Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
hehe to kiedys siedze i miałem w XP Mega Shit Edittion otwarty wiersz poleceń i sie wkurwiałem bo nie mogłem odpalić Midnight Commandera i nano :) Po 2 minutach dotaro do mnie że to nie Linux.
Offline
no to się przesiadłem na testing :) miałem straszny burdel z pakietami, więc zainstalowałem sobie wszystko od zera. no to instaluję, instaluję, sieciówka aż sie zagrzała. kiedy jest po wszystkim chcę odpalać iksy, a tu dupa. próbuję tak, próbuję siak i nic. w pewnym momencie jakiś litościwy skrypt zasugerował, że może to nie takie ważne, ale było by fajnie gdybym zainstalował pakiet x-window-system
:)
Offline
hehe to kiedys siedze i miałem w XP Mega Shit Edittion otwarty wiersz poleceń i sie wkurwiałem bo nie mogłem odpalić Midnight Commandera i nano :) Po 2 minutach dotaro do mnie że to nie Linux.[/quote]
wpadką było to że shita zainstalowałęś :>
Offline
nie nie zainstalowałem .... to nie był mój komp :P
Offline
hehe to kiedys siedze i miałem w XP Mega Shit Edittion otwarty wiersz poleceń i sie wkurwiałem bo nie mogłem odpalić Midnight Commandera i nano :) Po 2 minutach dotaro do mnie że to nie Linux.[/quote] Sie nie przejmuj :)
ja notorycznie zamykam notatnik (notepad.exe) poleceniem:
[ESC] [b]:[/b] w q
:P :P :P
Pozdrawiam
gg: 1640760 Linux Registered User: #289621
[img]http://markooff.net/obrazki/avatars/runningslack.gif[/img] [img]http://markooff.net/obrazki/avatars/debian.jpg[/img] [img]http://markooff.net/obrazki/avatars/powerlogo.gif[/img]
Offline
A ja kiedyś ustawia łem zadania w cron-ie i za cholere żadne się nie odpalało. 3 dni siedziałem szukałem. NA 4 dzień dotarło do mnie że demon cron jest nie odpalony. Wyzywałem sam siebie od różnych ... :)
Offline
ostatnio u znajomego kasowalem pliki spod linii komend w Win i zdarzylo mi sie cos takiego jak Phrozen^Tux'owi. Caly czas ls i rm -fr i w koncu man ls i tak w kolko, nic nie idzie, wkoncu wkurzony mowie ze ma zwolone cos bo rzadne polecenia nie dzialaja, on na to ze to wina tego jebanego Windowsa, ja takie oczy, no faktycznie WINDOWS, w smiech i dopiero obczilem po jakis 15 min ze mam doczynienia z niewiodomo czym :) Jak zapytal z czego sie smieje to powiedzialem mu ze razi mnie brak zgodnosci z powszechnie uznanymi standardami :)
Offline
ja szukałem fortunek pod windowsową konsolą... nie znalazłem ;-(
Offline
instalowalem crossover z roota i zonk potem xy wylaczlem i instalowalem z roota i zonk po 30 minutach wpadlem na pomysl moze bez roota i poszlo ale zemnie dupa inni nie umieja zinstalowac systemu a ja padlem przy crossoverze 30 minut kombinaowlem jak to zinstalowac bo tak sie zakodowalo w mojej pale ze wszystko z roota a jednak nie wszystko
Offline
dzidzi w drodze :) ups
Offline
Ej, jak to się robi? Ja też chcę dzidzi, ale żona mówi, że po studiach jak już ferrari i dwie wille będziemy mieć :( Staram się jak mogę dniami i nocami i inc nie działa. Moze tego fork() muszę zapodać żonie jakoś?
Offline
a wic pisalm se prgram i klepnelam
for (;;); { connDb(); qsql("select reload from setup;"); freesql(); sleep(3); }
i sie przez 2 h zastawialam czego ni niedziala :P
i w koncu znalazlam
for (;;) { connDb(); qsql("select reload from setup;"); freesql(); sleep(3); }
Offline
moze moja wpadka nie jest zbyt wielka ale .. coz wczoraj bylem w stadium upiekszania mojego kde
tak sie zagalopowalem ze zrobilem wszystkie okna na przezroczystosc calkowita bylem przekonany chyba ze beda same literki o obramowania okien a tutaj po sastosuj wszystko mi zniklo:P zrestartowalem ixy i lool nie ma nic absolutnie niec na ekranie ???
po kilku minutach doszedlem c jest nie tak zresilem sie do konsoli przeszedlem na roota wylaczylem composita przeszedlem na siebie wy;aczylem przezroczxystosc i smiga :P ale naprawde myslalem ze jestem czlowiekiem myslacym ale to pzekonalo mnie ze nie am glupszego nad tego ktory mysli ze jest madry
Offline
Pisałem kiedyś programik na procka AVR.
Wykorzystywałem przerwania i obsługe tego przerwania umieściłem w innym pliku.
Po tygodniu walki dlaczego procek się resetuje po przerwaniu, okazało się że plik z przerwaniem jest zahaszowany w Makefilu i nie wchodził do binarki
Offline
Uzywam aktualnie plyty glownej, ktora ma juz, hoho duzo lat. Aby ja zalic mozna bylo podpiac zasilacz AT lub ATX. Fabrycznie wmontowany mialem AT, ale po osmiu latach cudem zanalazlem zasilacz ATX za DARMO (to jest inna historia) nieco mokry, po tygodniowy suszeniu (lub nawet dluzej) cos mnie wzielo i chcialem podpiac ten zasilacz do plyty. Podpinam, przepinam zworki, ustawiam prawidlowa czestotliwosc taktowania szyny od procesora (i wtedy wykrywal mi jesgo calkowita moc, ale uwayal ze go podkrecam) wszytko ladnie, wlacza sie tez ladnie. Po kilku dniach, w czsie korzystania z Debiana, luup, wylacza sie. Mysle, ze to ze za bardzo go przeciazylem. Na kolejny dzien przychodzi brat (windows) i mowi ze mu sie nie chce wlaczyc. Przychodze, wlaczam go do czasu zaladowania BIOS'a tak ze cztery razy, nie dzieje sie nic. Rozkrecam sadzac, ze to zworki od procesora, ktore uznawal za podkrecanie. Wlaczam przy rozkreconej obudowie i..... nic, zero odpowiedzi, nawet BIOS nie chcial sie ladowac. Pieknie, spalilem kolejna plyte, ale widzac ratunek w zasilaczu AT wlaczam go od razu i..... znowu nic, tylko pika niemilosiernie. Kurcze klejna plyta do wyrzucenia, spisuje ja juz na straty i nagle uswiadamiam sobie, ze od OSMIU lat nigdy nie podpinalem KOMPUTERA do GNIZDKA Z BOLCEM UZIEMNIJACYM (tylko przzez listwe), biegna z nadzieja i komputerem do najblizszego gniazdka z bolcem, czyli w garazu, wlczam i ten raodsny krotki "pik" symbolizowal: "Ty idioto, jak nie wiesz co robisz, nie rob tego". Zasilacz ATX lzey teraz na polce i kupilem sobie nowy, bo plyta glowna z zasilaniem z ATX byla juz zamowina.
Offline
Na moim świeżutkim Debianie, zbudowałem sobie paczkę z mplayerem, potem z kmplayerem, do przetestowania włączam jakiś filmek i ... zauważyłem że brak mi dźwięku. Zabrałem się za instalację alsy, przebiegła bez problemu, configuracja bla bla bla i ... nic, nie ma dźwięku. Cóż, nie rozpaczając wziąłem się za kompilację alsy ze strony projektu, oczywiście wszystko ok, alsa-drivers utils libs wszystko ok. Uruchamiam i pupa... NIc zero dźwięku. Jeszcze raz próbuję zainstalować z respozytoriów alsę znowu ok, znowu konfiguracja i znowu brak dźwięku. Wkurzony biorę w łapę Mroczną Wieże, Stephena Kinga kładę się na łóżko i zaczynam się śmiać. Śmieję się i pukam w głowę. Okazało się, że nie miałem włączonych głośników :) tyle kombinowania tyle bluzgów a okazuje się że najzwyklej w świecie nie włączyłem głośników. Siadam - dźwięk płynie niczym miód z głośników...
Offline
instalowalem koledze nie tak dawno (po 2 miesiecznej przygodzie z SUSE, ktore nie umialo mimo usilnych prob odtworzyc zadnego filmu, a mp3 rwalo ...) Debiana na jego laptopie ... oczywiscie zapomnialem zainstalowac niektorych pakietow (np. z open offica mial tylko pazcki wspolne pakietu i paczke do kde ... ale zadnego z programow) ... nie zainstalowalem tez drukarki ... przyszla wiec pora na poprawki ...
na laptopie zainstalowany byl tez windows (instalowany wydawaloby sie z cakiem przyzwoitej plytki recovery, ktora umozliwiala wybor trybu eksperta i ustawienie na jaka partycje ma byc przywrocony win, ale do tej pory uzywalem jej zawsze miedzy podzialem dysku a wgraniem Linuxa ...) ... windows mial za malo miejsca na dysku 4GB ale po przeniesieniu niektorych katalogow (zwiazanych z tym odzyskiwaniem zamiast normalnej instalacji) na druga partycje dzialal i mial tylko jeden problem (nie dawalo sie zmienic tapety) ... zatem zostalem poproszony o powiekszenie tej partycji ... zgodzilem sie i no i sie zaczelo ...
krok 1 - godzina 13:00
robimy obraz tar.gz Debiana i kopijemy go przez LAN do innego komputera ...
krok 2
kasujemy wszystkie istniejace partycje i bawimy sie w zakladanie nowych ... wykozystujemy do tego podstarzalego Knopixa i plytke netinstall Debiana z czasow gdy sarge byl jeszcze "testing" (tutaj chcielismy pobawic sie LVM ... ale komunikat o tym ze Debian nie obsluguje tego na root fs ... wymusil kolejne przepartycjonowanie dysku tak aby lvm zrobic tylko dla /home)
krok 3
przy pomocy wspomnianego knopixa przywracamy obraz systemu ... trwa to dlugi czas (problem taki byl tez przy zakladaniu fs) ... przypuszczenie: stare jadro nowy sprzet -> nieobslugiwany kontroler dysku wiec nie ma dma
krok 4 - godzina 16:00
system wgrany pora zainstalowac gruba ... nie mam plytki bootujacej z grubem i sa problemy: w srodowisku chrootowanym nie widzi wogole dysku (BIOS device) ... z samego Knoppixa nie moze przypisac polozenia /boot ... probojemy z plytki instalatora Debiana, ale wymaga ustawiania partycji dyskowych i ich czyszczenia ... gdy proboje podac root=partycja_na_hd dostaje "kernel panic" (inny system dev ... problemem jest [b]brak resetu w laptopie[/b] ... trzeba wyciagac baterie :-/) ... wracamy do Knoppixa czytamy mana - problem rozwiazuje uruchamianie z Knoppixa z parametrem --root-directory=
krok 5 - godzina 18:30
startujemy debiana robimy to co bylo glownym zadaniem - dogranie pakietow i uruchomienie drukarki
krok 6 - godzina 21:45
przywracanie windows ... jako ze gdy wczesniej uzywalem juz tego recovery cd i zawsze zadawal pytanie o wybor trybu to bez obaw bootuje z niego ... a tu pytania NIE MA tylko od razu [b]zaczyna wymazywac caly dysk[/b] ... przerywam
krok 7
ponownie dziele dysk na partycje ... instaluje win na partycji rozszerzonej (podobno xp nie mial miec z tym problemow) ... tym razem jest pytanie o wybor trybu !!!
krok 8 - godzina 23:15
aby nie uzywac powolnego roztarowywania z Knoppixa (przypuszczalnie problem z driverem ide) postanawiam zainstalowac system bazowy Debiana i uaktualnic jadro ... system sie instaluje jednak ze wzgledu na wiek plytki aktualizacja jadra okazuje sie praktycznie niemozliwa (zaleznosci) ... postanawiam zinstalowac system bazowy z nowym jadrem przez deboostrap z Knoppixa ... pierwszym problemem bylo top ze nie ciagnol (adresy pobtrane przez DHCP z komputeow o niezgloszonych mac'ach nie sa u nas routowane ...) po zmianie ip wszystko leci ... ael instalacja wykrzacza sie (odmowa dostepu do /dev/null) ... probuje chroot i uzycia aptitude ... bez skutku ... okazuje sie ze dysk podmontowal sie z opcja nodev (zamontowalem jako user a nie root ...) ... ostatecznie udaje sie go odpalic i roztarowac (faktycznie jest 10 do 20 razy szybciej)
krok 9 - godzina 02:00
probojemy uruchomic wgrany na nowo system - "kernel panic" (zapomnialem utworzyc katalogow takich jak /dev /proc ...) ... w koncu sie udalo ... ponownie wgrywamy brakujace pakiety ... dla pewnosci aktualizujemy nasz tar.gz
krok 10 - godzina 04:30
probojemy odpalic windows ... nie idzie !!! ... zabawy z flagami bootowalnosci itp nie pomagaja ... poprawki w ukladzie partycji (linux zostaje) i ponowne skorzystanie z recovery cd ... i tu znowu niespodzianka - nie ma wyboru trybu ... kasuje wszystko ... przerywam
krok 11
ponowny podzial na partycje ... ponowne kozystanie z recovery cd ... tym razem jest pytanie (nasuwajacy sie wniosek - [b]pytanie o wybor trybu zadawane jest tylko gdy na dysku nie ma danych[/b]) ... ale tym razem ma jakis dziwny blad przy odczycie ukladu partycji ... kolejne zmiany w ukladzie partycji z poziomu Knoppixa oraz probojemy z FreeDOSa (pomaga w koncu ustawienie 1 partycja fat32 + obaszar niepodzielony ... o tyle dziwne ze wgrywany system plikow to ntfs)
krok 12
ponowne roztarowywanie ... aby nie meczyc sie jak poprzednio (zapomnialem jaka byla przyczyna problemow z debootrap) probojemy odpalic Live FreeBSD (nie widzi tego dysku) podobnie Live GNU Hurd ... proboje wypalic aktualniejszego knoppixa ... ale w polowie wypalania orientuje sie ze wymaga 700MB a moje CD-RW ma tylko 650 ... probuje wypalic aktualniejszy obraz instalacyjny Debiana - pierwsze podejscie rusza ... nie potrwfi czytac pakietow (suma kontrolna cd sie nie zgadza) drugie podejcie (inna plytka) nie rusza
krok 13 - godzina 8:15
wracamy do Knoppixa ... tym razem wpadam na pomysl uzycia hdparm i proby wlaczenia dma (udaje sie !!!) ... zakladamy brakujace partycje i przywracamy Debiana oraz Gruba ... znowu zapominam o katalogach i mam "kernel panic"
krok 14
sprawdzanie czy wszystko dziala i uruchamianie drukarki ... X'y nie startuja gdy nie uruchamia ich root (bawiemy sie z prawami do /home zakladaniem uzytkownikow ... olsnienie zapomnialem o `chmod 777 /tmp` - za pierwszym podejsciem bylo ale wtedy zapomnialem o chown /home/user ...)
krok 15 - godzina 10:00
w Debianie wszystko dizala (problem drukowania tuszami kolorowymi w hp deskjet 3325 rozwiazuje zmiana ustawien drukarki w cups)
krok 16 - godzina 10:15
odpalamy windows i zmieniamy tapete :-DDD ... aby to osiagna dwuch studentow fizyki (fizyk - wlasciel laptopa, kompuerowiec - instalator systemu) uzylo 4 dystrybucji live ... 2 instalatory Debiana ... 1 plytke odzyskiwania windows ... wypalilismy 3 nieudane plytki ... otrzymalismy kilka(nascie) razy "kernel panic" ... pobralismy > 1GB pakietow (w tym pobieranie po kilka razy tego samego) oraz > 800MB innych danych ...
PS nie bardzo wiedzialem gdzie to opisac (a chyba jest to warte opisania) ... uznalem ze tutaj najbardziej pasuje ...
Offline
Podlaczylem molex'a do hdd odwrotnie...
Offline
ja tez mialem niezly nr wczoraj, przychodze do roboty konczyc robote z serwerkiem, no i pasowaloby jakies zrodla zapodac, no wiadomo nano /etc/apt/sources.list i wpisuje jeden adres zapisuje daje pat-get update i nic, lipa, nie ma pliku na serwerze i tak sie glowie i glowie z 15 min i nic nie wymyslilem, wiec wziolem telefon i dzwonie do Bodzia.
Bodzio mi podal swoje sprawdzone zrodla i dalej nic.
po konsultacji z bodziem siedze wkorzony i nie wiem co robic, ale cos mnie natchnelo zeby sobie sprawdzic ifconfig.
no i sie okazalo ze oczywiscie pakiety lepiej sie sciagaja jak jest polaczenie do netu <lol>
Offline
Wczoraj o 14.45 urodziła się moja mała wpadka Izabelka :)
Offline
O kurcze, gratulacje - to TY trzeźwy jeszcze jesteś ????
Offline
może nie bezpośrednio z Debianem związane...chociaż pod nim ;)
Ostatnio pisząc program w ANSI C przez ~0,5h zastanawiałem się dlaczego nie wczytuje mi danych tak, jak powinien :]
w końcu zauważyłem [b]n[/b] w [b]scanf[/b]'ie LOL
pzdr.
Offline
Pracowałem na dwóch sesjach zdalnej i lokalnej, skończyłem to co miałem zrobić i nie zamykając żadnej z sesji wyszedłem z pokoju na chwilkę. Wróciłem no i zaczełem normalną prace na localhoscie, Usuwałem kopiowałem itp. aż w pewnym momencie okazało sie, że robie to na serverze zamiast na localhoscie :P. Na szczęście nie narobiłem poważnych szkód ;D.
Od tamtej pory zawsze zamykam wszystkie sesje nim wyjdę z pokoju ;).
Offline
Time (s) | Query |
---|---|
0.00017 | SET CHARSET latin2 |
0.00007 | SET NAMES latin2 |
0.00160 | SELECT u.*, g.*, o.logged FROM punbb_users AS u INNER JOIN punbb_groups AS g ON u.group_id=g.g_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON o.ident='18.118.27.199' WHERE u.id=1 |
0.00067 | REPLACE INTO punbb_online (user_id, ident, logged) VALUES(1, '18.118.27.199', 1731274413) |
0.00050 | SELECT * FROM punbb_online WHERE logged<1731274113 |
0.00046 | SELECT topic_id FROM punbb_posts WHERE id=46481 |
0.00009 | SELECT id FROM punbb_posts WHERE topic_id=225 ORDER BY posted |
0.00060 | SELECT t.subject, t.closed, t.num_replies, t.sticky, f.id AS forum_id, f.forum_name, f.moderators, fp.post_replies, 0 FROM punbb_topics AS t INNER JOIN punbb_forums AS f ON f.id=t.forum_id LEFT JOIN punbb_forum_perms AS fp ON (fp.forum_id=f.id AND fp.group_id=3) WHERE (fp.read_forum IS NULL OR fp.read_forum=1) AND t.id=225 AND t.moved_to IS NULL |
0.00007 | SELECT search_for, replace_with FROM punbb_censoring |
0.00167 | SELECT u.email, u.title, u.url, u.location, u.use_avatar, u.signature, u.email_setting, u.num_posts, u.registered, u.admin_note, p.id, p.poster AS username, p.poster_id, p.poster_ip, p.poster_email, p.message, p.hide_smilies, p.posted, p.edited, p.edited_by, g.g_id, g.g_user_title, o.user_id AS is_online FROM punbb_posts AS p INNER JOIN punbb_users AS u ON u.id=p.poster_id INNER JOIN punbb_groups AS g ON g.g_id=u.group_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON (o.user_id=u.id AND o.user_id!=1 AND o.idle=0) WHERE p.topic_id=225 ORDER BY p.id LIMIT 75,25 |
0.00095 | UPDATE punbb_topics SET num_views=num_views+1 WHERE id=225 |
Total query time: 0.00685 s |