Forum Debian Users Gang

Nie zaczynaj, bo nie skończysz :D Ja grałem, ale mi przymusowa przerwa wyszła i skończyłem. Kumpel gra, jest w top50 i biedak egzaminy i nocki zawala przez to ;)

Jak masz pomoc, to jak najszybciej dąż do OW (Okręty wojenne). I nie buduj DT - małe są duuuużo szybsze później. Myśliwców szkoda stawiać też w małej liczbie. Dużo WR i LL do obrony na początek, potem kilka(dziesiąt) CL i kilka gausów. Ja jak kończyłem to na stolicy miałem coś koło 500WR, 300LL, 200CL i kilkanaście gausów :D Fajną farmę zostawiłem, ciekawe czy ktoś skorzystał? Nie pamiętam które to uni było.

ja też się wyleczyłem, jakieś pół roku temu :)

gra fajna, mimo że grałem na jednej ze starszych uni (10). najgorsze że trafiłem na kurewsko ciężkich sąsiadów - jeden gość co jakiś czas kasował mi flotę ot tak sobie, od niechcenia wysyłając np. 800 OWieczek, zupełnie jakby się od muchy odganiał. inny gość chyba w ogóle nie jadł, nie spał, do kibla nawet nie chodził, tylko skany fruwały przez całą dobę. inny jeszcze, jak się potem dowiedziałem, grał z bratem na zmianę :) więc daleko zaszli chłopaki

generalnie z gry zrezygnowałem, bo za dużo czasu pochłaniała. nie można było sobie po prostu iść z babą do kina albo gdziekolwiek, bo akurat jakiś chuj kasował twojego kumpla z sojuszu, a ty miałeś go na falandze... takie historie. no i wkurzało mnie, że gram nie wtedy, kiedy mam na to ochotę, ale wtedy, kiedy muszę grać.

tak więc z dwojga złego wybrałem kobietę :P

nie ma nic piekniejszego niz PZ'etować 1000% nie zrobić moona i zebrać wszystko :] ... żadna gra nie daje takiej satysfakcji... Jeżeli chodzi o porady nt jak grać to nigdy bunkier tylko flota i eko to wszystko. Postaw na planecie oczywiście lekką obronę aby Cię sondami nie farmili. Ja jak miałem jeszcze troche wiecej czasu to sondami farmiłem 10.000 sond (wiem że mało) ale radocha była :] i nigdy nimi wtopy nie zrobiłem teraz gł. potęga (jak w moim przypadku) to nie OW tylko Krążowniki i LM taka proporcja 100.000 LM i 10.000 KR to ładnie i ekonomicznie wygląda... przy takiej flocie trzeba budować teleporty (bo na paliwo nie wydoisz) a co za tym idzie przebudowa infastruktury planetarnej - jeżeli budujesz wszystkie koło siebie to bez sensu (według mnie) ja mam planety i teleporty w każdej gali każda planeta jest odległa od drugiej 1 galaktykę... a jeżeli chodzi o nie przespane noce to najwieksze procenty 730% i 995% wykręciłem w biały dzień :P szkoda nocek ... pozdro

[url]http://board.ogame.pl/thread.php?threadid=260566&hilightuser=46681[/url] - 995%

[url]http://board.ogame.pl/thread.php?threadid=214592&hilightuser=46681[/url] - 730%

[url]http://nwot2001.w.interia.pl/bericht.php.htm[/url] - a to z nudów z kumplami :P

te % są stare a flota z BITEW w porównaniu do tego co teraz mam jest mała. Przez względy czasowe (praca, dom) nie złomiłem żadnych flot juz od dawna ... na zimę to zostawiam :] teraz rozwijam eko i siec teleportów

Kurka wodna, a ja mam dopiero kilka satelit tych do produkcji prądu. I 240 punktów. To co wy opisujecie zajmie mi z rok chyba.
+++
W BiteFight idzie mi lepiej. Jestem na 3 poziomie, napadł mnie jakiś na 5 i go natłukłem. Ja zaś namiętnie tłuke gościa o ksywce dupa666.