Forum Debian Users Gang

Witam.
Od paru miesięcy nie mogłem synchronizować modemu z modulacją Adsl2/Adsl2+, z Adsl1/G.DMT nie ma problemu. Na początku założenie usługi działało bez problemu.
(wtorek)Zadzwoniłem na infolinię z pytaniem czy jestem na pewno podpięty pod kartę adsl2. Dostałem odpowiedz że "pokazuje mu" że jestem podpięty pod dobrą kartę.
Zaproponowałem że sprawdzę na innym routerze i w razie gdybym dalej nie mógł się synchronizować to jeszcze raz przedzwonię.
Za pół godziny zadzwoniłem z powrotem z informacją że na drugim routerze również brak synchro adsl2. Obiecali przysłać techika który miał być po 16.
(środa) Technik był ok 13:25. Nie było mnie w domu na szczęście dziadek mógł otworzyć. Technik powiedział że ma syncho na ok 7500/850. Pytam się go jaka modulacja, odpowiedział że nie jego sprzęt nie ma możliwości sprawdzenia?!@!
Po chwili rozmowy lekko podniesionym głosem (byłem wtedy w autobusie) powiedział że nie jest informatykiem i on ma za zadanie tylko sprawdzić czy linia działa i nie kreuje połączenia. Powiedzał też że "wyżej" widać na jakiej prędkości synchronizował się jego sprzęt. Podziękowałem mu i się rozłączyłem. Po powrocie do domu zadzwoniłem jeszcze raz na infolinię z informacją że był u mnie technik i że jego sprzęt również nie synchronizował się z modulacją adsl2.
Gościu kazał mi zaczekać, ponoś napisał jakieś podanie o przepięcie mnie i obiecał że będzie wykonane w pierwszej kolejności (ładną wazeliną ludzi spławiają) i że mam spodziewać się telefonu z centrali. Spytałem się go również co gdyby nie mogli minie przepiąć, odpowiedział że pozostanie mi wtedy jedynie reklamacja Do  tej pory brak adsl2 i telefonu.

Mam w związku z tym kilka pytań.
Czy techik rzeczywiście nie może sprawdzić z jaką modulacją zaszła synchronizacja?
Czy takie podania o przepięcie faktycznie istnieją czy tylko gościu mnie spławił?
Co dalej mam im mówić?
Dlaczego na początku usługi adsl2 działało a w pewnym momencie po prostu przestało?

Internet: Neostrada 10Mb/s
Router: AirLive wt-2000arm