Forum Debian Users Gang

Sprawdź DNS'y - być może to one są sprawcą zbrodni :)

Sprawdź czasy odpowiedzi np ( w konsoli ).

dig www.google.pl
dig www.onet.pl

W pliku [b]/etc/resolv.conf[/b] znajdują się wpisy co do DNS'ów

Ostatnio edytowany przez Piotr3ks (2008-07-23 16:15:50)

dzieki za odpowiedzi :)

; <<>> DiG 9.5.0-P1 <<>> www.onet.pl
;; global options:  printcmd
;; Got answer:
;; ->>HEADER<<- opcode: QUERY, status: NOERROR, id: 46091
;; flags: qr rd ra; QUERY: 1, ANSWER: 1, AUTHORITY: 5, ADDITIONAL: 5

;; QUESTION SECTION:
;www.onet.pl.                   IN      A

;; ANSWER SECTION:
www.onet.pl.            2161    IN      A       213.180.130.200

;; AUTHORITY SECTION:
onet.pl.                573     IN      NS      dns.astercity.net.
onet.pl.                573     IN      NS      dns2.onet.pl.
onet.pl.                573     IN      NS      dns3.onet.pl.
onet.pl.                573     IN      NS      ns1.ikp.pl.
onet.pl.                573     IN      NS      dns.onet.pl.

;; ADDITIONAL SECTION:
dns3.onet.pl.           14312   IN      A       213.180.131.117
dns.astercity.net.      59410   IN      A       212.76.32.1
dns.onet.pl.            7818    IN      A       213.180.128.240
ns1.ikp.pl.             1456    IN      A       157.25.5.3
dns2.onet.pl.           9796    IN      A       217.97.201.240

;; Query time: 29 msec
;; SERVER: 194.204.152.34#53(194.204.152.34)
;; WHEN: Wed Jul 23 19:08:22 2008
;; MSG SIZE  rcvd: 234

; <<>> DiG 9.5.0-P1 <<>> www.google.pl
;; global options:  printcmd
;; Got answer:
;; ->>HEADER<<- opcode: QUERY, status: NOERROR, id: 38176
;; flags: qr rd ra; QUERY: 1, ANSWER: 5, AUTHORITY: 7, ADDITIONAL: 7

;; QUESTION SECTION:
;www.google.pl.                 IN      A

;; ANSWER SECTION:
www.google.pl.          59605   IN      CNAME   www.google.com.
www.google.com.         578004  IN      CNAME   www.l.google.com.
www.l.google.com.       220     IN      A       66.249.93.104
www.l.google.com.       220     IN      A       66.249.93.99
www.l.google.com.       220     IN      A       66.249.93.147

;; AUTHORITY SECTION:
l.google.com.           59627   IN      NS      g.l.google.com.
l.google.com.           59627   IN      NS      f.l.google.com.
l.google.com.           59627   IN      NS      d.l.google.com.
l.google.com.           59627   IN      NS      b.l.google.com.
l.google.com.           59627   IN      NS      c.l.google.com.
l.google.com.           59627   IN      NS      e.l.google.com.
l.google.com.           59627   IN      NS      a.l.google.com.

;; ADDITIONAL SECTION:
a.l.google.com.         67302   IN      A       209.85.139.9
b.l.google.com.         61034   IN      A       64.233.179.9
c.l.google.com.         66152   IN      A       64.233.161.9
d.l.google.com.         67762   IN      A       66.249.93.9
e.l.google.com.         61898   IN      A       209.85.137.9
f.l.google.com.         67380   IN      A       72.14.235.9
g.l.google.com.         60602   IN      A       64.233.167.9

;; Query time: 37 msec
;; SERVER: 194.204.152.34#53(194.204.152.34)
;; WHEN: Wed Jul 23 19:09:17 2008
;; MSG SIZE  rcvd: 351

tez na poczatku myslalem ze to moze byc problem z dnsami, ale jak juz wczesniej wspomnialem na drugim kompie strony wczytuja sie pieknie, a dns'y sa te same. co do jadra to jak sie przy innym zachowuja przegladarki opisze za pare dni, bo zbieram sie z kompilowaniem nowego jajka od jakiegos czasu, ale nigdy nie mam na to chwili i zapowiada si e ze dopiero w weekend poswiece temu troche.

a w miedzyczasie jeszcze jakies sugestie?

system jest swiezo zainstalowany (przy instalacji tylko to co niezbedne), doinstalowalem tylko stery do ati, opere, kadu, amaroka, kbfx i compiz'a jednak ten ostatni jest wylaczony bo stwierdzilem ze fajna sprawa, ale na pare minut.

wydaje mi sie wiec ze p2p to nie jest (nie posiadam), firewall tez raczej nie - iptables nie ruszalem, a nic innego nie ladowalem. no chyba ze to wlasnie dlatego ze firewallem sie nie bawilem :p

Ostatnio edytowany przez toshirou (2008-07-23 19:53:56)

moja siec wyglada tak: to jest taka typowa osiedlowka (w sieci okolo 200-300 komputerow, moze wiecej). ip ktore dostalem od providera jest przydzielone serwerowi, ktory z kolei rozdziela lacze na 3 komputery w moim domu, czyli po prostu tworzy podsiec. z takim ustawieniem gdyby ktos z sieci (nie podsieci) naduzywal lacza (choc to jest raczej niemozliwe, kazdy ma swoj limit przydzielony) to automatycznie kompy w moim domu rowniez mialyby slabego neta, no a tak wlasnie nie jest. tylko jeden komp ktory stoi na linuksie ma problemy. w rozwiazywaniu problemu kierowalbym sie raczej w inna strone. jak juz wczesniej pisalem wyglada to, jakby przegladarka miala problem z ladowaniem grafiki; gdy juz sie strona zaladuje, podstrony w ktorych zmienia sie raczej tylko tekst smigaja pieknie.

z ciekawosci na serwerze ktory stoi na etch'u zainstalowalem powloke graficzna. tam net chodzi bardzo dobrze. cos mi sie wydaje ze to faktycznie moze byc sprawka jadra, ale piszcie jak macie jakies pomysly. pozdro.

[quote=paoolo]u mnie 15sekund dla strony nawet google.pl to marzenie, nie mowiac o gmail.com czy to forum, powod: wojna z dostarczycielami internetu, kolejno: TPSA, Netia, Orange (jestesmy w tej fazie) i obecnie jeszcze boj o linie telefoniczna z TPSA oraz Netia, a wszytsko ciagnie sie od switaa Wielkanocnych. a mi sie marzyly studia informatyczne, ehh do matury moze zdazymy z zalozeniem tej chol... linii, a wszystko z wlasnej glupoty :/

to taki maly offtop :D[/quote]
no to zycze Ci jak najszybszego powrotu do normalnosci ;)

co do samego tematu - udalo mi sie rozwiazac problem :p
przyczyna bardzo blaha. problem faktycznie byl z dns'ami... w konfiguracji kompa zawsze uzywalem dowoch adresow dns (takich jakie mi zreszta provider dal przy zakladaniu neta). nie wiedzialem ze jeden z serwerow padl i to wlasnie ten ktory szedl na pierwszy ogien przy pobieraniu domeny. w windowsie nie bylo przy tym roznicy, debian widocznie dokladnie sprawdzal czy aby na pewno serwer nie dziala i przez to wychodzil gorzej. ot taka mala kara za nadgorliwosc ;-) wystarczylo usunac niedzialajacy adres i juz wszystko pieknie smiga :) taka glupota, a meczylem sie z tym kilka dni... coz - bedzie dla potomnych ;) pozdro.