Forum Debian Users Gang

Pojawiły sięjuż routery i karty 450Mbps, ale ceny na razie smutne, ~270 - 300 [url=http://www.tp-link.com.pl/products/details/?categoryid=1682&model=TL-WR2543ND]router[/url] i 110 - 150 [url=http://www.tp-link.com.pl/products/details/?categoryid=1684&model=TL-WDN4800]karta[/url] PCI-ex.

Czy poleci fullHD na tych TPlinkach - powinno, jednak w każdym przypadku, zależy to od sąsiadów, urządzeń elektrycznych (zwłaszcza mikrofalówek) i innych zakłóceń, również czasami smarkaczy z backtrackami, i przeszkód terenowych.

Takie routery i tak nie mają kilometrowych zasiegów, jeśli musisz połączyć 2 punkty stałe, np TV i kompa, to ja bym jednak wziął wiertarkę i pociągnął kabel.
Zawsze to pewniejsze od radia.

Wszystko poza tym zależy też, czym i np z jaką kompresją będziesz przesyłał.

Zobacz tez, czy te tplinki mogą pracować z DDwrt/Openwrt, na wypadek, jakby ich własny firmware nie przewidywał trybu AP-client, albo się sypał na tym trybie.
Nie wiem, jak akurat ten model z Allegro, ale radzilbym szukać urządzeń dual-band - 2,4 i 5 Ghz w jednym, na wypadek, gdyby z 50 Liveboxów sie w okolicy pojawiło :D

Pozdrawiam
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-07-07 13:22:46)

Wydaje mi się że sieć oparta o 802.11N (300 Mbps) da radę - choć to zależy co rozumiesz poprzez FullHD? Jaki bitrate ma mieć wideo? Bo może to być pomiędzy 6 a 50 Mb/s (BlueRay ma chyba 25 Mb/s, na YT zwykle 6-8 Mbps), należy pamiętać że prędkość maksymalna to nie 300 Mbps a raczej 75-130 Mbps, do tego mocno zależne od nasycenia sieci, odległości przeszkód itd.

Jak chcesz to stawiać w mocno przesyconym miejscu to raczej stawiałbym na sieć 5 Ghz - z tego co czytałem zarówno prędkość jak i jakość takiej sieci jest nieporównywalna z sieciami 2.4 Ghz (cenowo jest drożej ale bez przesady), choć zasięg może być krótszy.

Pozdro.

Dzisiaj w sklepie pytałem się o najtańszy router dualband i wychodzi że to koszt rzędu 270 zł (jakiś TP-LINK), tak więc bez przesady z tą ceną. A przy nasyceniu sieci 2.4 Ghz na pewno się to doceni ;]

Widoczność optyczna jest. Okolice 50metrów na wolnym powietrzu, teoretycznie bez przeszkód (ptaki:)) Kabel fizycznie niemożliwy. Anteny kierunkowe to jest jakieś rozwiązanie, jednakże ciężko byłoby założyć (pochyły parapet). W tej chwili wystają sobie zwykłe, proste anteny.
p.s. Czy zastosowania klucza zabezpieczającego sieć (WEP, WPA) w jakiś sposób spowalnia transmisję między urządzeniami?

N z definicji musi miec WPA żeby działało zgodnie z RFC.

Kabel fizyczny jest możliwy, od 3 piętra w bloku w górę.
Linka stalowa nierdzewna z przymocowanym  z kabłem (uziemiona!!!),
i gotowe.
W mojej okolicy jest osiedle, gdzie tak neta pociągnęli miedzy blokami.
Mała spółdzielnia, ~300 mieszkań, jak prezio skrzywił pysk, to przyszli ludzie z taczkami i zaproponowali darmowy transport........
I sieć  działa ;)

Wifi? może jakieś tanie nanostacje, mają wejścia RJ45 i własne wzmacniacze, a anteny z 10 razy lesze, niż router, nie widziałem tylko w handlu żadnej na standard N, ale na 99% istnieją.
<Edyta>
Istnieją, trochę drogo, ale [b][url=http://www.cyberbajt.pl/produkt/3012/ubiquiti-nanostation-m5.html]to[/url][/b] raczej na pewno dałoby radę, gdyby miało porty Ethernet 1Gbit, ma 100Mbit, i gdyby oczywiście obrabiało 300Mbit, bo  wyrabia tylko 150 Mbit.
Ale są chyba inne modele również, a te nanostacje są znacznie skuteczniejsze od routerków pokojowych.
</Edyta>

Poza tym, jeśli jest widzialność optyczna, to może jest jakiś sposób na transport optyczny?
Jeżeli po każdej stronie zamiast anteny będzie dioda led (jakaś mocna - światło  widzialne albo lepiej podczerwnień) i element światłoczuly z lunetką, wycelowaną w drugi punkt, to mogłoby nawet działać, a np Milyges takie cacka robi w ramach hobby. ;)
Można też pomyszkować trochę na elektrodzie.

I swiatło byłoby znacznie odporniejsze na to, co pojawia się w postaci impulsu magnetycznego , - w czasie burzy i towarzyszących jej wyładowań atmosferycznych.
W serwisie Ericcsona, gdzie kiedyś pracował mój kumpel, po każdej dużej burzy mieli ruch, jak na dworcu autobusowym.
W Telepunktach też po każdej większej  burzy wracało trochę Liveboxów.

Pozdrawiam
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-07-10 10:26:19)

N150 - jedna antena
N300 - dwie anteny ( minimum )

941ND mam na ścianie , nie ma trybu CLIENT ( może openWRT odblokuje taką możliwość ale tego nie wiem ).

Więc poki co router + ACP , jako że [s]nie ma[/s] nie znam ACP N300 , to nie potrzebujesz routera N300 dla samego ACP w N150 ( w teorii ),
w praktyce skoro mówiłeś o klientach w postaci komputerów to jednak dodatkowa przepustownośc może sie przydać ( jednak nie wiem dokładnie jak sie bandwitch rozkłada na wifi ).

Daj jaki bitrate nagrania będzie, to puszcze u mnie na routerku i dam ci znac jak wyszło.

[edit]
fakt sorry dupa jestem, znam widziałem i macałem, ale nie używałem AirLive mini ( btw. fajnie wyglada, rozmiar robi wrazenie ciekawe jak bardzo sie grzeje :D ).

Ostatnio edytowany przez gindek (2012-07-10 20:03:27)

[quote=BiExi]Jak to się mówi szkłem dupy nie utrze[/quote]
zapamiętam na przyszłość :]

Tyle rzeczywiscie powinny ciągnać w miarę normalne karty/routery soho, ale ja wziąłbym anteny kierunkowe, wąskokątne i pasmo 5Ghz.
W dodatku router oczywiscie pod DDwrt/Openwrt, żeby nie było problemu z nieszyfrowanym wifi N, bo na szyfrowaniu WPA chyba żaden router z tej półki cenowej nie pociągnie wiecej, niż 10-25 Mbps, a i przy tym niektóre modele miewają niezlą czkawkę i czasami grzeją się, że na nich placki można smażyć. ;)
A w firmware mogą walnać taką wajchę, jak Intel w chipach, że nie uruchomi N bez szyfrowania i kropka.

Pozdrawiam
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-07-11 21:53:22)

[quote=radziojedi][quote=Jacekalex]Kabel fizyczny jest możliwy, od 3 piętra w bloku w górę.
Linka stalowa nierdzewna z przymocowanym  z kabłem (uziemiona!!!),
i gotowe.
W mojej okolicy jest osiedle, gdzie tak neta pociągnęli miedzy blokami.
Mała spółdzielnia, ~300 mieszkań, jak prezio skrzywił pysk, to przyszli ludzie z taczkami i zaproponowali darmowy transport........
I sieć  działa ;)(...)[/quote]
No moja spółdzielnia jest nieco większa, ale gdyby dało się pociągnąć kabel, to byłoby to najlepsze rozwiązanie. Tzw. "bez pudła":)
Tutaj w grę wchodzi mieszkanie na 1 piętrze oraz mieszkanie na 3 piętrze (ta sama klatka schodowa). Bez pozwolenia nie da rady, a o pozwolenie cholernie ciężko.

Może macie pomysły na argumentację takiej instalacji?[/quote]
Jak mieszkania własnościowe, to zamiast argumentacji lepiej załatwić księgę wieczystą (pełną własnosć hipoteczną, nie spółdzielcze własnościowe), a potem "wolnoć tomku w swoim domku".
A jak lokatorskie, to kombinować, żeby szybko stało się własne. :)

Jeśli powyższe niemożliwe, to w  tej samej klatce schodowej, jeśli w tym samym pionie,  nie powinno być kłopotu, można albo przewód w kolorze elewacji, albo puscić go w przewodzie wentylacyjnym, jakby trzeba go schować, możliwosci trochę jest.
A jakby były roboty termomodernizacyje, to można dać fachowcom pare złoty na piwo, żeby kabel schowali pod ociepleniem.

Gorzej, gdy są po przeciwnych stronach klatki schodowej, wtedy jest trochę kombinowania, ale  jak "masz głowę i ch**, to kombinuj". :D

Pozdrawiam
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2012-07-13 18:03:45)

No niestety nie po tej samej stronie w klatce i to jest największy szkopuł. Nawet myślałem o przeciągnięciu kabla kanalizacją:), ale musiałyby być mieszkania po jednej stronie.

Ostatnio edytowany przez radziojedi (2012-07-13 18:34:47)

Stalową linke? Toż to o piorun się prosi. :] linka wspinaczkowa lepsza i lżejsza :P
W ciągach wentylacyjnych pionowych/poziomych w budynkach nie można ciągnąć kabli, rur, etc.