Forum Debian Users Gang

[quote=dawoszek]Łukasza 'Real Madryt vel Mr. Sprzedam Mecz Tanio' Piszczka[/quote]
Wiem żart. Ale jakiś taki niezbyt smaczny.
Popraw to.

[quote=ilin][quote=dawoszek]Łukasza 'Real Madryt vel Mr. Sprzedam Mecz Tanio' Piszczka[/quote]
Wiem żart. Ale jakiś taki niezbyt smaczny.
Popraw to.[/quote]
Ilin, chyba nie interesujesz się piłką. Pan Piszczek został skazany za korupcję (sprzedaż meczu) na rok więzienia w zawieszeniu:
http://www.polskieradio.pl/43/265/Artykul/391893,Lukasz-Piszczek-skazany-za-korupcje

Tacy ludzie nas reprezentują, to nie żart ;) Włosi wykluczyli zawodnika jak tylko zaistniało analogiczne podejrzenie... [b]To dopiero jest niesmaczne[/b]...

Ale to napisałem jakby na marginesie, bo żart, owszem miał być, ale z naiwności polskich żurnalistów, którzy przeciętnych piłkarzy widzą w najlepszych klubach świata. Ja do piłkarzy raczej nie mam wiele do zarzucenia - po prostu zagrali na ile ich było stać. Dopóki w Polsce nie będziemy szkolić młodzieży dopóty będziemy zbierać baty przy każdej poważniejszej imprezie (o ile się zakwalifikujemy). Był Dziurowicz, potem zbawca Listkiewicz (tak, tak... on miał być [b]zbawcą[/b] polskiej piłki - tak o nim pisała prasa), jest Lato, przyjdzie Dudek (już się przystawia podobno) czy inny koleś a będzie jak jest...

Ostatnio edytowany przez dowoszek (2012-06-17 15:29:51)

[quote=ilin]Piszczek nawet nie grał w tym "sprzedanym" meczu.Przeważnie jest tak ze monarchom się kłaniają a chłopów za sprawki tych pierwszych wieszają.
Dostał sie w tryby i tyle.
Przez całe życie mamy mu łatkę przyklejać ? My ?[/quote]
Jeśli chcesz, to wierz w te parszywe '[b]tryby[/b]' w które wpadł ten biedaczek :)
Ale ja mam prawo do swojej opinii. Żeby sprzedać mecz, nie trzeba grać w danym meczu - to jest myślenie naiwne i stwierdził to sąd - wyrok zapadł, a brzydkiej niby-cenzury chyba nie ma na forum.

Zresztą to miała być uwaga co do żurnalistów, a sam fakt kupczenia meczami Piszczka na marginesie.

Ostatnio edytowany przez dowoszek (2012-06-17 15:34:47)

Z całym szacunkiem dla Ciebie, ale nie bądźmy dziećmi - niezależny sąd, który wydał wyrok miał do dyspozycji deczko więcej informacji i materiału dowodowego, niż Ty usłyszałeś po wiadomościach. Twoje postępowanie jest nie na miejscu.

Nie kontynuujmy wątku, szkoda czasu.

Proponuję przejście do tematu: kto następnym [b]zbawcą[/b]? :) Mam na myśli zarówno selekcjonera jak i zbliżając się wybory w PZPN a może Tusk, z racji, że igrzyska zakończyły się przedwcześnie, bez wybuchu szału i radości, postanowi rozp... całe to towarzystwo po Euro? :)

Ostatnio edytowany przez dowoszek (2012-06-17 15:59:05)

Powiem tak.

Czym różni się DUG od innych  fór (forów- nie wiem jak jest poprawnie)

My podchodzimy do wszystkiego po ludzku.Nie wg regulaminu,paragrafu   itp.

Paragraf wrzuca wszystko do jednego worka zarówno   rowerzystę po piwie na polnej drodze   jak i mordercę.

P.S. Gdybym po cichu wyciął te dwa słowa z Twojego postu pewnie nie bylo by tego offtopu.
Chciałem być wobec Ciebie uczciwy.

Nie ma ryzyka — nie ma zabawy.
Byliśmy najsłabsi, ale to nie znaczy że bez szans.
Nie potrafiliśmy wykorzystać słabszej postawy Greków i Rosjan, zabrakło odwagi, wizji, zdecydowania i szczęścia.
Niepotrzebnie doszło do sytuacji, w której każdy w ostatnich meczach grał o wszystko bo cudów nie było i zmotywowana, zdecydowanie wyżej notowana drużyna nas ograła.
Duże znaczenie miała tez mentalność. Mamy całkiem przyzwoity, młody skład, ale impreza nas przerosła.
Przypadkowe remisy (obroniony karny i błysk Błaszczykowskiego) zostały odtrąbione jako wielkie sukcesy, to zdecydowanie za mało po całkiem dobrej grze. Na takich imprezach należy zwyciężać jeśli tylko trafi się słabszy mecz przeciwnika.

Ale widzę tez plusy. Młody solidny skład zdobył doświadczenie, pokazali że potrafią ładnie zagrać i postraszyć rywala.
Przydał się też kubeł zimnej wody na rozgorączkowane głowy Szczęsnego, Piszczka, Lewandowskiego itp.
Lekcja pokory im dobrze zrobi i w kolejnych meczach dostarczą nam jeszcze dużo radości.

Jeszcze tylko jakiś rozsądny trener i powinno być dobrze.

Zaskoczył mnie Smuda. Facet miał jaja wywalić Boruca, Peszkę czy Żewłakowa, a na Euro zachowywał się jakby miał pełne portki ze strachu.