Forum Debian Users Gang

Po stworzeniu asoundrc nie musisz restartować systemu.
Wystarczy program zrestartować..

Inaczej.

Bo nie dojdziemy do porozumienia.

W /etc/modprobe.d/alsa-base.conf

options snd slots=snd_hda_intel,snd_usb_audio

~/.asoundrc

pcm.!default {
    type hw
    card 1
}

ctl.!default {
    type hw           
    card 1
}

Wszystko powinno iśc przez usb 

Chyba ze jedna aplikacja pójdzie a reszta będzie głucha.
W takim przypadku nie ma prawa nic iśc przez integrę.

Przełączanie na integrę polega na wykasowaniu ~./asoundrc i zrestartowaniu aplikacji odtwarzających dxwięk.
Kompa nie trzeba restartować.

Wydaje mi się,że ten powyższy asoundrc jest sam w sobie błędny.

Najpierw jest druga karta

 pcm "hw:1,0"

potem powrót do pierwszej

ctl.dmixer {
    type hw
    card 0
}

U mnie nie.

Ale jak poprawię na

pcm.!default {
    type plug
    slave.pcm "dmixer"
}

pcm.dmixer  {
     type dmix
     ipc_key 1024
     slave {
        pcm "hw:0,0"
        period_time 0
        period_size 1024
        buffer_size 4096
        rate 44100
    }
    bindings {
        0 0
        1 1
    }
}

ctl.dmixer {
    type hw
    card 0
}

To owszem.

Zgoda.Tak jest.

Ale w tym co podałeś raz jest kard 0 raz 1 dlatego zwróciłem uwagę.

[b]Przypadek 1 [/b]- uruchomienie komputera:

a) aktywna karta zintegrowana (wszystkie dźwięki są),
b) podłączam kartę USB,
c) dźwięk na karcie USB jest tylko z programów korzystających z Phonona, a więc Amarok, Kadu, itp.
d) dźwięki/programy nie korzystające z Phonona lecą przez integre.

[b]Przypadek 2[/b] - uruchomienie komputera z podłączona kartą USB:

a) odłączam kartę USB,
b) programy korzystające z Phonona działają,
c) programy nie korzystające z Phonona są głuche np. VLC, Opera, Iceweasel.

Co wy na no, koledzy?:)

Jest też jakaś dziwna akcja złego adresowania karty USB w Phononie po odłączeniu i podłączeniu na nowo: http://zapodaj.net/images/793504b612315.png
Bo tych wyszarzonych pól "Maya U5" nie powinno być, a one później się jeszcze mnożą.

Pewnie dlatego też PA nie mogło poprawnie puścić dźwięku przez kartę USB, bo gubiło adresy i dźwięk zamiast trafiać do karty trafiał w "czarną dziurę". Czary, normalnie czary...

Ostatnio edytowany przez shevchenko1987 (2013-10-12 12:16:45)

Próbuje cały czas. Wpisy .asoundrc ilina oraz jacekz wnoszą tyle, że po podłączeniu karty USB kartę zajmują programy korzystające z phonona albo taki który nie korzysta z phona, np. przeglądarka. Puszczę jakiś filmik z YT przez USB, odpalę w jednym czasie Amaroka to: dźwięk z YT płynie przez USB, dźwięk z Amaroka, Kadu lecą integrą.

Gdy korzystałem z PA 1.1 było ok. Później od wersji 2.0 zaczęły się problemy.

Ostatnio edytowany przez shevchenko1987 (2013-10-12 12:47:15)

Ustaw najpierw programy nie korzystające z Phonona. Najlepiej na czas testów ich nawet nie uruchamiaj.
Jak już to zacznie działać wtedy dopiero możesz sobie zaprzątać głowę programami z KDE.

Nie uwierzę jak nie zobaczę.

Puść dźwięki tak jak napisałeś wyżej

W terminalu wklep

lsof /dev/dsp* /dev/audio* /dev/mixer* /dev/snd/*

Pokaż co zwróci.

Czy obecnie jest tak

opera leci przez usb  a amarok przez  integrę ?