Forum Debian Users Gang

Ad 3. Nie mam pojęcia jak to wygląda w Windowsie, za krótko i zbyt dawno temu z niego korzystałem. Na Linuksie zaś zależy: jeśli masz stały bufor wolego miejsca na dysku to fragmentacja systemu plików jest znikoma (przynajmniej na typowych dla Linuksa systemach plików), natomiast jeśli partycja jest stosunkowo niewielka i stale masz ją zajętą w 90-paru procentach i "mielisz plikami", to nie da rady -- sfragmentuje się.
Ad 4. Oczywiście zależy jak wirus jest napisany, pamiętam sytuację, gdy deweloperzy jądra wręcz dla jaj dostosowali jakąś jego gałąź, żeby jakiś tam wirus był uprzejmy w ogóle zadziałać. ;)
Generalnie jednak problem wirusów jest marginalny, większym problemem są nierozgarnięci użytkownicy, którzy w przypływie fantazji zmienią uprawnienia dla wszystkich plików.

Reszta zagadnień chyba zasługuje na własny wątek.

Tu masz o wirusach dyskusję:
http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=22698

Tu o Ramie:
http://www.linuxatemyram.com/

Generalnie Linux to nie darmowa wersja Windowsa i czas odstawić swoje wcześniejsze przyzwyczajenia.

@panpanowski po pierwsze najlepiej nauczyć się porządnie korzystać z Google (bo jest z czego i tam to wszystko masz).
1. gtk-recordmydesktop
2. Nie wpływa, po prostu jak aplikacja jest wyłączona zajmuje tylko miejsce na dysku. W Linuxie brak dziwolągów typu rejestr, dodatkowo masz pakiety i menadżer pakietów dba o pliki także żadne śmieci nie zostają na dysku (tyle MB ile zainstalowałeś tyle się odinstaluje*). ... też taka charakterystyka aplikacji, KISS a i repozytoriów, że przy instalacji w pakietach nie masz spamu/wszelkiego_rodzaju_gówien znanych z Windows (jakieś dodatki do przeglądarek, "ulepszacze systemu", bezpłatne antywirusy itd....). Dodatkowo łatwo panować nad autostartem; w Debianie przykładowo;

#do wylaczenia uslugi;
update-rc.d -f $nazwa_uslugi remove
#przywrócenie usługi jak była
update-rc.d $nazwa_usługi defaults

A niektóre dystrybucje typu Gentoo, Arch wręcz same nie dodają niczego do autostartu. Nawet jak zainstalujesz serwer www to trzeba zaznaczyć, żeby uruchamiał się automatycznie przy starcie systemu.
3. Mam 30% wolnego miejsca na partycjach i brak. Po Windowsie trzeba się przestawić, że w praktyce przy normalnym użytkowaniu praktycznie nie występuje/nie tworzy jakiegokolwiek problemu (jest b.mała). Poza tym EXT4 i nowe jądra chyba mają te mechanizmy defragmentacji w locie czy jak to się tam nazywa...

4. Jako że wszyskot zostało super wyjaśnione podam tylko przykład wzięty z autopsji;
-instaluje równolegle Windows 8.1 i Debiana
-doinstalowuje wszystkie potrzebne aplikacje itd... (na Debianie pisze w zasadzie aptitude install * i idę coś zjeść)
-używam 2-3 dni
-w Windowsowskiej przeglądarce mam już mnóstwo tych gównianych pasków w przeglądarce i ciągle wchodzi mi na http://pl.ask.com/ ; w Debku - czysto.

* odnośnie apt polecam rady z tego wątku; http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=19553&p=3

Ostatnio edytowany przez dominbik (2013-11-22 13:04:00)

azhag — nie do końca znikoma, jak ostatnio zmieniałem profil z tc na luks, to musiałem przekopiować sporo danych do nowych kontenerów no i pomimo, że praktycznie w każdym z tych voluminów jest ponad połowa miejsca wolnego, to każdy z nich ma około 5-6% pofragmentowanych plików. Nie mam pojęcia jak ten system kopiuje te pliki ale dokładnie to samo miałem jakiś czas temu gdy dostosowywałem kontenery tc i też musiałem przekopiować trochę danych i powgrywać na nowe partycje i tak samo miałem fragmentacje na tym poziomie.

Ale dysk systemowy ma fragmentacje 0, boot ma 10% i home tam koło 4 chyba, dziwne, że system ma 0, po mojemu to im większe są pliki tym system gorzej radzi sobie z ich obsługą i nawet jak będzie cały dysk wolnego miejsca, to po skopiowaniu tego pliku istnieje duża szansa, że zostanie pofragmentowany. :]

A co do samych wirusów, to są gorsze rzeczy. xD

[img]http://niebezpiecznik.pl/wp-content/uploads/2011/06/bumblebee.jpg[/img]

Dla mnie znikome to jest 0,1% xD

No zaraz się zabiorę za to e4defrag i obadam czy to do czegoś się nadaje.

Teraz chyba też działa:

było:

Leon: 2865/6602752 files (5.3% non-contiguous), 10285795/26380032 blocks

Po defragu:

    Success:            [ 2818/2856 ]
    Failure:            [ 38/2856 ]

Leon: 2865/6602752 files (0.0% non-contiguous), 10285795/26380032 blocks

ale:

Free blocks count wrong (16094237, counted=16094234).
Fix? no

To standard po tym defragu?

Tylko się tak zastanawiam czemu to tak długo trwało, bo tam jest koło 35GiB, on to wszystko kopiował czy co tam z tym robił? Jeszcze sobie drugą partycję sprawdzę, mam nadzieje, że mi nie będzie kopiował 300GiB xD

[quote=Jacekalex]W ogóle ile masz RAM?

;-)[/quote]
1 GB DDR 2 i śmiga mi debian jak petarda

Dziękuje za tak wiele odpowiedzi w tym temacie :) Bardzo podoba mi się w linuxie też to, że mogę mieć wiele programów uruchomionych na raz, i nie ma problemów, w windowsie to by już dawno mi się zaciął komputer, a przy linuxie mój sprzęt dosłownie ożył, wariat się z niego zrobił :)
Ultra optymalizacja systemu, coś niesamowitego. Moim zdaniem Linux to zupełnie inny poziom niż Windows, to coś kompletnie innego (pod względem stabilności, bezpieczeństwa, zarządzania pamięcią ram, fragmentacji etc).

Ja jeszcze tylko dodam 2 słowa odnośnie tej defragmentacji. Wychodzi na to, że defragmentuje dobrze, a trwa to długo tylko za pierwszym razem i prawdopodobnie system przemieszcza pliki tak by były możliwie blisko siebie, drugi defrag już przechodzi bardzo szybko, czasem większe pliki jeszcze mieli.

Można gdzieś podejrzeć jak wygląda upakowanie plików na dysku, tj. gdzie się one znajdują? Coś na wzór tego co na winie było przy defragmentacji,

Te faile są głównie od folderów i innych plików systemowych. Np u mnie wyrzuciło 38 (ale to partycja niesystemowa i nie ma tam za dużo danych) I jeśli zajrzeć w log e4defraga z opcją -v, to tam się co jakiś czas pojawia:

    File is not regular file        [ NG ]
[1/1164] "/media/Leon"

To jest ewidentnie folder i sprawdziłem:

$ cat log_def | grep -i "\[ NG \]" | wc -l
38

I taka uwaga jeszcze, lepiej nie skanować ani /home ani / pod x-ami . Najpierw mi wywaliło segmentation fault potem killed, aż w końcu mi x-y powiesiło i ostatecznie cały sprzęt ale wyrzuciło śmiesznego errora na tty z coś tam "need reboot". xD Ale pod tty ładnie przeskanowało.

Poza tym, fsck podaje np. coś takiego:

           8 non-contiguous files (0.0%)
         208 non-contiguous directories (0.1%)

Jak się defragmentuje katalogi?

EDIT:

No w końcu jakoś to wygląda:

root: 184086/2203648 files (0.1% non-contiguous), 1750366/8798208 blocks       
boot: 34/61056 files (2.9% non-contiguous), 18703/243968 blocks                         
Server: 422054/5619712 files (0.1% non-contiguous), 11389372/22446848 blocks   
home: 16665/393216 files (0.2% non-contiguous), 300929/1572864 blocks          
Leon: 2851/6602752 files (0.0% non-contiguous), 10250383/26380032 blocks       
Dane: 26531/14000128 files (0.0% non-contiguous), 19772315/55980800 blocks     
p2p: 1867/19537920 files (0.0% non-contiguous), 48397911/78124288 blocks       
Filmy: 1173/42729472 files (0.0% non-contiguous), 91849110/170897920 blocks

Ciekawe ile się utrzyma, bo ten system nie potrafi wgrać 14MiB pliku na partycję gdzie ma 95% wolnego miejsca bez fragmentowania go (boot).  xD

Ostatnio edytowany przez morfik (2013-11-23 03:41:42)

[quote=panpanowski][quote=Jacekalex]Wirusy na Linuxa są jak krasnoludki, średnio co 5 minut jakiś straszny wirus na Linuxa się pojawia, absolutnie na wszystkie dystrybucje, ale nigdy nie widziałem, żeby jakiś u kogoś działał.
Po prostu w Linuxie nikt celowo nie wspiera wirusów, i nie zostawia im celowo dziur w systemie, żeby działały bez przeszkód.
;-)[/quote]
Więc jeszcze jedno pytanie do was. W temacie o wirusach czytałem że mają je wtyczki  do przeglądarki flash oraz java, to rzeczywiście jest prawda? Działają te wirusy w linuxie?[/quote]
Czasem czytałem o wirusach atakujących przez Javę nawet i Linuksy.

Jeśli się tego boisz, to zainstaluj dodatek "Click-to-play" (większość przeglądarek to ma). Jeśli jakiś Flash lub Java będzie chciał się uruchomić, to zostanie zablokowany, a ty będziesz musiał na dany element kliknąć

To tak jakbyś miał odtwarzacz Youtube i zamiast filmu - wielki guzik Play; i po naciśnięciu zacznie się ładować

Fervi

Jakie błędy? Przy czym?