Forum Debian Users Gang

[quote=menel][quote="Trin"]O kurcze, polatałabym takim, to musi być niezła frajda tak śmigać w powietrzu :)[/quote]
no szczególnie jak zanurkuje taką maszyną, ale spoko przy większym przeciążeniu co najwyżej puścisz pawia albo stracisz przytomność;)[/quote]
Przypomniała mi się pewna scena:
http://www.youtube.com/watch?v=WYhMDv7NAQQ

Najdziwniejsze zdjęcie jakie w życiu zrobiłem:

[img]https://farm6.staticflickr.com/5029/5571920636_13d203f68f_z.jpg[/img]

Zdjęcie zrobiłem na kliszy kolorowej aparatem Marki Zenit E produkcji Radzieckiej z 1976 roku (mój dziadek go kupił w latach "70 w Związku Radzieckim i użył tylko dwa razy) za dnia lecz tuż przed zachodem słońca z ręki (bez statywu). Zrobiłem to na Cmentarzu Żydowskim w Częstochowie (cmentarz ma 8,5ha pow. a pierwsze groby są z początków XVIIIw. a ostatnie z lat "70 XX wieku.)

Na zdjęciu widać jakby długą postać z obfitą brodą (jakby Rabin) z koroną na głowie. Widać też nos, policzki i oczy, przy tułowiu widać ręce. Nad głową jasna aureola. Widać to też na negatywie. Kilka razy jechałem sprawdzić ten nagrobek czy to nie są jakieś porosty lub skazy na nagrobku układające się jak obraz postaci Rabina. Ale tego tam na nagrobku nie ma... Zdjęcie jak i negatyw dałem do analizy wielu specjalistów ( w tym tych dziwaków od zjawisk paranormalnych) i nikt nie umie wytłumaczyć co ja zarejestrowałem na błonie fotograficznej. W duchy nie wierzę (w sumie w Boga też nie). W przypadku aparatu cyfrowego to norma (tzw. błąd matrycy) ale żeby powstało coś takiego dziwnego na kliszy starego manualnego aparatu?

Obecnie robię zdjęcia tylko przy użyciu telefonu komórkowego Nokia 808 PureView. Na lepszy sprzęt mnie nie stać a Zenitem już zdjęć nie robię bo bardzo źle widzę więc wzrok nie ten co sprzed wyjazdu do Holandii (do obozu pracy gdzie miałem zawał siatkówki w prawym oku a w lewym silny wylew). Zenitem od dziadka narobiłem łącznie jakieś 20 klisz...

Większość moich zdjęć możecie oglądać [url=http://mtartblog.wordpress.com/zdjecia/]TUTAJ[/url].

Z racji tego, że nadal mnie ciągnie do kliszy a wzrok nie ten to mam zamiar kupić sobie jakiegoś kliszowca z pomocnym AF. Na oku mam z małoobrazkowych Konica Hexar AF (35mm F2.0) lub Leica Minilux (40mm F2.4) lub może kupię sobie średni format z AF np. Fujifilm GA645Zi no ale to jak będę miał prace i odłożę pieniążki bo na razie nie stać mnie :(

Ostatnio edytowany przez neo86 (2014-09-04 19:13:49)

To i ja się dorzucę z dziwnymi rzeczami dookoła. Matecznik krakowskich kubłów na śmieci. To tam się one rodzą, dorastają i uczą się od rodziców, jak być dobrymi kubłami na śmieci.

[img]http://marcinperzanowski.files.wordpress.com/2013/04/00-matecznik_koszy_na_smieci.jpg?w=800[/img]

Inne cudactwa, które fotografuję, krótko opisuję i w niewielkiej ilości wrzucam do Sieci można znaleźć tutaj -> [url]marcinperzanowski.wordpress.com[/url].

A dziś kilka migawek z Jaskini Demianowskiej

[img]http://bodzio.dug.net.pl/galeria/obrazy/170218dem2du.jpg[/img]

[img]http://bodzio.dug.net.pl/galeria/obrazy/170303dem3du.jpg[/img]

[img]http://bodzio.dug.net.pl/galeria/obrazy/170142dem1du.jpg[/img]

[img]http://bodzio.dug.net.pl/galeria/obrazy/170348p9121048du.jpg[/img]

pare nowych

http://bit.ly/ZbQCN7

Nie przepadam za multiekspozycją, a co do zamku i mgły... ciekawe ale to jest moim zdaniem jedno i to samo. Trochę wygląda jakbyś nie miał innego pomysłu na to miejsce,

[quote=pink]bo nie mam.

a tak z ciekawosi zapytam da sie na cyfrowce zrobic multi bez kompa????[/quote]
Da się, ale zależy od cyfry.

Fotografem absolutnie nie jestem, mam tylko to => http://www.panasonic.com/uk/consumer/cameras-camcorders/lumix-digital-cameras---point-and-shoot/superzoom-cameras/dmc-tz30eb.html i zadam moze glupie pytanie : moj aparat nalezy do kategori cyfrowej czy nie :D

Robie tylko filmiki/zdjecia rodzinne i "skladam" w calosc pod Debianem. Moge tez przegladac automatycznie wszystko po kolei na ekranie.

ale faktem jest ze wielokrotna ekspozycja na 35mm a na digitalu to dwie rozne sprawy, ta pierwsza ma jednak nieporownywalna wyzszosc (wyjatkowosc, nieprzewidywalnosc).

Nooo to ja rozumiem! Pink to prawdziwy pasjonata sztuki fotografii. Prawdziwa czarno-biała fotografika zdradza zaangażowanie w te hobby. Wspaniałe zdjęcia! Szacun! U mnie z [url=https://www.flickr.com/photos/mtart/sets/72157626256026375/]TEJ galerii[/url] te mocno kontrastowe Czarno-Białe były wykonane analogiem Zenitem z użyciem błony zwojowej typ 135 Ilforda.

Bodzio, tu masz rację że po pierwsze trzeba umiejętnie używac multiekspozycji, a po drugie wymaga olbrzymiej wiedzy i doświadczenia, co pokazuje ten krótki artykulik.

Pink, no zacne kadry, choć ten z kamienista plażą trochę cieżki z lewej strony i chyba lekko ucieka na lewo. z drugiego zbioru las genialny i bardzo ciekawe ujecie zabudowy na brzegu rzeki, bo to rzeka chyba :)

neo86, z fotografią CZ-B trzeba uważać, z jednej strony wymaga wiedzy jak dany kolor jest odzwierciedlony w przestrzeni szarości, ale z drugiej często używa się czerni i bieli z faktu że nie umie się skomponować kadru w pełnej palecie barw. I przez zastosowanie własnie takiej reprezentacji barw stara się to ukryć. Dobry kadr to dobry kadr niezależnie czy w czerni i bieli czy w kolorze.

troche abstrakcyjnie
http://bit.ly/1tYSQam
co sadzicie, zawsze chcialem sprobowac sredniego formatu poki co kadruje w kwadrat.

Ostatnio edytowany przez pink (2014-11-16 23:05:14)

Pink czyżby klisza Lomography RedScale (lub coś w tym stylu)?