Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
NIestety ale nie mogę się z tobą zgodzić Matthew za SLD i Kwaśniewskiego w Polsce pozostał taki syf że PiS'owi jeszcze potrzeba troszkę czasu żeby go posprzątać. Nawet nam się nie śni jakie przekrety zostały zrobione za SLD (nie licząc tych które wyszły) a zwykli ludzie cierpieli. Moim zdaniem teraz zarobki podskoczyły do góry konfort życia rośnie także nie jest najgorzej. O ile sie nie mylę to głównym zadaniem PO jest wprowadznie podatku liniowego tak?? No i sądzisz że ubogim i przecietnie zarabiającym ludziom wyjdzie to na korzyść?? Ja myślę że zyskają na tym duże firmy.??
Offline
NIestety ale nie mogę się z tobą zgodzić Matthew za SLD i Kwaśniewskiego w Polsce pozostał taki syf że PiS'owi jeszcze potrzeba troszkę czasu żeby go posprzątać. Nawet nam się nie śni jakie przekrety zostały zrobione za SLD (nie licząc tych które wyszły) a zwykli ludzie cierpieli. Moim zdaniem teraz zarobki podskoczyły do góry konfort życia rośnie także nie jest najgorzej. O ile sie nie mylę to głównym zadaniem PO jest wprowadznie podatku liniowego tak?? No i sądzisz że ubogim i przecietnie zarabiającym ludziom wyjdzie to na korzyść?? Ja myślę że zyskają na tym duże.??[/quote]
W tej chwili to robi nam się większa dziura budżetowa, zarobków jakoś większych nie widać (tak się składa, że moja mam pracuje w szkole a tata jest na rencie więc wiem co mówię). Mamy beznadziejną politykę zagraniczną a jeżeli w ogóle podwyższa się poziom życia to tylko przez prywatne przedsiębiorstwa bo obecny rząd nie zajmuje się niczym innym jak tylko ściganiem układów.
Co do podatku liniowego: doucz się, później pogadamy. Podatek liniowy likwiduje szarą strefę (ukrywanie dochodów) i doprowadza do tego że faktycznie wszyscy są równi bo płacą tyle samo. Zmiesienie ulg pomaga ludziom biednym, gdyż taki biedak pomaluje sobie ściany raz na 5 lat i będzie mógł sobie odliczyć 20 zł ulgi. A taki bogacz zrobi wypaśny remont i wybuduje dom za grube pieniądze i będzie sobie odliczał tysiace zł. Nie sądzisz że lepiej by było dać niższy podatek na wybrane artykuły? Pomijając już kwestię że uprości to rozliczanie z fiskusem. Poza tym przykład z innych krajów: we wszystkich w których został wprowadzony podatek liniowy dawał kopa gospodarce. Zapytaj się przedsiębiorców. Czy wolą podatek schodkowy czy liniowy. Każdy normalny powie Ci że liniowy.
I pamiętaj że nic nie da łapanie przestępców jeżeli gospodarka będzie leżała.
PS. Nie sądzisz że jesteś pod dużym wpływem maszyny propagadnowej PiS'u?
Offline
Nie nie jestem pod wpływem komapnij wyborczej PiS poprostu widzę co się dzieje w Polsce i takie wysuwam wnioski każdy ma prawo do tego. A wracając do PIS v PO ta druga partia od początku kadencij rządu nie wniosła nic ciekawego jako partia opozycyina jestem w miarę na bieżąco i żadnego pomysłu PO w tej kadencij nie mogę pozytywnie ocenić.
Offline
W tej chwili to robi nam się większa dziura budżetowa[/quote]
Akurat deficyt budżetowy jest najmniejszy od wielu lat. :)
[url=http://www.debian.org/][img]http://www.debian.org/logos/openlogo-nd-50.png[/img][/url]
Offline
No właśnie moim zdaniem jeżeli PIS uzyska większość w sejmie i będzie mógł rządzić sam to będzie się działo coraz lepiej w końcu zaczęli ścigać bandziorów którzy za "panowania" SLD byli niemalże bogami. Zaczęło się dziać lepiej nie ma co ukrywać że przyczynił się do tego również obecny stan gospodarki w europie ale SLD nie udało się tego zrobić przez 15 lat co PiS zrobił w dwa lata taka jest prawda.
Offline
Akurat deficyt budżetowy jest najmniejszy od wielu lat. :)[/quote]
tak, ale dzięki SLD. Zasłaga PIS to taka, że nie grzebali w gospodarce.
Popatrzmy realnie, jeśli PO wygra wybory, a nie będzie mieć bezwzględnej większości w sejmie - ich rządy będą wyglądać tak jak PIS-u. Realna koalicja z LID'em po ostatnich wypowiedziach Tuska, jest więcej niż problematyczna.
Identycznie jak nie gorzej będzie przy zwycięstwie PIS'u - są skłóceni z wszystkimi.
Z partii kanapowych do sejmu może wejść tylko Samoobrona lub PSL.
Samoobrony nikt nie chce, PSL jest łakomym kąskiem - oczywiście w zależności od tego ilu posłów wprowadzą do sejmu.
Koalicja PO-PIS, najbardziej pożądana z punktu widzenia ekonomicznego i socjalnego, wg mnie rozleci się z hukiem jeszcze większym niż ta obecna.
PIS'owi wszystko bym wybaczył - od polowania na czarownice, po koalicje z burakami. Nigdy nie wybaczę im kompromitacji Polski na arenie międzynarodowej i skłócenia z wszystkimi sąsziadami. Nie wybaczę też koligacji z Kościołem. Dla mnie wiara i państwo powinny być rozdzielone. Vide cyt. "Co Boskie Bogu, co Cesarskie Cesarzowi".
Platforma miałaby większe szanse gdyby nie jej buta i zadufanie w sobie.
Pociągnięcia ekonomiczne platformy grożą wykończeniem strefy budżetowej.
Z powyższego trochę przydługiego wywodu wynika że głosować trzeba, a na kogo ????
hehehe :)
Debian jest lepszy niż wszystkie klony
Linux register users: #359018
[img]http://www.freebsd.org/gifs/powerlogo.gif[/img]
[url=https://goo.gl/photos/5XGKFkvaMimLwM2s9]Beskid Niski[/url]
Offline
Dajmy rozum do głowy Co będzie jesli PIS wygra z kim wejdzie w koalicje z PO ??? jesli tak to ja wysiadam a jeśli nie to i tak Będą nowi ministrowie z PO liberały o kutwa NIE
Offline
Tomek89, chyba cie pogieło, sam mówisz o afaerach za czasów SLD o których nam sie nie sniło i nie wyszły na jaw - to skąd wiesz że one są? Bo do teraz tylko słyszłem o tych aferach od głównych piarowców PiS oraz psów. Kolejna sprawa jak juz napisał Matthaw (i podzielam w dużym stopniu jego zdanie ) że nie masz pojęcia o podatku liniowym, a nawet posuna sie dalej i powiem że nie masz pojęcia o gospodarce wolnorynkowej. To że obecnie płace są wyższe w niektórych branżach nie ejst sukcesem PiS - poporostu udało im się trafić w dobry okres rynkowy i to czy oni rządzili, czy byłby to LPR, a lbo SLD to nie ma znaczenia (co najwyżej mogli by to spaprać durna polityką gospodarczą ). Więc to jest kompletnie bezsensowny argument. Kolejna sprawa to taka, że rózne stawki podatkowe (jakie pormował PiS) nie sa lepsze od pomysłu jakie miało PO (stały podatek 15%). W rzeczywistości wiele towarów ma podatek 22% i taki tez w 80% zazwyczaj płacimy podczas zakupów.
Przynam tez racje Bodziowi, mówiąc o deficycie, gdyz budżet planuje sie na nastene lata a nie na obecny rok. po drugie co z tego że dzieki Gilowskiej mili dobry plan budżetowy skoro potem zaczeli pieniądze rozdawać na prawo i lewo byle by podlizać się jakiejś "klasie" społecznej (żeby nikt mnie o marksizm nie posądzał).
Przeciez to za rządów SLD i Buzka mielismy najlepszych negocjatorów do UE i najlepsze warunki współpracy przedakcesyjnej, a to ze Miller spieprzył sprawę to inna historia. Więc twierdzenie takie jak ma PiS, że SLD to pasmo klęsk to czyste poddanie się speca PR PiS'u. (BTW: nie jestem zwolennikiem lewicy i tym samym SLD)
Offline
@Bodzio
Jakoś nie widzę, żeby Polska była z kimś skłócona. A to że polskie media nie cytują pozytywnych opinii o Polsce i jej polityce publikowanych za granicą przez wpływowe dzienniki, także o polityce kaczorów to tylko świadczy o tym jak bardzo ich stanowcza polityka nie jest na rekę wielu różnym środowiskom.
Pozwolę sobie przypomnieć szanownego pana Kwacha, który czekał kilka godzin pod drzwiami gabinetu Putina jak kiedyś członek spółdzielni mieszkaniowej do prezesa, albo został zatrzymany jak zwykły obywatel na granicy USA-Kanada bo nie potrafił dobrze zorganizować wizyty, albo jak schlany składał kwiaty na grobie polskich żołnierzy w Charkowie.
Skuteczną politykę poznaje się nie po tym, że dziennikarze ościennych krajów piszą, że ktoś w Polsce jest be czy me, ale po skuteczności, która jest coraz większa. Po kilkunastu latach chodzenia na kolanach ciężko jest odbudować wizerunek Polski jako liczącego się kraju. Mam nadzieję, ze epoka gieremkowsko-michnikowska w polskie polityce to już przeszłość.
Jest takie powiedzenie: "Kto nigdy nie uczynił sobie wrogów, nie uczynił nic." Może przerysowane, ale oddaje sedno sprawy.
Offline
Podatek liniowy (również: podatek płaski) jest metodą obliczania wymiaru podatku, w myśl której wysokość należnego podatku jest wprost proporcjonalna do wielkości podstawy opodatkowania. Koncepcja podatku liniowego jest formułowana najczęściej w odniesieniu do podatku dochodowego od osób fizycznych lub podatku dochodowego od osób prawnych. W takim przypadku wymiar podatku liniowego jest obliczany w oparciu o jedną stawkę opodatkowania, co oznacza, że wszyscy podatnicy płacą taką samą część (np. 19%) swoich dochodów w formie podatku. W węższym znaczeniu podatek liniowy to wyłącznie brak progresji podatkowej, a więc wzrostu stawki podatkowej wraz ze wzrostem podstawy opodatkowania. W takim sensie liniowa metoda obliczania wymiaru podatku może współistnieć w jednym systemie podatkowym obok kwoty wolnej od podatku oraz ulg podatkowych. W szerszym znaczeniu podatek liniowy oznacza uproszczenie systemu podatku dochodowego, w tym zniesienie kwoty wolnej od podatku oraz ulg podatkowych. Wówczas całość wymiaru podatku zależy wyłącznie od jednej stawki opodatkowania oraz wielkości podstawy opodatkowania (np. dochodu). Jest to najbardziej klasyczne ujęcie podatku liniowego. W tym ujęciu funkcja wartości należnego podatku od wartości dochodu jest funkcją liniową dla dochodu większego od 0.
oraz
Podatek liniowy w Polsce W Polsce od czasu wprowadzenia opodatkowania dochodów osób fizycznych w latach 90. stosowany jest podatek progresywny, ale od 2004 roku podatek liniowy mogą płacić osoby fizyczne prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą. Podatek liniowy stał się przedmiotem szerokiej dyskusji publicznej w czasie wyborów parlamentarnych w 2005 roku. Dwie wiodące wówczas w sondażach przedwyborczych partie - Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska - toczyły spór medialny o zasadność wprowadzenia liniowej skali opodatkowania dochodów osób fizycznych. Do klasyki polskiej polityki przeszły użyte przez PiS propagandowe spoty wyborcze, które prezentowały znikające z lodówki produkty spożywcze oraz pluszowe maskotki ze zwieszoną głową, mające sugerować znaczący wzrost cen podstawowych produktów konsumpcyjnych po ewentualnym wprowadzeniu podatku liniowego, czyli zniekszkształcenie jego obrazu w oczach opinii publicznej. Niektórzy zwolennicy podatku liniowego w Polsce podkreślają, że celem jego wprowadzenia jest przyspieszenie wzrostu gospodarczego i zmniejszenie dystansu do krajów Europy Zachodniej, natomiast skale progresywne są właściwsze dla gospodarek rozwiniętych, gdzie linearyzacja skali podatkowej nie daje tak silnych bodźców rozwojowych dla gospodarki, jak to ma miejsce w przypadku gospodarek rozwijających się.
Jeżeli wcześniej nie miałem pełnego rozeznania w sprawie podatku liniowego to teraz już mam i nadal uważam że na etapie rozwoju naszego kraju wprowadzenie takiego podatku nie było by korzystne ( to jest tylko moje zdanie) ale w przyszłości w zależności od tempa rozwoju państwa można by się było zastanowić:)
Offline
Jeśli chodzi o problemy gospodarcze w Polsce to problemem największym nie jest wysokość podatków, lecz biurokratyczna narośl na gospodarce. Koncesje, pozwolenia, korporacje zawodowe różnego rodzaju inspekcje pracy z "nadkompetencjami", niejasne i skomplikowane przepisy podatkowe oraz w zasadzie dowolność ich interpretacji. Na tym polu niestety żaden rząd dotychczas się nie
wykazał.
Wzrost gospodarczy nigdy nie jest zasługą jakiegokolwiek rządu, tylko ludu pracującego i kapitalistów, hehe. ;)
BTW. Podatek dochodowy jako szkodliwy i demoralizujący powinien być zniesiony w ogóle.
Offline
Spokojnie chłopaki.
Kilka spraw :
1. W normalnych czasach jedynym źródłem utrzymania aparatu państwa (rządu + policji + wojska) był podatek pogłówny - równa kwota podatku od każdego obywatela. Podatek dochodowy jakikolwiek by nie był (progres czy linia) jest największą krzywdą dla obywatela - im więcej zarobi tym więcej mu odbiorą; wniosek - nie opłaca się zarabiać.
Pragne nadmienić, że w USA wprowadzono podatek dochodowy w 1913 r., zaś przed I wojną światową najbardziej sfiskalizowanym państwem w europie były Austro-Węgry, gdzie wszystkie obciązenia podatkowe wynosiły w sumie ...12%.
Natomiast w Polsce wynoszą 52%, choć przy obecnych ulgach można bez większego krętactwa zejść do 15% (tylko z akcyza się nie wygra).
2. Nie zapominajcie kto w rządzie pisiaków jest odpowiedzialny za finanse, gospodarkę czy tzw. służbę zdrowia - Gilowska oraz Religa - czołowe głowy PO przed wyborami.
3. "liberalnośc" platfusów wyszła na szczeblu samorządowym (niestety niedogrzebe się teraz do newsów sprzed roku), gdzie radni z pis chcieli obniżać podatki, zaś radni z po chcieli je podwyższać.
3 kadencje samorządowe temu (98-02) w kraku rzadzili ludzie z obecnego PO - nie dość że viceprezie miasta skombinowali afere z kamienicami, to pan Gołaś będący preziem miasta wprowadził podatek od spadków i darowizm.
4. Nadchodzace wybory wygra pis, nawet jeżeli to po zgarnie wiecej miejsc w parlamencie. SLD i PIS to partie modliszki. PO będzie musiało wejśc z którąś z nich w koalicję, a w tedy zostanie pożarte. Jeżeli wejdzie z LSD to Gowin z Borutą zrobi rozłam i uciekną do pis, jeśli z pisem to Komorowski z Niesiołowskim uciekną z tego statku.
Zatem wniosek jest prosty - pis będzie rządził następne 4 lata, albo za rok przez 4 lata.
5. O raku biurwy pisać mi sie nie chcę ;-), kto choć raz był w urzędzie ten zrozumie. Kto prowadzi firmę wie lepiej czym są te hieny.
6. Któryś z przedmówców nadmienił o głosowaniu w parlamencie. Głosują nie ludzie tylko partie - fakt przejścia jakiejś ustawy, tylko dlatego że poseł prowadzący (czy jak się on tam zwie) się zagapił nie jest niczym nowym.
Przykładem braku poglądów niech będą posłowie lsd-up, którzy przeszli do samejbrony. W poprzednim sejmie głosowali pozytywnie w sprawie aborcji, teraz pozytywnie w sprawie ochrony życia dziecka poczętego.
Po prostu system jest tak skonstruowany i liczenie, że któraś z partii zrobi nam dobrze zakrawa na politowanie.
W tym systemie chodzi o to by golić małpy, więc się je goli, a gdy trzeba wygolić mocniej - pozwala się małpom "wybrać" golących i rzuci się jakiegoś banana. Wtedy małpy sa zadowolone i lepiej wygolone.
Offline
ale wy macie zdrowie, żeby gadac o jakichś debilnych politykach. idźcie lepiej na piwo
Offline
Panowie czy wy przypadkiem nie kandydujecie?
Offline
Rząd i Sejm, który chciałby naprawdę wyprowadzić Polskę z kryzysu, musi zacząć od wojny z biurokracją. Przede wszystkim w samym rządzie winny nastąpić radykalne ograniczenia.
Po pierwsze ministerstw zamiast trzydziestu winno być najwyżej pięć: Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Skarbu, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i ewentualnie Ministerstwo Edukacji Narodowej. Pięciu ministrów to liczba absolutnie wystarczająca dla zarządzania państwem. Wraz z premierem tworzy to sześcioosobową grupę, która jest w stanie skutecznie współpracować. Trzydziestoosobowa grupa, którą tworzy obecny rząd, to prawie mały Sejm. Reforma taka wydatnie podwyższyłaby również godność urzędu ministra. Wszelkie obecne ministerstwa gospodarcze weszłyby w skład Ministerstwa Skarbu, ministerstwa w rodzaju Centralnego Urzędu Planowania czy Łączności weszłyby w skład MSW, Ministerstwo Kultury i Sztuki weszłoby w skład MEN. Niektóre natomiast obecne ministerstwa mogłyby przekształcić się w departamenty, np. Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą byłoby departamentem MSZ. Zamiast Ministerstwa Sprawiedliwości należałoby stworzyć instytucję zależnego jedynie od Zgromadzenia Narodowego Prokuratora Generalnego, który łączyłby kompetencje obecnego ministerstwa i Prokuratury Generalnej.
Taka reforma na samym początku przyniosłaby wielkie oszczędności, każdy bowiem obecny minister dysponuje funduszem reprezentacyjnym, samochodami i setkami urzędników. Wszystko to kosztuje razem miliardy miesięcznie.
Reforma rządu musiałaby również dotyczyć funkcjonowania instytucji ministerstwa. Zamiast tysięcy urzędników powinno być grono kilkudziesięciu fachowców obsługujących ministra. Fachowcy ci wyselekcjonowani by zostali w trakcie silnej konkurencji towarzyszącej likwidacji ministerstw. Grupa kilkudziesięciu osób dysponujących nowoczesnym sprzętem i umiejących się tym sprzętem posługiwać, byłaby o wiele sprawniejsza od tysięcy nauczonych w socjalistycznej szkole nieróbstwa, aroganckich urzędników. Ministerstwa zamieniłyby się w sprawne aparaty państwowe, a nie w molochy zżerające pieniądze podatników. Nie ma również wątpliwości, że likwidacja ministerstw nie miałaby żadnego negatywnego skutku na funkcjonowanie państwa i ekonomii. Np. jaki skutek dla rolnictwa miałoby zamienienie olbrzymiego gmachu Ministerstwa Rolnictwa na lokale dla firm, chcących mieć siedzibę w centrum Warszawy? O ile spadłaby produkcja rolna w przypadku likwidacji tego ministerstwa? Każdy znający trochę polskie realia musi odpowiedzieć, że nie miałoby to najmniejszego wpływu na rolnictwo, a jeżeli miałoby, to jedynie pozytywny, gdyż państwo nie wtrącałoby się do produkcji rolnej. Dla państwa natomiast likwidacja tego ministerstwa to olbrzymie oszczędności w wydatkach i zarobek za wynajęcie gmachu.
O ile radykalne redukcje w administracji państwowej na szczeblu centralnym przyniosłyby miliardowe oszczędności, to redukcja administracji w terenie przyniosłaby biliony zysku. W każdym z czterdziestu dziewięciu województw mieści się gmach Urzędu Wojewódzkiego. W gmachu tym pracują setki urzędników przekładających rozporządzenia państwowe na teren województwa. Należałoby tu przeprowadzić podobną reformę jak ta w ministerstwach, tzn. zatrudnić grupę kilku na stu fachowców, którzy będą ciężko pracować, natomiast przyzwyczajonych do ciepłych posad nierobów zwolnić. Może ktoś powiedzieć, że byłoby to niehumanitarne. To nie jest prawda. Niehumanitarnym był system, który na tych, co pracują, nakładał obowiązek utrzymywania nierobów. Urzędy oprócz tego, że zużywają olbrzymie pieniądze wyciągnięte przez państwo podatkami, to na dodatek utrudniają życie społeczne. Sprawy, które są przedmiotem decyzji urzędów, winny być oddane w ręce samorządów, których to system doskonale mógłby zastąpić urzędników na poziomie gmin i powiatów. Na poziomie gmin i powiatów (obecnie tzw. rejonów) nie powinno być żadnych urzędników państwowych, za wyjątkiem policji.
Ograniczenie biurokracji jest jednym z elementów równoważenia wydatków i wpływów państwa. Przy proponowanej powyżej reformie, oszczędności byłyby kolosalne, wystarczyłyby prawdopodobnie nie tylko na odprawy dla zwalnianych urzędników, ale i na pokrycie obecnie istniejącego niedoboru budżetowego.
Obecny budżet opiera się na niebotycznych podatkach, które dławią możliwość wzbogacenia się społeczeństwa. Trzeba więc radykalnie obniżyć podatki, ażeby społeczeństwo miało szansę się dorobić. Zmniejszenie podatków i liczby urzędników byłoby uderzeniem w podstawę systemu funkcjonującego w Polsce od roku 1945. Zmiany takie doprowadziłyby do tego, że państwo i jego obywatele mieliby więcej pieniędzy, a rak biurokracji, który żeruje od tak długiego czasu na pracy uczciwych ludzi, zostałby wreszcie poskromiony.
Obniżenie podatków przyniesie długofalowo duże zyski dla budżetu, gdyż ogólny rozwój gospodarczy, nawet przy zmniejszonych podatkach, spowoduje większy wpływ pieniędzy do budżetu. W początkowym jednak okresie obniżenie podatków spowoduje obniżenie dochodów państwa. Dlatego też trzeba się zastanowić nad dalszymi reformami, które mogłyby odciążyć budżet.
Wszelkie oszczędności mogą mijać się z celem, w przypadku ich roztrwonienia. Taką sytuację mieliśmy ostatnimi laty, gdy pieniądze wypracowane w pocie czoła przez społeczeństwo były rozkradane przez różnego rodzaju aferzystów. Pierwszoplanowym zadaniem rządu jest zabezpieczenie kasy państwowej. Najlepszym zabezpieczeniem jest oczywiście uczciwość tych, którym się kasę powierza. Uczciwości jednak nie zawsze można być pewnym, gdyż nie jest ona wypisana na czole.
Offline
Ryszard jeszcze raz pytam z jakiego okręgu kandydujesz? Może warto się przemeldować.
Chcesz walczyć z biurokracją, kiedyś też miałem tak szczytną idee, ale szubko policzyłem, że stać mnie może na 50 koktaili mołotowa. (to było przed irakiem i podwyżkami benzyny), przy 100% celności i skuteczności daje nam to około 50 gmachów czyli: odbiurokratyzowanie 3 niewielkich miasteczek. A podałem najskuteczniejszą fizycznie metodę, jakiej "może" użyć zwykły obywatel.
a to do każdego, kto troszczy się o naród
Chcesz coś zmienić to proponuje terroryzm...obywatelski: głusuj nogami, portfelem a w związkach i brzuchem. Mów co chcesz, najlepiej to co oni chcą, ale nie nabijaj im kasy ani rocznika statystycznego. Nie mogą cię zmusić do posiadania dochodu, zatem jako bezrobotny nie płać im podatku dochodowego. A jak będziesz zarabiać to lepiej zastanów się czy jako polski obywatel.
Bo mi jakoś od paru lat wstyd, że mam to obywatelstwo. Ale dzięki temu mogę okradac państwo kształcąc się na przyszłego nieroba.
Offline
Dla mnie PIS nie jest wcale taki zły.
Koledzy wcześniej mówili o gospodarce, podatki liniowym itp. Nie da się rozkręcić gosp0darki bez stopniowego porządkowania prawa. Pracuję w Urzędzie i troszkę widzę na jakim prawie pracujemy. Jest złe bądź wcale go nie ma, ale od jakiegoś roku coraz dokładniej się je precyzuje. Bo prawo nawet złe ale spójne jest więcej warte od ogólników dających wielkie mozliwości interpretacji a co za tym idzie nadużyć.
Cieszę się że Ziobro skutecznie przeprowadza otwarcie zawodów prawniczych począwszy od adwokatów po notariuszy. Mnie bardzo drażni czekanie na opinię prawną bo prawnik zatrudniony na umowę o pracę, jest przez 3 godziny w Urzędzie co 2 dni. a bierze ponad 6 tyś. i wydaje niekiedy tak bzdurne opinie że nóż się w kieszeni otwiera. Najśmieszniejsze jest to że ludzie po prawie administracyjnym czy prawie ale bez aplikacji przeważnie lepiej interpretują przepisy niż ci prawnicy. Ci ostatni najczęściej bazują na opiniach szaraczków. Współpracuję z innymi Urzędami i sytuacja w moim "zakładzie" nie jest odosobniona.
można mieć za złe byłą koalicję z LPR czy samoobroną. ale patrząc na PO i jej program, nie ma ona wiele i konkretów do zaoferowania.
A co do sytuacji Polski na arenie międzynarodowej to podpisuję się pod tym co Czadman napisał.
Co do biurokratyzacji to jest taka sama jak na zachodzie z tą różnicą że w polsce wszystko głównie odbywa się w formie papierkowej jeżeli jest coś z wspomaganiem systemu informatycznego to jako rzecz dodatkowa, a to tylko wydłuża czas.
Nie mam wogóle współpracy tj. wymiany danych z Innymi instytucjami na poziome informatycznym a sami wiecie jak długo zabierają czynności manualne.
i nareszczie PIS za pomocą Religi bieże się za zmiany w służbie zdrowia.
Offline
No widzę że dużo osób ma podobne poglady do moich i nie nażekajcie bo PiS powoli oczyszcza polskę a PO robi wszytsko aby mu w tym przeszkodzić!!
Offline
Tomek89: dobra rada - patrz na scenę polityczną z dystansem i bądź względem nich krytyczny.
Offline
No widzę że dużo osób ma podobne poglady do moich i nie nażekajcie bo PiS powoli oczyszcza polskę a PO robi wszytsko aby mu w tym przeszkodzić!![/quote]
Oczyszcza Polskę z czego/kogo? Pamiętaj że przekręty są wszędzie i tego nie unikniesz. Ale co innego przekręty w kraju bogatym a co innego w kraju takim jak Polska gdzie odcinki oddawanych autostra liczone są w metrach. Gdzie partia rządząca rozpisuje wybory żeby uniknąć konsekwencji w związku z nieprzyjentym sprawozdaniem za kampanię wybordzą (pis dzięki temu zaoszczędzi 65 mln zł, a nawet jakby nie było wyborów to i tak nie musieliby płacić bo zmieniliby sobie nazwę parti). I gdzie tutaj to prawo i sprawiedliwość? Wiesz że PiS obiecywał że nie będą kaczyńscy jako premier i prezydent. I co teraz masz? A wiesz dlaczego na początku był Marcinkiewicz? Właśnie dlatego żeby Kaczyński był prezydentem, bo jakby drugi był premierem to by polacy głosowali na prezydenta na Tuska. Moich rodziców nie stać żebym mógł studiować. I gdzie masz ten dobrobyt PiSowy reklamowany w telewizji? W kilku ludziach złapanych przed przez CBŚ którzy byli w rządzie a mogliby mu zaszkodzić? Nie widzisz że to sam Kaczyński ich wybrał?! A wiesz dlaczego tak jest robione? Żeby później było można trąbić w telewizji jaki to Kaczyński sprawiedliwy jest. Udowodnić Ci że nie jest? Ziobro nagle odrzewa śledztwo w sprawie Tuska które od ponad roku nie jest ruszane. A wiesz dlatego akurat teraz? Żeby pokazać że główna partia opozycjna jest zła i żeby zabrać jej wyborców. Z PiSem i tak już nikt nie chce rządzić więc nawet jak wygrają wybory to w kwestii samodzielnego rządu nic się nie zmieni (patrz początek o 65 milionach). Facet weź przestań już gadać bzdury! Jesteś zmanipulowanym przez marketing polityczny PiS'u że aż świeci i totalnie pojęcia nie masz o czym gadasz! Popiszesz sobie że PiS fajny i co? PiS nic nie zrobił dla tego kraju!
Offline
Zasada - zaczynamy robić osobiste wycieczki to kończymy temat!
EOT
Offline
Zasada - zaczynamy robić osobiste wycieczki to kończymy temat!
EOT[/quote]
Dokładnie, pozwoliłem aby się wygadać bo w sejmie było wesoło, ale widzę że niektórzy są bez obrazy "jak dzieci" :)
Jak zauważyliście -czadman i ja mamy odmienne poglądy, co nie przeszkadza w szanowaniu jeden drugiego i jego poglądów.
Musicie troszkę dorosnąć i nabrać dystansu - emocjami nie wygrywa się wyborów.
Debian jest lepszy niż wszystkie klony
Linux register users: #359018
[img]http://www.freebsd.org/gifs/powerlogo.gif[/img]
[url=https://goo.gl/photos/5XGKFkvaMimLwM2s9]Beskid Niski[/url]
Offline
Time (s) | Query |
---|---|
0.00014 | SET CHARSET latin2 |
0.00006 | SET NAMES latin2 |
0.00130 | SELECT u.*, g.*, o.logged FROM punbb_users AS u INNER JOIN punbb_groups AS g ON u.group_id=g.g_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON o.ident='3.145.63.148' WHERE u.id=1 |
0.00136 | REPLACE INTO punbb_online (user_id, ident, logged) VALUES(1, '3.145.63.148', 1732969417) |
0.00052 | SELECT * FROM punbb_online WHERE logged<1732969117 |
0.00067 | SELECT topic_id FROM punbb_posts WHERE id=69374 |
0.00027 | SELECT id FROM punbb_posts WHERE topic_id=9009 ORDER BY posted |
0.00087 | SELECT t.subject, t.closed, t.num_replies, t.sticky, f.id AS forum_id, f.forum_name, f.moderators, fp.post_replies, 0 FROM punbb_topics AS t INNER JOIN punbb_forums AS f ON f.id=t.forum_id LEFT JOIN punbb_forum_perms AS fp ON (fp.forum_id=f.id AND fp.group_id=3) WHERE (fp.read_forum IS NULL OR fp.read_forum=1) AND t.id=9009 AND t.moved_to IS NULL |
0.00005 | SELECT search_for, replace_with FROM punbb_censoring |
0.00433 | SELECT u.email, u.title, u.url, u.location, u.use_avatar, u.signature, u.email_setting, u.num_posts, u.registered, u.admin_note, p.id, p.poster AS username, p.poster_id, p.poster_ip, p.poster_email, p.message, p.hide_smilies, p.posted, p.edited, p.edited_by, g.g_id, g.g_user_title, o.user_id AS is_online FROM punbb_posts AS p INNER JOIN punbb_users AS u ON u.id=p.poster_id INNER JOIN punbb_groups AS g ON g.g_id=u.group_id LEFT JOIN punbb_online AS o ON (o.user_id=u.id AND o.user_id!=1 AND o.idle=0) WHERE p.topic_id=9009 ORDER BY p.id LIMIT 25,25 |
0.00125 | UPDATE punbb_topics SET num_views=num_views+1 WHERE id=9009 |
Total query time: 0.01082 s |