Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
w koncu go mam i teraz dylemat
wywalic windowsa czy zostawic???
partycje sa 2: jest jedna duza plus mala recovery.
jak rusze partycje to ta recovery przestanie dzialac (chyba ).
winda mi nie potrzebna nawet nie bardzo sie w niej moge odnalezc po tylu latach.
poradzcie, co.
Ostatnio edytowany przez pink (2014-09-04 13:46:02)
Offline
a jak zmniejszysz partycję windowsową bez ruszania recovery to co się stanie? ja tak zrobił w netbooku ale działania recovery z przyczyn oczywistych nie sprawdzałem...
Offline
no wlasnie obawiam sie ze przestanie spelniac swa funkcje (tak mialem w acerze) wtakim przypadku mozna ja calkiem skasowac i przepartycjonowac pod wlasne potrzeby, tylko co z gwarancja.
najchetniej bym zrobil jakis full recovery dvd (taka pelna kopie systemu)
w narzedziach windows jest opcja create system repair disk ale nie wiem czy to to samo.
Ostatnio edytowany przez pink (2014-09-04 14:17:07)
Offline
a gwarancja obejmuje windowsa czy sprzęt? bo w końcu jeśli dysk się zjara to gwarancja powinna być ważna... mimo braku jakichkolwiek partycji na kawałku cegły.
po przemyśleniu: jeśli pod windowsem zmienię sobie partycje i bez ruszania recovery zrobię sobie dysk d: to recovery nie ma nic do tego... najwyżej po odpaleniu mój dysk d pójdzie do niewidzialnej chmury?
a jeszcze jedno - czy nie ma możliwości zrobienia płyty instalacyjnej na podstawie tego recovera? o ile pamiętam z kompa synka to takie coś było...
Ostatnio edytowany przez ethanak (2014-09-04 14:22:40)
Offline
pink... Ja zrobiłem tak kiedy kupiłem tego swojego laptopa co mam go opisanego w stopce:
1) Po rozpakowaniu laptopa z paczki kurierskiej przy użyciu dystrybucji [url=http://redobackup.org/]RedoBackup[/url] sprawdziłem układ partycji, zrobiłem zrzut ekranu jak wygląda Windowsowy układ prartycji.
2) Zrobiłem backup Windowsa 8.1 na stary 20GB dysk 3,5" podpięty przez adapter USB=ATA też przy użyciu RedoBackup uwzględniając w kopii zapasowej także partycję Recovery.
3) Pousuwałem wszystkie istniejące partycje i utworzyłem na nowo układ partycji pod linuksa i wszystko sformatowałem.
4) Zainstalowałem Debiana i jestem happy :]
W razie gdyby przyszło mi go oddać do serwisu z jakiejś przyczyny w ramach gwarancji przywracam układ partycji windowsowych i przywracam z zewnętrznego dysku kopię Windows 8.1 wraz z partycją Recovery i po kłopocie (pod warunkiem, że to nie padnie dysk).
Ostatnio edytowany przez neo86 (2014-09-04 15:51:40)
Offline
Ja w starym R61i "wyciągnąłem" programikiem klucz systemu ( dla sprawdzenia bo od spodu jest wlepa COA ), zgrałem całą recovery na DVD ( poszły 2szt. ) i wyzerowałem dysk, podzieliłem po swojemu i potem instalacja systemu. Btw... zgrany Recovery na te 2xDVD to praktycznie klon tego co było fizycznie na dysku. Czyli, jeśli włożę 1 płytę i zrobię przywracanie ( nawet mając podzielony dysk wg swojego uznania ) to Recovery i tak zrobi to w sposób, w jaki laptop opuścił placyk producenta. Skoro masz teraz 1 główną partycję i tam jest win to przy przywracaniu także będzie tak samo.
A że dziś ten R61i ma 6 lat i w zasadzie wymieniana była tylko bateria, to recovery się nie przydały :)
Offline
Windows czasem się przydaje w sytuacjach awaryjnych. Skoro za niego już zapłaciłeś, to niech sobie leży gdzieś na kawałku dysku.
Dyski są teraz spore, a obecność innego systemu na dysku nie zmusza do jego częstego używania.
Mi by było wtedy szkoda czasu na zabawę z przywracaniem jakichś kopii.
Offline
moze to jest opcja ale po co ma zawadzac jak bedzie nie uzywany, a jeszcze jaki system instalowac i686 czy amd64???? procek jest:
Processor
3rd Generation Intel Core i5-3230M Processor (3MB Cache 2.6GHz up to 3.2 GHz)
Offline
yossarian na co komu Windows jak linuks go przebija nawet Debian Sid (pozornie niestabilny). Ja ostatnio wciągnąłem się w grę z biedronki S.T.A.L.K.E.R - Cień Czarnobyla która tak doskonale działa na full detalach przez Wine (oczywiście ze źródeł najnowsze 1.7.25), że windows nie jest mi potrzebny. Mam jeszcze na dysku w linuksie przez wine gry takie jak Crash Day, GTA San Andreas, GTA Vice City, GTA III, Postal 2, Red Faction, Carmageddon, Black&White, Enter the Matrix, Heroes Might & Magic III (gry idealne na nudne bezrobocie)... zatem na co komu dziurawy jak durszlak Windows?!
Nawet programowanie systemów alarmowych (SATEL) przez RS232 działa z poziomu Wine więc nie widzę problemów by nie mieć Windowsa.
Na i5 jak masz więcej jak 3GB RAM to Debian amd64 koniecznie!
Ostatnio edytowany przez neo86 (2014-09-04 21:42:25)
Offline
[quote=neo86]zatem na co komu dziurawy jak durszlak Windows?![/quote]
Gry to najmniej istotny problem.
Czasami przychodzi otworzyć plik w jakimś typowo specjalistycznym formacie i pupa blada.
I nie dla zabawy tylko do pracy to jest potrzebne.
Offline
@neo86:
żeby szybko i wygodnie zaktualizować BIOS/UEFI (i zmienić niektóre jego ustawienia dostępne tylko z poziomu Windowsa), żeby zaktualizować firmware w niektórych zewnętrznych urządzeniach, żeby w razie awarii móc wykluczyć awarię sprzętową, żeby co jakiś czas porównać wyniki SMART dysku SSD z firmowym programem diagnostycznym Intela, żeby otworzyć jakiś specjalistyczny program lub plik danym formacie i wiele innych zastosowań, które w różnych sytuacjach same się znajdą.
Offline
Windows gdzieś tam w ustawieniach ma możliwość zrobienia instalki systemu przy użyciu właśnie partycji recovery i nagrania tego na płytę (nawet w pomocy na stronie M$ można to gdzieś wyczytać). Raz tak zrobiłem pod Win7 (nie wiem czy 8 też ma taką opcję - nie używam). Ale nie próbowałem zainstalować. No i pospisywałem sobie te wszystkie CD-Key i inne śmieszne windowsowe numerki. Tak na przyszłość jakby co. A jak nagrasz na płytę i później da radę (?) z tego zainstalować system w dowolnym momencie, to może nie ma co się recovery przejmować?
BTW: mnie się nie chce z wine mordować i dlatego jeszcze win trzymam. Właśnie do gier.
Offline
malo mnie to przekonuje ostatnie 7 lat nie zdazyla mi sie zadna z wyzej wymienionych
Offline
[quote=q.](...) mnie się nie chce z wine mordować (...)[/quote]
Gdzie tu się mordować?! Wystarczy pod Wine 1.7.x zainstalowany [url=http://download.microsoft.com/download/5/B/C/5BC5DBB3-652D-4DCE-B14A-475AB85EEF6E/vcredist_x86.exe]vcrun2010[/url] oraz [url=http://offlineinstallersoft.blogspot.com/2014/04/downlaod-directx-91011112-offline.html#.VAjMH5vEiaQ]DirectX[/url] i każda gra działa jak trzeba bez głupiego Windowsa!
Ostatnio edytowany przez neo86 (2014-09-04 22:35:09)
Offline
[quote=neo86]Gdzie tu się mordować?! Wystarczy pod Wine 1.7.x zainstalowany [url=http://download.microsoft.com/download/5/B/C/5BC5DBB3-652D-4DCE-B14A-475AB85EEF6E/vcredist_x86.exe]vcrun2010[/url] oraz [url=http://offlineinstallersoft.blogspot.com/2014/04/downlaod-directx-91011112-offline.html#.VAjMH5vEiaQ]DirectX[/url] i każda gra działa jak trzeba bez głupiego Windowsa![/quote]
Jak ja lubię takich "wyznawców", którzy jeszcze kilka lat temu ślinili się jak Microsoft wypuszczał nowe 'okienka' i prześcigali się wśród znajomych kto ma jaką wersję a potem postanowili posiąść tą mistyczną wiedzę o Linux OS i dziś uważają swojego dawnego 'guru' za zło konieczne :D
[quote=ilin]...I nie dla zabawy tylko do pracy to jest potrzebne.[/quote]
Święta prawda, bo od wielu wielu lat to główne zastosowanie choćby ze względu na standardy.
[b]neo86:[/b]
Zastąp/emuluj mi program, którym tworzę geodezyjne mapy kartograficzne. Owszem, uruchomisz, ale co dalej? Otworzysz mapę wielkości kilkunastu/dziesięciu kilometrów na emulacji?
Rzeczywiście "głupi" system...
Offline
Wracając do tematu Tinkusia, Lenovo udostępnia narzędzia, dzięki którym bez problemu zgrasz partycje recovery na dvdki. [url=http://support.lenovo.com/pl/pl/products/laptops-and-netbooks/thinkpad-t-series-laptops/thinkpad-t430/downloads/DS012810]To chyba to.[\url]
Nigdy co prawda nie przywracałem systemu i nie tworzyłem tego, bo mój t420 (używanego kupiłem) przyszedł już z wypalonymi płytkami, ale coś tam klikałem zanim windowsa wywaliłem i były tam właśnie owe opcje.
Pozdrawiam
Offline
[quote=BlackEvo]Zastąp/emuluj mi program, którym tworzę geodezyjne mapy kartograficzne. Owszem, uruchomisz, ale co dalej? Otworzysz mapę wielkości kilkunastu/dziesięciu kilometrów na emulacji?
Rzeczywiście "głupi" system...[/quote]
Pierwsze słyszę o rozdzielczości obrazka w komputerze w kilometrach O.O
Jakoś bez problemów pod Wine w programach graficzno-GPS otwieram obrazki (historycznych map które przydatne są w poszukiwaniach z wykrywaczem metali na potrzeby muzeum) o rozdzielczości w wysokości ponad 10 000 pix i długości 20 000 pix (pliki graficzne mające nawet ponad 50-150MB w zależności od stopnia kompresji JPG/PNG ) jeśli nie umiesz takich otworzyć w Wine widocznie masz źle skonfigurowany Debian i Wine. Nadal nie widzę konieczności użycia Windowsa...
Ostatnio edytowany przez neo86 (2014-09-05 01:11:32)
Offline
[quote=BlackEvo]Zastąp/emuluj mi program, którym tworzę geodezyjne mapy kartograficzne. Owszem, uruchomisz, ale co dalej? Otworzysz mapę wielkości kilkunastu/dziesięciu kilometrów na emulacji?
Rzeczywiście "głupi" system...[/quote]
Z moimi głupimi programami "fizycznymi" też się pod tym podpisuję. Wine po prostu z nimi nie wyrabia, a jak już wyrabia, to w takim tempie, że można jajo znieść, zanim coś policzy. No i potrafi się posypać (oczywiście w krytycznym i najmniej oczekiwanym momencie). Zwłaszcza w przypadku programów, które łączą się z jakimiś zewnętrznymi urządzeniami (nie, nie drukarkami, raczej miernikami, detektorami, czujnikami, itp).
Ale ad rem. Gdzieś tam wcześniej coś naściemniałem z tym Win7. Bo to u nich tak prosto być nie może. Ale jednej rzeczy jestem bardziej pewien - jak sobie człowiek spisze te wszystkie ichnie numery (CD-Key, numer systemu czy jak to się tam nazywa, rodzaj licencji, itp) to może lekką ręką posłać dokąd tylko chce wszystkie te partycje windowsowe, łącznie z systemem jako takim. A później jak mu się spodoba zainstalować Win ponownie, to bierze jakąkolwiek płytę ze "swoim" systemem (czyli np. jak ma się Win7 Pro, to się bierze Win7 Pro) i instaluje. Po czym dzwoni do Microsoftu i podając wszystkie spisane numery "legalizuje" swój system. Przechodziłem taką drogę, łącznie z helplinem M$. I dało radę. A chodziło o downgrade Win8 do Win7 (moja licencja Win8 dopuszczała taką możliwość).
[quote=caro_cenzura]Wracając do tematu Tinkusia, Lenovo udostępnia narzędzia, dzięki którym bez problemu zgrasz partycje recovery na dvdki. [url=http://support.lenovo.com/pl/pl/products/laptops-and-netbooks/thinkpad-t-series-laptops/thinkpad-t430/downloads/DS012810]To chyba to.[\url][/quote]
O to, to. Coś takiego też właśnie chyba jest.
Offline
zgralem juz wszystko ale jak uruchomilem instalator debiana to wyszlo ze jest jeszcze jedna ukryta partycja i to z flaga boot wiec znowu mam pietra
wyglada to tak :
1.46GB SYSTEM_DRV (Active)
448GB Windows_7 C:
14GB Lenovo_Recovery Q:
o tu cos opisali:
http://www.sevenforums.com/installation-setup/88795-rescue-recovery-creating-system_drv-drive.html
Ostatnio edytowany przez pink (2014-09-05 01:42:07)
Offline
[quote=neo86][quote=BlackEvo]Zastąp/emuluj mi program, którym tworzę geodezyjne mapy kartograficzne. Owszem, uruchomisz, ale co dalej? Otworzysz mapę wielkości kilkunastu/dziesięciu kilometrów na emulacji?
Rzeczywiście "głupi" system...[/quote]
Pierwsze słyszę o rozdzielczości obrazka w komputerze w kilometrach O.O
Jakoś bez problemów pod Wine w programach graficzno-GPS otwieram obrazki (historycznych map które przydatne są w poszukiwaniach z wykrywaczem metali na potrzeby muzeum) o rozdzielczości w wysokości ponad 10 000 pix i długości 20 000 pix (pliki graficzne mające nawet ponad 50-150MB w zależności od stopnia kompresji JPG/PNG ) jeśli nie umiesz takich otworzyć w Wine widocznie masz źle skonfigurowany Debian i Wine. Nadal nie widzę konieczności użycia Windowsa...[/quote]
Moje poskanowane rastry ( raster = 1 plik graficzny ) też mają podobne rozdzielczości. Tylko że ja importuję kilka, czasami kilkanaście na całą mapę lub jej część ( zależy od wielkości ). I nie mów mi że to chodzi, bo przez wine właśnie w którymś momencie się sypie. Do tego kilka programów w tle które muszę mieć do policzenia różnych rzeczy i nie ma opcji aby to działało.
Nie można ( jeszcze ) zastąpić windowsa linuksem we wszystkich zastosowaniach dopóki nie będzie powstawać soft konkretnie pod ten system.
Offline
[b]BlackEvo[/b] Nie ma sensu udowadniać czegoś komuś kto nigdy takiej sytuacji nie doświadczył.
Nigdy nie zrozumie aż sam się kiedyś nie przekona.
Offline
[quote=BlackEvo][quote=neo86]Gdzie tu się mordować?! Wystarczy pod Wine 1.7.x zainstalowany [url=http://download.microsoft.com/download/5/B/C/5BC5DBB3-652D-4DCE-B14A-475AB85EEF6E/vcredist_x86.exe]vcrun2010[/url] oraz [url=http://offlineinstallersoft.blogspot.com/2014/04/downlaod-directx-91011112-offline.html#.VAjMH5vEiaQ]DirectX[/url] i każda gra działa jak trzeba bez głupiego Windowsa![/quote]
Jak ja lubię takich "wyznawców", którzy jeszcze kilka lat temu ślinili się jak Microsoft wypuszczał nowe 'okienka' i prześcigali się wśród znajomych kto ma jaką wersję a potem postanowili posiąść tą mistyczną wiedzę o Linux OS i dziś uważają swojego dawnego 'guru' za zło konieczne :D
[quote=ilin]...I nie dla zabawy tylko do pracy to jest potrzebne.[/quote]
Święta prawda, bo od wielu wielu lat to główne zastosowanie choćby ze względu na standardy.
[b]neo86:[/b]
Zastąp/emuluj mi program, którym tworzę geodezyjne mapy kartograficzne. Owszem, uruchomisz, ale co dalej? Otworzysz mapę wielkości kilkunastu/dziesięciu kilometrów na emulacji?
Rzeczywiście "głupi" system...[/quote]
Wirtualizacja i podpiecie sie pod maszyne windowsa terminalem :P
Offline
to mial byc watek o t430, nie zasmiecac prosze.
Offline
[quote=q.]Ale ad rem. Gdzieś tam wcześniej coś naściemniałem z tym Win7. Bo to u nich tak prosto być nie może. Ale jednej rzeczy jestem bardziej pewien - jak sobie człowiek spisze te wszystkie ichnie numery (CD-Key, numer systemu czy jak to się tam nazywa, rodzaj licencji, itp) to może lekką ręką posłać dokąd tylko chce wszystkie te partycje windowsowe, łącznie z systemem jako takim. A później jak mu się spodoba zainstalować Win ponownie, to bierze jakąkolwiek płytę ze "swoim" systemem (czyli np. jak ma się Win7 Pro, to się bierze Win7 Pro) i instaluje. Po czym dzwoni do Microsoftu i podając wszystkie spisane numery "legalizuje" swój system. Przechodziłem taką drogę, łącznie z helplinem M$. I dało radę. A chodziło o downgrade Win8 do Win7 (moja licencja Win8 dopuszczała taką możliwość).[/quote]
Nie działa na nowych Dell'ach i HP, do tego licencja jest łączona z BIOS/UEFI. Potrzeba odpowiedniej płyty instalacyjnej.
Offline
Ja tylko zaśmiecę jeszcze, że mapy to się otwiera w Qgisie, a nie pierwszej lepszej przeglądarce śmiesznych obrazków.
Offline
Time (s) | Query |
---|---|
0.00007 | SET CHARSET latin2 |
0.00004 | SET NAMES latin2 |
0.00058 | SELECT u.*, g.*, o.logged FROM punbb_users AS u INNER JOIN punbb_groups AS g ON u.group_id=g.g_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON o.ident='3.141.198.13' WHERE u.id=1 |
0.00235 | REPLACE INTO punbb_online (user_id, ident, logged) VALUES(1, '3.141.198.13', 1732455030) |
0.00033 | SELECT * FROM punbb_online WHERE logged<1732454730 |
0.00021 | SELECT topic_id FROM punbb_posts WHERE id=274752 |
0.00009 | SELECT id FROM punbb_posts WHERE topic_id=26361 ORDER BY posted |
0.00039 | SELECT t.subject, t.closed, t.num_replies, t.sticky, f.id AS forum_id, f.forum_name, f.moderators, fp.post_replies, 0 FROM punbb_topics AS t INNER JOIN punbb_forums AS f ON f.id=t.forum_id LEFT JOIN punbb_forum_perms AS fp ON (fp.forum_id=f.id AND fp.group_id=3) WHERE (fp.read_forum IS NULL OR fp.read_forum=1) AND t.id=26361 AND t.moved_to IS NULL |
0.00049 | SELECT search_for, replace_with FROM punbb_censoring |
0.00115 | SELECT u.email, u.title, u.url, u.location, u.use_avatar, u.signature, u.email_setting, u.num_posts, u.registered, u.admin_note, p.id, p.poster AS username, p.poster_id, p.poster_ip, p.poster_email, p.message, p.hide_smilies, p.posted, p.edited, p.edited_by, g.g_id, g.g_user_title, o.user_id AS is_online FROM punbb_posts AS p INNER JOIN punbb_users AS u ON u.id=p.poster_id INNER JOIN punbb_groups AS g ON g.g_id=u.group_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON (o.user_id=u.id AND o.user_id!=1 AND o.idle=0) WHERE p.topic_id=26361 ORDER BY p.id LIMIT 0,25 |
0.00086 | UPDATE punbb_topics SET num_views=num_views+1 WHERE id=26361 |
Total query time: 0.00656 s |