Forum Debian Users Gang

Siadłem z rana do kompa - odpalam konsolkę, klepie [b]ssh[/b] login@blabla - po zalogowaniu coś tam porobiłem i zostawiłem konsolkę (zalogowany na zdalnej maszynie).

po 3-4h usiadłem do kompa  wklepuje [b]lspci[/b] i......... karpik
w głowie mętlik, zakłopotanie, wtf itd
patrze na to co wypluło lspci i nie wiem co począć. Przecież nie mam w kompie grafiki intela, dźwiękówki intela - cala reszta tez z kosmosu.

przez chwilkę pomyślałem "ale kernel się posypał"
z 4 minuty zeszło zanim połapałem się ze jestem zalogowany na laptopie.  :D

wczoraj około godziny 23 chciałem wyczyścić sobie pewien folder z śmieci. otworzyłem go w terminalu zalogowałem się na roota i zrobiłem

rm -f -r /*

początkowo się cieszyłem, że mi trochę miejsca przybyło... później już nie

dobrze wiedzieć ;)

[quote=PavloAkaLogan]Próba odpalenia jakieś binarki spod - nieodpowiednio - zamontowanego ntfs'a na suse.[/quote]
Jak się nieodpowiednio montuje NTFS?

50 sekund to nic szczególnego, trafiały się już odpowiedzi rozwiązujące wątek, które padły szybciej. :)

Czasem są odpowiedzi w wątkach, których nie ma :)

Dziś był taki przypadek ;)

[quote=yossarian]Czasem są odpowiedzi w wątkach, których nie ma :)

Dziś był taki przypadek ;)[/quote]
Hm, czy dziś jest jakiś Dzień Złośliwości? :D

nie moja wpadka ale i tak było śmiesznie
rozmowa z administratorem sieci, który zadzwonił do mnie przy wdrożeniu nowego urządzenia XXX:

k - mam problem z konfiguracja DHCP
j - co się dokładnie dzieje, usługa nie wstaje? Jakie sa komunikaty?
k - niby wszystko działa ale mam spisana konfigurację z poprzedniego urządzenia YYY i nie mogę jej odtworzyć
j - tzn?
k - no miałem wcześniej DHCP i przydzielałem adresy 192.168.1.200 do 192.168.1.280 z bramą....
j - słucham, jakie adresy?
k - no 1.100 do 1.280
j - i jest Pan pewien że to Panu działało?
k - no tak, cała sieć mam tak rozrysowaną i wszystko jest ok, czemu pan pyta?
j - bo taka adresacja jest niemożliwa do ustawienia, standard IPv4 na to nie zezwala
k - ale jak to!? na wcześniejszym urządzeniu działało, wasz produkt jest do niczego


potem były przepychanki i 30 minutowe tłumaczenie co to IPv4, Pan dalej tego nie zrozumiał

i nie mówię tutaj o ruterku za 60 zł, ceny podajemy w euro, żeby cyfry nie straszyły ;)

Witam Szanownych Kolegów jako że to mój pierwszy post na forum.
Wtopę zaliczyłem już wczoraj wracając do "jedynego odpowiedniego systemu" ;)
Stawiałem na VB Debiana i po instalacji nie mogłem się zalogować. Kombinowałem nie raz, nie szło nic zrobić. W sumie 5 razy instalacja na VB i się poddałem. Zassałem inną instalkę i dzisiaj dalej rura. I właśnie się niedawno zorientowałem że przy logowaniu jest najpierw login a później hasło. Zmęczenie wczoraj dało znać o sobie i klepałem na ślepo aż moja Szanowna Żona poddenerwowana zwróciła mi uwagę że coś bluzgam mocno pod nosem :)
Dobrze wrócić do pakietów .deb po kilku latach :)

Właśnie klepnąłem:

usermod --expiredate 1 root

i się wylogowałem. Brawo. :)

Pisałem miłosne pierdy do zdenrwowanej zony smsa wysłałem do wszystkich ale olać to rano kierownik mnie ciepło przywitał ubaw az do łez