Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Ach, znów ci [s]cykliści[/s] terroryści ;)
Offline
[quote=Novi-cjusz]BTW - subject seems to be very interesting.
After all this articles, I lost my faith in OS honesty. there, must be something in Linux what is top secret, deep hidden before peoples eyes.
I,am going to continue my research.
It would be very funny, if one day I would find somtehing about it, whot You don,t know. /or cannot say/[/quote]
@ArnVaker — to, że nie wszyscy znają — ok, ale żeby nie znał ten co próbuje nim szpanować? Naliczyłem tam ponad 10 błędów. xD
Offline
Ja proponuję przenieść ten wątek do działu "Luźne rozmówki"... Wracając do GUID, chmm... co można poradzić na to, że WGA w Windows XP działa jak działa, przecież od dawna było wiadomo, że jest przesyłana konfiguracja komputera. Zresztą jest o tym zapis w umowie licencyjnej EULA, a że bardzo ogólny...
NINIEJSZE OPROGRAMOWANIE ZAWIERA ROZWIĄZANIA TECHNOLOGICZNE, KTÓRE OPRACOWANO W CELU ZAPOBIEGANIA NIELICENCJONOWANEMU LUB NIELEGALNEMU UŻYWANIU OPROGRAMOWANIA. (...) Firmy MS, Microsoft Corporation i ich przedstawicielstwa będą stosowały takie środki, aby potwierdzić, że OPROGRAMOWANIE jest legalne.[/quote]
Ale ilu użytkowników windows czytało umowę? Ilu z nich ma świadomość że zakupiło licencję na użytkowanie i ma ograniczone prawa do "zakupionego windowsa"?
Offline
[quote=andreq]Ja proponuję przenieść ten wątek do działu "Luźne rozmówki".[/quote]
Zgadzam się i niniejszym to czynię.
Offline
Teraz szukam i czytam o Linuksie bo nie chce mi sie wierzyc, ze Windows jest "be" a Linuks "cacy".[/quote]
To zależy od dystrybucji. W świecie linuxa też takich wujków można znaleźć np wujek Mark z ubuntu - taki bill+steve wannabe.
[url]http://www.fsf.org/blogs/rms/ubuntu-spyware-what-to-do[/url]
Jeżeli cię prywatność interesuje to zerknij na Tails'a (oparty na Debianie)
[url]https://tails.boum.org/[/url]
Offline
Tu więcej o wujku Marku:
[b]When you make a search in Unity 7′s Dash, your query, whether it’s for an app, band, or celestial body, is passed to a central server maintained by Canonical.[/b]
This ‘disembodied brain‘ mulls over your request, looks at what Scopes (think ‘specific search engines’) you have installed on your computer, and then returns results it deems relevant, from the scopes it deems relevant.
You then see these in the Unity Dash.[/quote]“…Ubuntu is advertised as “Linux for Human Beings” not “Linux for absolute privacy protection”. As such, our defaults are selected based on what produces the best user experience. [b]If privacy is your primary concern, there are niche distros that cater to you.[/b]”[/quote]
http://www.omgubuntu.co.uk/2013/03/unity-7-approved-raring-bound
Zależy od tego czy mamy do czynienia z korporacją, czy projektem zarządzanym przez społeczność. Korporacje lubią wszelkie dane użytkowników (i o użytkownikach) bo to dla nich potencjalny zysk.
Należy zdać sobie sprawę, że nawet niewinnie brzmiące zapewnienia nie mają znaczenia bo niezależnie od tych zapewnień, szpiegująca korporacja MUSI udostępnić takie dane odpowiednim służbom, gdy te o nie „poproszą”.Ostatnio edytowany przez yossarian (2013-04-03 15:59:36)
Offline
Ogólnie Linuks jest w miarę czysty. Sam w sobie. Niektórzy potrafią wybierać przeglądarkę Chrome od Google, która nawet nie kryje się z tym, że wysyła informacje o użytkowniku, ale to jeszcze nic.
Problem zapewne się tworzy, gdy użytkownik Linuksa uruchamia przeglądarkę internetową (dowolną, z obsługą ciasteczek). Prawie na każdej stronie istnieją odwołania do gemiusa, fb i google i innych firm, które zbierają informację o użytkowników. Użytkownicy usług gmail i innych związanych z google na prywatność nie mają co liczyć. MS również nie kryje się z tym, że zbiera informacje o użytkowniku. Proponuje na początek przeczytać informacje dotyczące polityki prywatności MS i Google, zobaczyć jakie techniki stosują, jakie mogą stosować, do których się nie przyznają. Samo korzystanie z google już jest zaprzeczeniem wszelkiej prywatności.
Zastanawia mnie jedno, czy ktoś z nas widział, żeby kernel linuska szpiegował? Ciekawostka. Ja już przyzwyczaiłem się do faktu, że google ma moje screeny pulpitu, że wie gdzie przebywam oraz jakimi hasłami się posługuje w internecie, a może i w systemie...
Offline
@All
strona: http://www.gnu.org/distros/common-distros.html
There is also a “contrib” repository; its packages are free, but some of them exist to load separately distributed proprietary programs. This too is not thoroughly separated from the main Debian distribution.
Previous releases of Debian included nonfree blobs with Linux, the kernel. With the release of Debian 6.0 (“squeeze”) in February 2011, these blobs have been moved out of the main distribution to separate packages in the nonfree repository. However, the problem partly remains: the installer in some cases recommends these nonfree firmware files for the peripherals on the machine.[/quote]
Wiec jednak w Debianie a scislej, w jego kernelu sa "blobs" - ktore nie wiadomo co robia !?
Zeszlismy troche z glownego toru rozmyslan, ktory brzmi "iptables z jak najlepszymi regułkami"
Czy ktos spotkal sie z blogiem lub forum poswieconym wylacznie iptables?Ostatnio edytowany przez Novi-cjusz (2013-04-03 18:00:49)
------------------------------------------------------------------------------------
"Inveniam viam aut faciam" : I will either find a way, or I shall make one
"Złoto to pieniądz królów, srebro to pieniądz dżentelmenów, barter to pieniądz chłopów ale dług to pieniądz niewolników."
Offline
[quote=Novicjusz]Zeszlismy troche z glownego toru rozmyslan, ktory brzmi "iptables z jak najlepszymi regułkami"[/quote]
Nie nie zeszliśmy.
Ty pomyliłeś wątki.
http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?pid=229397#p229397
Offline
[quote=Novi-cjusz]Wiec jednak w Debianie a scislej, w jego kernelu sa "blobs" - ktore nie wiadomo co robia !?[/quote]
Co to, prowokacja? ;) We fragmencie który zacytowałeś jest jasno napisane, że z jądra dostępnego w Debianie zostały usunięte. Stąd w Debianie miałeś problemy z sieciówką. :) Te bloby to niewolny firmware wymagany do uruchomienia np. wielu kart sieciowych. W Debianie ten firmware został usunięty z jądra Linux i przeniesiony do sekcji non-free repozytorium – zawierającej niewolne oprogramowanie.
Tu: http://dug.net.pl/news/194/ i tu: http://dug.net.pl/news/210/ więcej na ten temat.
Offline
Ja już przyzwyczaiłem się do faktu, że google ma moje screeny pulpitu, że wie gdzie przebywam oraz jakimi hasłami się posługuje w internecie, a może i w systemie...[/quote]
Tak źle to chyba jeszcze nie jest, dla każdej usługi google moża znaleźć w miarę sensowną alternatywę. Na geminusy itp np ghostery.
Co do blobów to nie jest to przecież wina/polityka Linu(s)xa tylko producentów sprzętu. Stallman ma oczywiście 100% racji, tylko gdyby stosować się ortodoksyjnie do jego filozofii to , jak przypomniał Arn, rzucił byś Linuxem w kąt ze względu na nie działające wifi.
Offline
[quote="loop"]Stallman ma oczywiście 100% racji, tylko gdyby stosować się ortodoksyjnie do jego filozofii to , jak przypomniał Arn, rzucił byś Linuxem w kąt ze względu na nie działające wifi.[/quote]
Albo siedział na sprzędzie sprzd 20 lat i jajcu 1.0 ;')
Offline
Do tego jeszcze musiałbyś zlikwidować telefon, konta bankowe i pewnie jeszcze trochę by się znalazło..., a i jeszcze zadaszyć ogród przed domem, aby tajne służby nie widziały z kosmosu co robisz z dziewczyną ;)
Offline
Co wcale nie oznacza, że facet nie ma racji.
Trochę to przypomina sytuację z żywnością. Chcesz zjeść coś normalnego — to musisz mieć chatkę z ogródkiem i różnymi stworami w zagrodzie ;)
Wiadomo, że w większości przypadków to nierealne i trudno w tych czasach tak funkcjonować.
Offline
Nie twierdzę, że nie ma racji. W teraźniejszości można tylko próbować ograniczyć bycie inwigilowanym, np. kupując nowego kompa dobrać hardware, który chodzi ładnie na otwartych sterach w Linuksie, nie mieć konta google i zablokować ciasteczka dla wszystkich googlowych stron. Lecz, nie zawsze jest to możliwe.
Offline
Pewnie, ze mam racje. Putin zabronil uzywania Windows w Rosji, Chiny tworza wlasnego OS, kazdy kto ma troche wiedzy ucieka w strone
tzw systemow egzotycznych lub "izolacji" dzialania wszystkiego.
Nadzieja jest w:
- wymianie informacji miedzy internautami.
- kryptografii
- szeroko pojetej wiedzy informatycznej /nie dla wszystkich/
Offline
[quote=Novi-cjusz]Pewnie, ze mam racje.[/quote]
Koledzy chyba nie o Tobie, a o Stallmanie pisali. :D
Offline
@ drelbrown -- e tam nie da się. Ja mam parę-paręnaście profili przeglądarek (tożsamości) i w zależności od tego czy i jakie info chce udostępniać, odpalam konkretny profil. Przykładowo 3 z nich:
Profil face -- konto na facebooku, oczywiście jest zarejestrowany na moje pseudo a nie na real name. Jest powiązane z niczym i nie udostępniam tam, żadnych info czy zdjęć z mojego życia -- czysty profil virtualny, stworzony by dostosować się do realiów (a może virtualiów?) obecnego świata -- bo wszyscy mają. Po co go używam? Bo ludzie w dzisiejszych czasach nie korzystają np. z gg jak kiedyś. Co prawda ja używam jabbera z kluczami gpg, ale na fejsie to tyko ślę wiadomość do konkretnej osoby -- "za 2 min jabber, musimy coś ogadać". W życiu bym nie słał tych rozmów przez serwery facebooka.
Profil zwykły -- zablokowane ciasteczka, js, pluginy i włączanie ich (o ile istnieje jest to wymagane) tam gdzie potrzebuję, wyłączenie referrera oraz ustawienie kilku innych rzeczy w opera:config. Na tym profilu przeglądam net.
Profil porno -- wszystkie złe strony wraz z fake mailem/ami (by zarejestrować się) zwykle gmail. nawet mam parę fake konto na yt. :] Profil czyszczony co jakiś czas.
Restrykcje dotyczące flasha -- skonfigurowane lokalnie za pomocą mms.cfg -- to akurat, według adobe może uniemożliwić oglądanie filmików na części stron, u mnie póki co wszystko działa dobrze, a gdyby nie działało, to filmik zostanie odpalony na profilu porno. xD
Oczywiście to tylko jeden z kroków by zmylić potencjalnych szpiegów, a środków które można przedsięwziąć jest naprawdę mnóstwo.
Offline
od zawsze mnie śmieszyli ludzie którzy wszędzie widzą szpiegowanie, inwigilacje i jakieś teorie spiskowe. Morfik opłaca się to? Poza utrudnianiem sobie życia masz jakieś realne zalety jakbyś tego nie robił?
Offline
Jakimi utrudnieniami? Kliknąć w ikonkę 24pixele na lewo lub prawo, to takie trudne? Albo dopisać alias do pliku i w konsoli wpisać operax? Jeżeli chcesz korzystać z kilku maili (a ja korzystam) i logować się ciągle w jednym profilu, to dopiero upierdliwe. Czasami mam zapisana sesje w operze na 20-30 kart i bardzo często przychodzi moment, gdy na szybko muszę przeglądarkę odpalić i coś sprawdzić, wejść pod linka jakiegoś, sprawdzić pogodę xD - ładuje na wolny profil, zamiast odpalać xset mb sesje na której pracowałem zeszłej nocy. Posiadanie paru profili, naprawdę, przydaje się. Choć czasami wszystkie moje profile mają po parędziesiąt kart. Jestem leniem i czasami potrafię wbić i 100 wejść jednego dnia artykułowi, którego i tak w końcu nie przeczytam. Archwiki ostatnio przeżywa ddos z mojej strony, zwłaszcza od 23-4. xD
Korzystam np z autouzupełniania w pasku adresu bazując na posiadanych zakładkach (samej historii nie posiadam) -- takie zabezpieczenie przed wpisaniem nieprawidłowego adresu, zrobieniem literówki. Czyli na dobrą sprawę, każdy kogo wpuszczę na net, rzadko, ale zdarza się. Może przeskanować pozycje w mojej operze i się dowiedzieć nieco o mnie. Poza tym, może również zmienić adres w zakładce, co w przypadku banku może mieć poważne konsekwencje. A tak, swój profil główny mam schowany w systemie, a na podstawionym, niech sobie szuka i robi co chce. On myśli, że mnie shaxował i będzie zarywał noce wciskając f5 czy czasem nie przesłałem mu danych do mojego konta bankowego. :) Wrogów trzymaj blisko, a przyjaciół jeszcze bliżej, czy jak to tam było. xD
Ale po co tak? Nie lepiej odpalić mu drugie konto z 0 praw tak by mógł zobaczyć tylko swoje pliki wejść na net albo chociaż dać mu czysty profil opery? Wtedy, ten ktoś pomyśli, że musi szukać innego sposobu na haxy. Poza tym, nie mógłbym być takim sadystą. xD
Ludzie chcą wiedzieć jak najwięcej o innych, to normalne, a nie teoria spiskowa, ja im to trochę utrudniam, a sądząc po sugestiach np na yt, to zdaje egzamin.
@PavloAkaLogan -- czemu "hipokryto"?
Offline
[quote=Novi-cjusz]Pewnie, ze mam racje. Putin zabronil uzywania Windows w Rosji, Chiny tworza wlasnego OS, kazdy kto ma troche wiedzy ucieka w strone
tzw systemow egzotycznych lub "izolacji" dzialania wszystkiego.
Nadzieja jest w:
- wymianie informacji miedzy internautami.
- kryptografii
- szeroko pojetej wiedzy informatycznej /nie dla wszystkich/[/quote]
Człowieku popadasz w paranoje i jak o czymś piszesz to podawaj sprawdzone źródła, np. zabronienie przez Putina windowsa itd. bo pisanie że ktoś coś usłyszał i powtarzanie tego w kółko to jak z kłamstwem , powtarzane wielokrotnie staje się prawdą, a prawda jest jak dupa, każdy ma swoja :D
Edyta
Kurcze włącza mi się tryb Muppetów i loży szyderców czyli sarkazm ;) :D
Ostatnio edytowany przez ba10 (2013-04-05 09:56:30)
Offline
@morfik - lubisz sobie utrudniać życie. Pamiętaj również, że Twoje dane przetwarzane są też w urzędach.. a tam chyba się używa Windowsa :) Politykę prywatności MS znasz? I co z tym zrobisz?
Informacja jest cenna, bo pozwala na wiele ruchów gospodarczych i ekonomicznych. Utrudniać możesz sobie życie w imię czego? Prywatności, której nigdy nie było i nie będzie? Jedynie co wydaje się być najrozsądniejsze to przechowywanie ciasteczek jedynie na czas sesji.
Kryptografia? Wszystko w porządku, ale jak zamierzasz zabezpieczyć klucz? Co byś nie zrobił, to i tak jest on do wydłubania.
A ostatnie to stwierdzenie dotyczące ograniczania wiedzy, brzmi jak postulat niemieckiego parlamentarzysty, który uważa, że wiedza powinna być ograniczona, aby państwo mogło mieć jak największą kontrolę nad obywatelami.
Jeśli się czegoś obawiasz... to Twoje sumienie. Osobiście twierdzę, że moje poczynania w internecie mają dla kogoś pewną wartość, ale nie w kontekście pojedynczej jednostki. Nikt indywidualnie nie przegląda przecież żadnych moich danych, bo to mało prawdopodobne jest, że moja osoba interesowała by kogoś gdzieś za oceanem.
Ostatnio edytowany przez hornet (2013-04-05 21:13:29)
Offline
A kto wie, że morfik to ja oraz, że faktycznie ukrywam, poza tym, czy napisałem jak ukrywam? Dezinformacja jest dużo lepsza niż brak info. Na dobrą sprawę tylko parę osób w realu potrafi powiązać ten profil (morfik) z moim real name. Niech tylko spróbują się tym gdzieś pochwalić. xD
@hornet -- nie spotkałem się by z urzędu przyszedł do mnie list pod moje pseudo, ani też, by zawierał jakieś moje informacje, których nie chciałbym udostępnić. Choć w sumie z urzędu rzadko co do mnie przychodzi. :) Poza tym, co da komuś znajomość mojego nazwiska w realu? Tylko nazwiska. Może nawet i dowie się gdzie mieszkam i że zapłaciłem za internet z góry. I co z tym zrobi? Jak się dowie o moim haśle na gmailu w postaci imiona mojego psa? Jak przejrzy moje zaszyfrowane rozmowy na jabberze albo na gmailu? Jak się dowie o moim prywatnym życiu, co z kim gdzie, i jak?
Ja jestem np. bardzo podejrzliwy w stosunku do ludzi, którzy tylko zaczynają wspominać coś o kompach w mojej obecności. Ostatnio była ciekawa akcja na niebzepiczeniku -- to z fejsem na 1 kwietnia, ale ja musiałem przespać. Kompletny blackout informacyjny tego dnia przynieść może tylko coś dobrego.
Prywatność była jest i będzie. Tylko pytanie co ty rozumiesz pod pojęciem prywatności i jak podchodzisz do tej kwestii. Tutaj na forum, publikuje z pełną świadomością upubliczniania info o swoim pseudo. Ale jakie to info? Że lubię edytować pliki textowe? Jeżeli uważasz, że prywatność nie istnieje, to spróbuj powiązać moją inną tożsamość (o ile istnieje) z moim real name albo chociaż z tym profilem. xD
Włażąc w sieć typu fejs i publikowanie tam info ze swojego życia, to już zagraża ostro prywatności. Bo mogę wiedzieć dosłownie wszystko o tobie -- tutaj śmiesznie jest to pokazane -- http://www.youtube.com/watch?v=F7pYHN9iC9I
Ja się niczego nie obawiam -- powinienem? Gdyby ktoś moje fejsowe konto przeszukał --, dowie się, że mam sporo kumpli muzułmanów, z którymi gadam po eng i że wyznaje potfora spagetii. Pewnie mi wróżka przepowie, że wyjadę do iraku ożenie się, przejdę na islam i urodzi mi się syn mohamed, choć lepiej by brzmiało morfimed. xD
Offline
Time (s) | Query |
---|---|
0.00010 | SET CHARSET latin2 |
0.00005 | SET NAMES latin2 |
0.00101 | SELECT u.*, g.*, o.logged FROM punbb_users AS u INNER JOIN punbb_groups AS g ON u.group_id=g.g_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON o.ident='18.117.145.67' WHERE u.id=1 |
0.00064 | REPLACE INTO punbb_online (user_id, ident, logged) VALUES(1, '18.117.145.67', 1732634580) |
0.00049 | SELECT * FROM punbb_online WHERE logged<1732634280 |
0.00042 | SELECT topic_id FROM punbb_posts WHERE id=229350 |
0.00007 | SELECT id FROM punbb_posts WHERE topic_id=23272 ORDER BY posted |
0.00051 | SELECT t.subject, t.closed, t.num_replies, t.sticky, f.id AS forum_id, f.forum_name, f.moderators, fp.post_replies, 0 FROM punbb_topics AS t INNER JOIN punbb_forums AS f ON f.id=t.forum_id LEFT JOIN punbb_forum_perms AS fp ON (fp.forum_id=f.id AND fp.group_id=3) WHERE (fp.read_forum IS NULL OR fp.read_forum=1) AND t.id=23272 AND t.moved_to IS NULL |
0.00006 | SELECT search_for, replace_with FROM punbb_censoring |
0.00211 | SELECT u.email, u.title, u.url, u.location, u.use_avatar, u.signature, u.email_setting, u.num_posts, u.registered, u.admin_note, p.id, p.poster AS username, p.poster_id, p.poster_ip, p.poster_email, p.message, p.hide_smilies, p.posted, p.edited, p.edited_by, g.g_id, g.g_user_title, o.user_id AS is_online FROM punbb_posts AS p INNER JOIN punbb_users AS u ON u.id=p.poster_id INNER JOIN punbb_groups AS g ON g.g_id=u.group_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON (o.user_id=u.id AND o.user_id!=1 AND o.idle=0) WHERE p.topic_id=23272 ORDER BY p.id LIMIT 25,25 |
0.00081 | UPDATE punbb_topics SET num_views=num_views+1 WHERE id=23272 |
Total query time: 0.00627 s |