Forum Debian Users Gang

PulseAudio - poradników w sieci masz od groma

A powiesz co wprowadzałeś w życie czy to Twoja słodka tajemnica? Najprostszej możliwej konfiguracji próbowałeś? Tu masz taki prosty artykulik jak zacząć: [url]http://blog.dhampir.no/content/running-pulseaudio-in-system-mode-with-tcp-listening-on-debian-wheezy[/url]

Przy okazji - jest możliwość przesłania dźwięku z Ubuntu na telefon z Androidem dźwięku bez karty dźwiękowej, ale strasznie naokoło (przez vlc, przy czym vlc na Androidzie jest "lekko" niewygodny). Tym niemniej niech nikt nie twierdzi że nie ma.

A nie powiesz mi że Ubuntu jest mądrzejszy od Debiana :)

Ostatnio edytowany przez ethanak (2014-09-09 10:03:39)

A jak ze względu na cudowne właściwości Pulse wywalisz kompa przez okno, to w następnym kompie, możesz spróbować Jack-audio i cel wysyłania:

jakcd -D net ...

Sznurek:
[url]https://ccrma.stanford.edu/book/export/html/2835[/url]

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-09-09 11:30:22)

[quote=ethanak]@jacekalex: jakie masz problemy z prawidłowym skonfigurowaniem pulseaudio?[/quote]
Problemów to ja nie mam, PA ostatnio mam tylko na jednej karcie, specjalnie do Skype.

Ale jak już taki specjalista pyta, to ja się też zapytam, jak Pulse 5.0 podpiąć do wyjścia dmix i wejścia dsnoop Alsy, zamiast bezpośrednio do karty dźwiękowej?

Wykrywania kart przez udev wyłączone, karta dodana ręcznie.

W ogóle może jakaś poprawa jest, ale dalej w PA widzę błędy nieznane w żadnym innym systemie dźwiękowym, np nie daje się w ogóle zapiąć do wirtualnych urządzeń, typu softvool, wspomniany dmix, itp.

Jest to  o tyle dziwne, że programy zgodne z Alsą, np Jack-audio, Mplayer czy Vlc, czy chociażby Skype w wersji poniżej 4.3 nigdy nie miały z tym żadnych problemów.

Po prostu nic więcej od PA nie wymagam, poza tym, żeby był zgodny z Alsą, całkowicie, a nie czasami i w jakimś fragmencie. xD
PA natomiast wcale nie ma być zgodny z Alsą, ma w planie autorów zastąpić Alsę, sprowadzając rolę Alsy tylko do sterowników dźwięku.
Albo inny przykład, dlaczego w PA teoretycznie można regulować głośność per/program, ale te ustawienia nie są zapamiętywane, i po restarcie programu trzeba to samo regulować jeszcze raz?
Jakoś w Jack-mixer nie ma tego problemu, jest zapamiętywanie ustawień poszczególnych kanałów.

Pozdro
;-)

Do przesłania dźwięku przez sieć jest PA albo Jack-audio, powyżej są obie opcje.

Podstawowa różnica miedzy jack-audio a PA jest taka, że Jack-audio miewa różne błędy, ale z Alsą jest zgodny praktycznie w każdym szczególe, i nie próbuje być mądrzejszy od użytkownika, a w PA zgodność z Alsą jest sprowadzona do niezbędnego minimum, a sam serwer jest znacznie "mądrzejszy" od użytkownika.
I proszę mi nie tłumaczyć, że PA nie reguluje per/program tylko per/klient, bo chyba każdy klient włącznie z flashem i Skypem zgłasza się zawsze pod tą samą nazwą, a to, że PA nie potrafi zapisać ani zapamiętać głośności dla klienta o określonej nazwie, to już sukces autorów  PA, który pozostawię bez komentarza.

Dla porównania wtyczka PAVC  do Alsy napisana przez naszego Kolegę z Forum też zapamiętywała głośność dla programów, choć była bardzo daleka od ideału.

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-09-09 13:50:20)

Alsa nie zapisuje, Jack-mixer zapisuje w konfigu, a o wtyczce PAVC możesz poczytać tutaj:
http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=17368

Czyli można mieć PA tylko dla Skype?

[quote=gnejusz pompejusz]Czyli można mieć PA tylko dla Skype?[/quote]
Na osobnej karcie owszem, jeśli natomiast masz jedną kartę, to albo PA puścisz przez dmix/dsnoop - interfejsy Alsy (u mnie tak nie chciał działać), albo postawić dodatkową kartę wirtualną aaloop czy snd_dummy, i z niej dźwięk wrzucić na główną, ale to gimnastyka troszkę taka, jakbyś się prawą piętą za lewym uchem drapał.

Ja mam Skype na osobnej karcie, także robota była banalna.

Potrzebuję, by klient odbierał dźwięk od serwera (ale nie cały strumień, tylko w zależności od usera) i by nadawał (z mikrofonu) - Bo w PXE nie można dźwięku jakoś przekazać, więc trzeba hacki stosować :D

Fervi

Lekki problem taki, że serwer na Jessie jedzie :P

Tzn. może źle zdefiniowałem problem

Jest sobie serwer, użytkownicy (kilkunastu / dziesięciu) za pomocą SSH + X11 dostają streaming pulpitu. Wszystko ładnie i pięknie, jednak przypuszczam, że streaming dźwięku odbywałby się dla jednej osoby (a nie dla wszystkich) [ew. dla wszystkich, ale byłby syf na łączu). I chodzi o to, że gościu co streamuje pulpit - włącza sobie Linphone (SIP) i rozmawia z jakimś kolesiem, co jest kilkaset metrów / kilometrów dalej (architektura sieciowa). Jeszcze poczytam o takim streamingu dźwięku na necie ...

Fervi

Mhm... LTSP - jeśli nie chcesz zagłębiać się w szczegóły jak konkretnemu klientowi zalogowanemu do serwera terminali udostępnić też inne zasoby, to LTSP powinno rozwiązać Twój problem. Skutecznie i prosto da się serwer odpalić czy to na Debianie, Ubuntu czy Cent OS.

Jest sobie serwer, użytkownicy (kilkunastu / dziesięciu) za pomocą SSH + X11 dostają streaming pulpitu. Wszystko ładnie i pięknie, jednak przypuszczam, że streaming dźwięku odbywałby się dla jednej osoby (a nie dla wszystkich) [ew. dla wszystkich, ale byłby syf na łączu). I chodzi o to, że gościu co streamuje pulpit - włącza sobie Linphone (SIP) i rozmawia z jakimś kolesiem, co jest kilkaset metrów / kilometrów dalej (architektura sieciowa). Jeszcze poczytam o takim streamingu dźwięku na necie ...[/quote]
Eee a co ma piernik do wiatraka? xD To jest dokładnie to samo co przesyłanie obrazu przez siec via ssh — leci do konkretnego odbiorcy. Możesz mieć i 20 ludzi w różnych lokalizacjach a obraz zostanie przesłany do każdego z nich w oparciu o zmienną DISPLAY, która nie wskazuje adresu lokalnego, tylko adres podłączonego klienta — no bo skąd niby ma wiedzieć, gdzie ten obraz przesłać?. xD  Podobnie jest z dźwiękiem. Ustawiasz zmienną po zalogowaniu się na zdalnej maszynie i odpalasz jakąś aplikację dźwiękową, pakiety polecą do określonego hosta. A sama zmienna, przynajmniej w przypadku pulse, to:

Kod:

PULSE_SERVER=192.168.1.146 amarok

Tylko na tym hoście w zmiennej musi nasłuchiwać pulse i musi być karta dźwiękowa i głośniki. xD