłem w Gentoo 99% softu - jaki miałem w Ubuntu -
rezultat dziwny: Ubuntu zajmował 18GB, Gentoo na razie 16,5GB.
Więc te opinie o narzucie plików nagłówkowych i innych produktów ubocznych kompilacji są mocno przesadzone.
Ilość tych "produktów kompilacji" nie jest wcale większa od niepotrzebnych zależności , rozmaitych bibliotek typu libavahi*, libpulse* i tym podobnych - których pełno w paczkowatych dystrybucjach, a które są tam uwiązane w zależnościach.
Pamiętam - jak wywalając biblioteki libavahi - o mało nie wywaliłem około 200 paczek - które od niej zależały - z abiwordem na czele (praktycznie całe gnome).
Gentoo dzieki flagom ma takich cudów o co najmniej połowę mniej.
Grub już działa, nie musiałem kombinować z grub-rescue.iso - choć czekał gotowy do użycia.. :)
A na partycji systemowej /dev/sda1 właśnie leci emerge -e system, dla systemu głównego.
Pozmieniałem trochę flagi, i kompiluję system od nowa.
Ten - którego używam teraz wyszedł dobrze, ale można jeszcze lepiej. ;)
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2010-08-01 20:30:01)
Offline
O Arn, jak ja lubię u Ciebie ten głos praktycznego rozsądku :)
Ja w ogóle nie rozumiem po co sobie jeszcze bardziej ten system komplikować. On i tak jest już tak skomplikowany, że bardziej się nie da. Ja mam flagi i w make.conf i package.use i do tego profil Dektop, żebym ja wiedział wcześniej, w ogóle bym się nie zajmował flagami :)
Generalnie wszystko mi działa w razie czego emerge podpowiada, co zrobić i nie muszę się martwić, że czegoś nie ma i jakiś program przez to nie funkcjonuje, bo jak wiadomo jedno od drugiego zależy i włączając jedno przeważnie trzeb i tak włączyć następne, a mam tyle miejsca na dysku, że o te parę pakietów w tą czy w tamtą nie muszę się zamartwiać :)
A i tak czasami się okazuje, że chcąc coś zainstalować muszę dopisać jakąś flagę, mimo profilu Dektop.
Ja mam takie podejście, że jeśli to możliwe należy wszystko maksymalnie sobie ułatwiać i upraszczać, po to chyba te profile wprowadzili, a wiadomo, że każdy program ma swoje minimalne zależności, które muszą być spełnione żeby działał.
Co do aktualizacji to jestem przekonany, że jest większe prawdopodobieństwo, że rozwali ona system, kiedy mamy własne kombinowane flagi, niż te ustawiane w ramach profili.
Offline
[quote=k4misiek]..na jedno wychodzi..[/quote]
Dokładnie — właśnie dlatego tracenie czasu na dłubanie przy każdej fladze nie ma sensu — nic na tym nie zyskujesz ;)
[quote=Jacekalex]Arni - w czym problem?[/quote]
Problem polega na tym, że takie bawienie się flagami wymaga czasu, a mnie na to czasu szkoda. To że podchodziłeś do Gentoo już pięć razy i co chwilę Ci się coś sypało, a teraz dobierasz flagi [i]"metodą prób i błędów"[/i] bo kompilacje Ci się wywalają najlepiej o tym świadczy. Ja zainstalowałem Gentoo raz i mam je do tej pory, co więcej — nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek jakaś kompilacja wysypała mi się przez źle dobrane flagi.
[quote=Jacekalex]To że na gentoo.forums można znaleźć lamerów - którzy mając Gentoo nie potrafią phpmyadmina skonfigurować, to też zauważyłem, - z niemałym zdziwieniem.[/quote]
/me jest właśnie takim lamerem...
Offline
[quote=marg1]O Arn, jak ja lubię u Ciebie ten głos praktycznego rozsądku :)
Ja mam takie podejście, że jeśli to możliwe należy wszystko maksymalnie sobie ułatwiać i upraszczać, po to chyba te profile wprowadzili, a wiadomo, że każdy program ma swoje minimalne zależności, które muszą być spełnione żeby działał.
Co do aktualizacji to jestem przekonany, że jest większe prawdopodobieństwo, że rozwali ona system, kiedy mamy własne kombinowane flagi, niż te ustawiane w ramach profili.[/quote]
A ja lubię jeszcze bardziej ułatwiać sobie życie.
Porównałem obecnie stosowane flagi,z tymi z września zeszłego roku, które miałem w pierwszej instalacji Gentoo.
Trochę zmian jest, ale nie jest to jakaś znacząca procentowo liczba.
I o przyszłość systemu u mnie się nie boję.
Choć oczywiście - po wcześniejszych porażkach - ostatni system stawiałem aż 4 dni - więc mam mniejsze doświadczenie od Osób, które zajmują się tym ciągle od kilku miesięcy.
Ale nigdy w moim życiu - nie stawiałem Gentoo dłużej - niż 2 tygodnie.
A doświadczenia mam coraz więcej.
I im lepiej znam ten system - tym bardziej mi się podoba.
A póki kaczka dupy nie umoczy, pływać się nie nauczy.
To by było na tyle
Edyta
Proporcje flag między package.use a make.conf trzeba wyważyć rzeczywiście.
Ale ja nie twierdzę - że jest inaczej.
PS:
Arni -ten schemat - który używasz na tło konsoli, - to jest jakiś ogólnie dostępny schemat
- czy wykonany samodzielnie? - bo spodobał mi się bardziej
- niż wszystkie w /etc/splash.
Pozdrawiam
;)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2010-08-01 21:01:16)
Offline
Strony: ◀ 1 … 28 29 30 31 32 … 50 ▶
Time (s) | Query |
---|---|
0.00014 | SET CHARSET latin2 |
0.00004 | SET NAMES latin2 |
0.00137 | SELECT u.*, g.*, o.logged FROM punbb_users AS u INNER JOIN punbb_groups AS g ON u.group_id=g.g_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON o.ident='3.149.214.28' WHERE u.id=1 |
0.00063 | REPLACE INTO punbb_online (user_id, ident, logged) VALUES(1, '3.149.214.28', 1734977225) |
0.00069 | SELECT * FROM punbb_online WHERE logged<1734976925 |
0.00061 | SELECT t.subject, t.closed, t.num_replies, t.sticky, f.id AS forum_id, f.forum_name, f.moderators, fp.post_replies, 0 FROM punbb_topics AS t INNER JOIN punbb_forums AS f ON f.id=t.forum_id LEFT JOIN punbb_forum_perms AS fp ON (fp.forum_id=f.id AND fp.group_id=3) WHERE (fp.read_forum IS NULL OR fp.read_forum=1) AND t.id=16056 AND t.moved_to IS NULL |
0.00007 | SELECT search_for, replace_with FROM punbb_censoring |
0.00620 | SELECT u.email, u.title, u.url, u.location, u.use_avatar, u.signature, u.email_setting, u.num_posts, u.registered, u.admin_note, p.id, p.poster AS username, p.poster_id, p.poster_ip, p.poster_email, p.message, p.hide_smilies, p.posted, p.edited, p.edited_by, g.g_id, g.g_user_title, o.user_id AS is_online FROM punbb_posts AS p INNER JOIN punbb_users AS u ON u.id=p.poster_id INNER JOIN punbb_groups AS g ON g.g_id=u.group_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON (o.user_id=u.id AND o.user_id!=1 AND o.idle=0) WHERE p.topic_id=16056 ORDER BY p.id LIMIT 725,25 |
0.00119 | UPDATE punbb_topics SET num_views=num_views+1 WHERE id=16056 |
Total query time: 0.01094 s |