Forum Debian Users Gang

[quote=sp3cu]Informatycy nie uczą w szkołach, żaden z nich by nie pracował za ~1500.- w szkole.[/quote]
Informatyka to moja pasja od kiedy pamiętam :> codziennie rozwijam się i pomagam innym, obecnie studiuję informatykę i chcę uczyć w szkole :) Pieniądze nie są ważne, bezcenne jest to, że będę widział jak ludzie pod moim wpływem stają się lepsi- tego nie można kupić...
... aczkolwiek tylko w liceum :>

[quote=bercik]http://www.cke.edu.pl/images/stories/Inf_zaw_06/tech_teleinformatyk.pdf

czesc 1 -w ogromnej mierze pamieciowka z norm, specyfikacji "popularnego" (czesto troche juz historycznego) sprzetu, podstawy matematyki/fizyki (np. obliczanie ceny za zurzyty prad)
czesc 2 - nie ma nic wspolnego z specjalizacja :-/[/quote]
Zdawalność z teleinformatyki wyszła najgorsza, ale to dlatego, że pierwszy raz był ten egzamin. Nauczyciel nam tłumaczył, że z każdym kolejnym egzaminem zawodowym jest " przeplatanka " - jednego roku jest łatwiejszy, drugiego trudny.

Ponoć jeżeli chodzi o część praktyczną to ludzie wykładają się na dokumentacji. Jeszcze warto też zwrócić uwagę na różnego rodzaju olimpiady, w których jak się zostanie laureatem to ma się zagwarantowane zwolnienie z części pisemnej i uznanie jej na 100%. ( Olimpiada Wiedzy Technicznej, Euroelektra )

[quote=owca]Oto arkusze: [url=http://rapidshare.com/files/81256482/egz_zawodowy_informatyk.rar.html]click[/url][/quote]
pozwole sobie na krotki komentarz dotych testow:

2006/technik_informatyk.pdf
    zad 10 - IMHO wszystkie odpowiedzi sa poprawne
    zad 12 - piekna teoria w praktyce i tak laczy sie do spk out ...
    zad 41 - wredne dla dyslektykow (zwlaszcza to https) ...
    zad 44 - porazajace, ktos wie dlaczego ?
2007/test y.pdf
    zad 25 - znajmosc jakis podstazalych wiruow to podstawa ;-)
    zad 46 - oooo ....
ogolnie - czy przeliczanie dziesietny - szesnastkow - dwojkowy itd jest takie wazne zeby tyle zadan na to robic (do tego sa kalkulatory) i co ma czesc II do informatyki ?

MG_Peter rozwiałeś moje wątpliwości, nieważne jaka jest i tak przystąpię. Jak sie uda zdać to się pochwalę :) Pozdrawiam.

Jeśli chce wyjaśnić pewne nieścisłości/wątpliwości w programie nauczania i egzaminie technika informatyka to gdzie się muszę udać?

a jeżeli pielgrzymka nic nie da, to możesz spróbować tutaj: http://prawa-ucznia.pl/

Nie wiem czy za rok będzie taka możliwość sp3cu, bo w tym niestety jest jeszcze rozszerzona only. Hardcore :D

Właśnie piszę pierwszego posta na tym forum, tak więc serdecznie witam wszystkich odwiedzających !

Przeważnie udzielam się na Trzepaku, ale widzę poruszacie tutaj bardzo ciekawe tematy, i mimo iż korzystam z Opensuse to widzę że bardzo wiele wspólnych tematów można znaleźć. No ale to w końcu tylko różne dystrybucje a Linux to Linux ;)

Odnośnie informatyki w szkole (chodzę do LO) i matury...
Moim zdaniem to jest jedna wielka porażka i nie porozumienie. W mojej klasie najwyżej jedna osoba będzie zdawała maturę, a nauczcielka wszystkim non-stop wciska Turbo Pascala do łbów, muszą się z tym męczyć i mają problemy osoby które nawet nie widzą co są pliki *.ZIP albo *.PDF !!!!!! Po co takich ludzi wałkować tym TP, i jeszcze usadzać ich na półrocze z inf, przecież i tak nie będą informatykami !

Sam kocham informatykę (nie tą szkolną), administruje serwerem na Linuchu (poczta, www, dns, ftp, proxy, vpn'y) który służy do obsługi mojej sieci.

W szkole mamy pracownie informatyczną oprartą o serwer na Novellu i komputery z win. XP + klient novella... Jak coś się sypie nauczycielka przychodzi od razu z problemem do mnie.
Raz po reinstalacji systemów, słyszę od niej. "Komputer sieci nie widzi, ping nie idzie !!) już wpadła w panikę że kable będzie trza ze ściany wywalać <hahaha> Oczywiście sprawdziłem co jest nie tak. Na jednym kompie sieciówka w Biosie wyłączona, na trzech innych brak sterowników (oczywiście baba nie miała pojęcia o tym) No... uruchomiłem to wszystko itd.
Ale... Nie nawidzę Pascala, robienie w nim jakiś pieprzonych matematycznych zadań itd. I wiecie co ? Mimo że to ja trzymam w ryzach ten cały bajzel w sali inf. miałem zagrożenie z inf i musiałem przyłazić zdawać "informatykę" na DOPA.
Coś idiotycznego... :/:/

Matury z inf oczywiście zdawać nie będę ! Jak już to matmę czy fizykę.

Tylko zastanawiam się co ze studiami. Przydałby się jakiś kierunek typu informatyka stosowana. Bo niestety standardowo na Politechnikach jest matma i programowanie...
Kocham komputery, a zwłaszcza sieci, bardzo lubię o rozgryzam zagadnienia związana z bezpieczeństwem w sieciach itd. (cała moja sieć stoi na Openvpn), ale programowania zadań matematycznych już zdecydowanie NIE. Tak więc jestem trochę w kropce.

Pozdrawiam wszystkich co muszę się męczyć z tym chorym systemem nauczania......

Moim zdaniem to jest jedna wielka porażka i nie porozumienie. W mojej klasie najwyżej jedna osoba będzie zdawała maturę, a nauczcielka wszystkim non-stop wciska Turbo Pascala do łbów, muszą się z tym męczyć i mają problemy osoby które nawet nie widzą co są pliki *.ZIP albo *.PDF !!!!!! Po co takich ludzi wałkować tym TP, i jeszcze usadzać ich na półrocze z inf, przecież i tak nie będą informatykami ![/quote]
Bullshit szkoła średnia to ostatni moment aby tych ludzi zapoznać z informatyką bowiem później przychodzą tacy przekwalifikować się na studium policealne, gdyż słyszeli że z takim czy innym papierem łatwiej o prace i mówią wprost po co my się mamy tego uczyć przecież my chcemy papier...  a szkoły z regóły te mniejsze i prywatne przystają na wymagania większości, gdyż to im przynosi dochód.W efekcie mamy kupę informatyków co to po serwis dzwonią.
Jeśli w szkole średniej nie pokaże się tym ludziom co to jest informatyka to później będzie już za późno aby ludzi edukować. Z drugiej strony fakt faktem jest iż program nauczania w szkołach jest z deka skopany i uczy się w nich głupot jak ACLOGO co to do niczego się nie przydaje.

---

Nigdy się niektórych rzeczy nie dowiesz, jeśli na niektóre pytania samemu sobie nie odpowiesz - STFW